Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.

- Vernon Wolfe

czwartek, 13 stycznia 2022

Miasto czy wieś?


Niemal całe życie mieszkałam w mieście i dobrze mi było. Potem przeprowadziłam się za miasto i też dobrze mi było. Ale...

Miasto chce kolejny raz poszerzyć swoje granice o ościenne miejscowości. Pamiętam kiedyś nawet było referendum w tej sprawie . Nikt nie chciał do miasta. Sprawa się rypła i ucichła do czasu. Teraz znowu miasto chce wchłonąć, między innymi moją miejscowość.  

Tym razem jestem na tak. Obraziłam się na gminę za mączkarnię w pobliżu -mimo protestów i walki wszystkich mieszkańców, za nieodśnieżone wzgórze, za dziury w jezdni....  za śmieci, za warsztaty, za..... wycinkę drzew w pobliskich lasach, za wydawanie zgody na budowę w miejscach, w których nie powinno się budować ..... , za Internet dla lasu, ale nie dla mieszkańców, ... Dużo się tego nazbierało.  

Nie mam parcia, aby być w gminie, w takiej gminie, która sprzedając mi działkę zapewniała o ekologii, o zieleni, o zdrowym powietrzu. Jak widać za srebrniki można sprzedać nawet mieszkańców. 

Dziękuję, wracam do miasta!


12 komentarzy:

  1. Dorota powiem krótko bo pora późna, skoro gmina cię rozczarowała to miasto ci zrobi z dupy jesień średniowiecza. Zniknie twój las i pola bo wszędzie wejdą deweloperzy i będziesz miała blokowisko w swojej wsi ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sorry za słynny cytat.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Już gmina o to zadbała. Znikają moje pola, mój las, w który już lasem nie jest. I do tego smród z mączkarni. Znika moja przestrzeń. Dlatego mi zwisa i powiewa. Za gminę umierać nie będę

      Usuń
  2. Masz rację z gniewem . Oficjele wyniszczają przyrodę a jednocześnie zdrowe życie.Cieszę się że moje nowe miejsce wygląda jak średniowiecze.Dośka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje jeszcze kilka lat temu tak wyglądało. Las, pola, rzeka ... Teraz dom przy domu , drzewa wycinają, wszędzie grodzą . Grożą.

      Usuń
  3. Nie należy wierzyć w niczyje obietnice, zwłaszcza urzędników!

    OdpowiedzUsuń
  4. Stary problem, znany. Z drugiej strony jeśli był plan zagospodarowania terenu, to trzeba było sprawdzić jakie jest przeznaczenie tego terenu, a jeśli nie było, to ... zazwyczaj kończy się to właśnie takim chaosem inwestycyjnym.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie jakoś miasto zaczęło przybijać. Potrzebuję spokoju, ciszy, więcej przyrody i mniej ludzi...

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie jesteś posiadaczem konta google+ wybierz "nazwa/adres url" i wpisz swój nick lub imię. Trochę tak głupio rozmawiać z Anonimem.