Wcześniej czytałam o Zadarze w przewodnikach. To, co zobaczyłam nie bardzo odpowiadało opisom.
Do południa Zadar wydawał się być miastem wyludnionym. Słońce prażyło. Nawet ulice Starego Miasta nie wyglądały zachęcająco.
Parkingi w Zadarze są płatne około 20 Kn za godzinę. Zapewne dzięki temu nie było problemu ze znalezieniem miejsca parkingowego. Później dowiedzieliśmy się o parkingu za 2Kn i tam parkowaliśmy.
W Zadarze wszystkie drogi prowadzą na promenadę. Tam również swoje stanowiska mają biura turystyczne oferujące różne wycieczki po okolicznych atrakcjach.
Tam też udaliśmy się.
Na promenadzie znajdują się morskie organy. Są to schody, w których umieszczono piszczałki o różnej długości. To właśnie na nich grają morskie fale. Schody nie zwracają na siebie uwagi swoim wyglądem. Robią wrażenie. Dwa razy tej samej muzyki nie usłyszysz. Dźwięki przypominały mi śpiew wielorybów. Hm.
Dalej można zobaczyć okrąg solarów, które prawdziwą ucztę dla oka dają dopiero po zachodzie słońca.
Atrakcja ta nazywa się Pozdrowienie Słońca.
W takim klimacie tylko wieczory chyba bywają znośne dla turystów z Polski...
OdpowiedzUsuńNie tylko dla turystów, dla miejscowych również.
UsuńOrgany morskie- niesamowite przeżycie no i koniecznie spacer uliczkami wyszlifowanymi rzymskimi sandałami😉
OdpowiedzUsuńBył, był...
Usuńale ładnie napisane, rzymskimi sandałami fiu fiu
Usuń😁😁😁
UsuńZainteresowały mnie morskie organy.
OdpowiedzUsuńWspaniałe wakacje :)
Kochana
OdpowiedzUsuńPięknie przedstawilas to miejsce, cudnie wypoczywsz i o to chodzi 😀
Pozdrawiam serdecznie na dobry czas🙋🌸🦋☕☀️🌻❤️
Pięknie tam
OdpowiedzUsuńByłam...Widziałam...Pokochałam...;o)
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce.
OdpowiedzUsuńMimo, że opisałaś miasto bez ochów i achów, to mnie i tak się spodobało. Akurat w Zadarze nie byłam, ale z opisu jawi mi się jako bardzo interesujące.
OdpowiedzUsuńTrzeba wrócić i odwiedzić. To jeszcze przed Tobą.
Usuń