Odreagowałam, przemyślałam to i owo. Wzrok mi sie wyostrzył, zatem nareszcie dojrzałam to, czego wcześniej nie widziałam, albo nie chciałam widzieć. Brakujące puzzle się ułożyły. Wnioski wyciągnęłam. Teraz wdrażać je będę i tyle.
Warszawa.
Nie jest to moje ulubione miasto, ale są miejsca, do których chętnie wracam i wracać będę. Po tegorocznej wycieczce do tej listy doszły kolejne miejsca, a wśród nich MUZEUM POWSTANIA WARSZAWSKIEGO! To trzeba zobaczyć, tam trzeba po prostu być.
Innym miejscem, które mnie zachwyciło było: CENTRUM NAUKI KOPERNIK. Tam też trzeba po prostu być. A przy tym można się cofnąć do lat szczenięcych i bawić, bawić, bawić .... odkrywać i cieszyć się z odkrycia! Fenomenalne miejsce. FENOMENALNE!
Odbyliśmy również spacer alejami cmentarza na Powązkach. Cmentarz ów znam z telewizji. W realu nie zrobił na mnie większego wrażenia. Jeno emocje pojawiły się przy grobie Hanki Bielickiej i krypcie Niemena.
Odwiedziliśmy też Zamek Królewski, byliśmy w teatrze....
Program bardzo bogaty i zrealizowany w 100%. Wróciłam bardzo zmęczona, ale zadowolona.
To cudownie, a do Kopernika wybiorę się, skoro tak entuzjastycznie polecasz.
OdpowiedzUsuńMnie się podobało!
UsuńDobrze czasem gdzieś pojechać aby przewietrzyć głowę i myśli cieszę się że pozwiedzałaś co nie co :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności Ilona
Dobrze! Dobrze!
UsuńKiedy jeszcze pomieszkiwalam w Warszawie, bylo to inne miasto. Teraz to moloch na skale europejska, straszliwie zatloczony.
OdpowiedzUsuńNa Powazkach bywam czesto, tam pochowani sa moi dziadkowie, wprawdzie na wojskowych, bo dziadek byl oficerem, ale i stare Powazki sa mi znane. Sa jednak w Warszawie miejsca, ktore chcialabym stale odwiedzac, jak Lazienki, Starowka i kilka innych oddalonych od wielkomiejskiego gwaru, a pieknych i mniej znanych.
Ciesze sie, ze ten wypad przyniosl Ci same pozytywy.
Przyniósł. A to dla mnie bardzo dużo!
UsuńW Warszawie spędziłam 9 lat. Fajne wspomnienia mam z tego okresu :-D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wizyty w Muzeum Powstania Warszawskiego... Cały czas się tam wybieram i wybrać nie mogę. Chyba będę musiała kiedyś przyjechać do Polski jako turystyka ;-)
Cieszę się że wszystko już wiesz i rozumiesz. Teraz do dzieła i będzie wreszcie tak jak Ty chcesz :-)
Pozdrawiam
Wiem więcej, ale czy wszystko?
UsuńWiadoma rzecz - Stolyca...
OdpowiedzUsuńukłony
Ano wiadomo! Miło mi,że zajrzałeś!
UsuńCiekawa wycieczka,
OdpowiedzUsuńa ja jeszcze nie byłam w Muzeum Powstania Warszawskiego.
Trzeba ten błąd naprawić...
Koniecznie! Koniecznie.
Usuńmuzeum powstania warszawskiego jest GENIALNE!
OdpowiedzUsuńdo odwiedzenia polecam także fotoplastikon ;)
To najważniejsze, że zadowolona. I dziura w ulicy nie przeszkadzała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Nie przeszkadzała!
UsuńSuper, że wycieczka się udała :) Polecam jeszcze Łazienki i pałac na wodzie, Wilanów (samego zamku nie zwiedziłam, bo jak byłam, to był zamknięty), i Barbakan mi się bardzo podobał, i w ogóle i w szczególe, to ja Warszawę nawet lubię :) Do Muzeum Powstania muszę się wybrać. Może w tym miesiącu nadarzy się taka okazja?
OdpowiedzUsuńDo Wilanowa nigdy nie było mi po drodze, ale na pewno tam jeszcze będę!
UsuńSpacerowałam po parku i po ogrodach - byłam zachwycona! Było lato, wszystko kwitło, tylko jakieś remonty były i coś tam nieczynne było, a i sam pałacyk mniej okazały w tych rusztowaniach :) ale ogród.... pięknie :)
UsuńTen Kopernik by mnie skusił :) Cieszę się, że jesteś zadowolona z wycieczki :)
OdpowiedzUsuńJestem tego pewna!
UsuńMnie też Kopernik kusi przede wszystkim, bo jak wiadomo był kobietą...Pokłonić też chciałabym się Niemenowi.Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTakiego artysty jak Niemen długo , długo jeszcze nie będzie. Jedyny w swoim rodzaju! Niepowtarzalny!
UsuńTeraz już nie działa ale w sezonie warto zobaczyć jeszcze Multimedialny Park Fontann.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia ślę:)
Serdeczne dzięki!
UsuńNo, muszę przyznać, że macie superowo skoro wysyłają Was na takie ciekawe wyjazdy integracyjne. Szkoda, że u nas w robocie nikt nie wpadnie na taki pomysł. Pozdrawiam serdecznie:))))
OdpowiedzUsuńJoanna z kaffe/latte
Nas nie wysyłają. Sami organizujemy pod pieczą szefowej.
OdpowiedzUsuńU nas to szefowe sobie jeżdżą (na konferencje). Czasem zabiorą sobie kogoś z poddanych. W październiku jedna z nich jedzie do...Emiratów Arabskich oglądać szkołę. My już obejrzeliśmy tę szkołę na prezentacji ppt. Myslelismy, że to hotel, w ktorym szefowa z trzema podwladnymi zamieszka. Taki hotel 100 - gwiazdkowy! To już chyba sobie wyobrażasz - fontanny, miękkie sofy, dyskretne oświetlenia, komputeryzacja, digitalizacja i same inne - izacje.
UsuńWow. Wyobrażam sobie!
OdpowiedzUsuńWidziałam już dziś rano, że w Warszawie byłaś i widzę, że ciekawe miejsca odwiedziłaś. Ja na przykład w Centrum Kopernika tylko tłumaczyłam, ale jeszcze go nie zwiedziłam :)
OdpowiedzUsuńZa to Wilanów polecam, jak sama zauważyłaś, piękny jest :)
...w Warszawie jedynym miejscem jakie lubię jest Stare Miasto, Barbakan i te uliczki...tylko tłok tam zawsze taki, że pokontemplować nie można;)
OdpowiedzUsuńSerdeczności!
do Kopernika się wybieram i wybieram, tylko dojść nie mogę....
OdpowiedzUsuńMuzeum Powstania Warszawskiego również bardzo mi przypadło do gustu :) I będąc wtedy w Warszawie również odwiedziłam grób Hanki Bielickiej;)
OdpowiedzUsuń