Uwielbiam spacery po nabrzeżu. Wczoraj spadł śnieg, dzisiaj już tylko resztki zostały. Mimo wszystko, spacer był mi bardzo potrzebny, aby odciąć się od wszelkich informacji, które nie nastrajają mnie pozytywnie.
Ferie trwają, a w naszych mediach głośno edukacji. Nie wiadomo, czy wrócimy do szkoły, czy w dalszym ciągu będzie edukacja zdalna. Ale zainteresował mnie pomysł naszego menestra, a mianowicie chodzi o edukację klas 1-3 w bańce.
Jestem pełna podziwu dla fantazji tego rządu. Bardzo proszę, aby ograniczyć i tę fantazję.
Tego, co oni proponują, w realnym świecie nie da się wykonać. Po prostu nie da się wykonać. Ktoś, kto takie androny plecie, nie ma najmniejszego pojęcia o edukacji wczesnoszkolnej.
Dystansu między uczniami, w 26 osobowej klasie ,po prostu,nie da się zachować. Nie da się również utrzymać dystansu w mniejszej klasie. Dzieci działają na swoich zasadach.
Dalej, ministerstwo zakłada, że , w poszczególnych klasach będzie uczył tylko jeden nauczyciel, a dzieci będą przebywały tylko w jednej klasie. Ok. Ale w klasach młodszych języka angielskiego uczą językowcy , a religii katecheci. Czyli co? Nie będzie angielskiego ani religii?
Kolejne pytanie, a co ze świetlicą? Jak edukację w bańce rozwiązać w świetlicy szkolnej, do której schodzą się dzieci z różnych klas?
No i wreszcie ostatnie pytanie, jak to wszystko się ma do organizowanych w szkołach półkoloniach?
Dla mnie decyzje rządu są nielogiczne. Tak samo nielogiczne jest badanie przesiewowe nauczycieli w połowie ferii.
Lepiej nie szukać logiki, a iść na spacer.
Pan minister jak zwykle nie wie, co mówi, bo on ze szkolnictwa wyższego.
OdpowiedzUsuńNawet nie bardzo tego komentować.
Nieracjonalnym dla mnie tez jest testowanie nauczycieli, zamiast szczepienia. co mi z tego, że zrobią test w poniedziałek czy wtorek, a przez tydzień mogę się zarazić 3 razy...
Dokładnie. Szkoda publicznych pieniędzy.
Usuńpan minister??? ta wywłoka porabana chyba. nic nie powiem. bo walczę o swoja nirwanę i w dupie mam w czasie wakacji wszystkich popaprańców.
OdpowiedzUsuńWalcz. My od poniedziałku wracamy do szkoły.
UsuńTak samo jak z testowaniem nauczycieli I -III. Po co? Kto się chce, szczepi. Koniec.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, podobnie pełna obaw.
Testowanie to w ogóle decyzja irracjonalna, bez jakiejkolwiek zasadności. Przecież zaraz po teście mogę się zarazić.
UsuńSpaceruj kochana i nie szukaj logiki bo jej nie znajdziesz...Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńRząd ma świadomość że cała ta pandemia to złowrogi humbug, że w tej chwili dwa albo trzy razy tyle ludzi umiera "nadprogramowo" na skutek zaniedbań w lecznictwie niż na skutek covidu. Winne temu są mendia i... ludzie.
OdpowiedzUsuńW tej chwili chodzi o to by dać rodzicom możliwość zarobkowania! A cała reszta to gadanie głupim na uciechę, żeby skretyniała opozycja nie mogła oskarżyć rządu o nicnierobienie.
Ależ więcej byłoby korzyści, gdyby nic nie robili. Bo te ich decyzje to czysty absurd. I mamy, co mamy. Leczenie przez telefon, naucznie zdalne, ludzie przestraszeni umieraja w przedsionku szpitala. Innych chorób nie ma, wyparowały. Urzędy pozamykane. A Sylwester Marzeń mógł się odbyć, statysom jeszcze zapłacono, urodziny pewnego radia - również. Nie, tego za wiele na moje nerwy.
UsuńFrustracja przez Ciebie przemawia - jakoś dziwnie nie wspominasz o "dziewuchach" i ich SIMPach na chuligańskich zadymach... ciekawa wybiórczość.
UsuńA działania rządu są dokładnie zgodne z linią działań innych rządów europejskich. Więc wiesz...
Wyobraź sobie, że wspomnę. Był to protest. I nigdy by do niego nie doszło, gdyby nie celowe posunięcia tej władzy. ZABIERAJĄ NAM WOLNOŚĆ KAWAŁEK PO KAWAŁKU. Kto tego nie dostrzega jeszcze, powinien wylać na siebie kubeł zimnej wody, aby się obudzić.
Usuńwolność? wolność dzieciobójstwa, tylko z powodu że urodzić się może osoba z zespołem Downa? Nie nazywaj tego wolnością!
UsuńNie wiem, jak skomentować pomysły edukacyjne ministra. Facet chyba nigdy w szkole nie był. Albo był... za krótko i bez efektów.
OdpowiedzUsuńOj tam , na prywatną wizytę wszędzie wpuszczają , bez oporów :D
OdpowiedzUsuńWszyscy jesteśmy mądrzy do póki wirus nam osobiście nie wejdzie do d....y:D a poza tym wszędzie jednym wieje
I to jest znowu dziwne. Prywatnie można i lekarze nie boją się zarazy, na NFZ nie można, bo zaraża.
UsuńNauczyciele rozpoczynając ewent.pracę powinni być po drugiej dawce szczepionki,wtedy mialoby to jakis sens.Przecież nauczyciele powinni być zaszczepieni w pierwszej kolejności,tuż po medykach.Ale poza tym,ze nikt o tym nie pomyślał (jakoś nas to nie dziwi),to już się okazuje,ze nasze orły,geniusze rządowe zakupiły za mało szczepionek.
OdpowiedzUsuńśmiech na sali! W czym nauczyciele s lepsi od kasjerek? co naraża ich bardziej?
UsuńZa mało szczepionek zakupili? O!!! Ciekawa teza... wiesz dam Ci 100 dolarów - starczy na kilka sztuk, weź i zakup te szczepionki .... których NIE MA NA RYNKU!!!
Oni od dawna są oderwani od rzeczywistych warunków, w jakich żyją przeciętni ludzie
OdpowiedzUsuńzdecydowanie - spacer jest niezłym rozwiązaniem. oddychaj nienerwowo.
OdpowiedzUsuńJa to skomentuje tylko tak, że na szczęście Panciowe obie nauczycielki- religii i angielskiego- przeszły covid jesienią. Inaczej to brak słów na tę twórczość ministra i całej ekipy rządzących.
OdpowiedzUsuńSerdeczności 🙂 i dużo spokoju w ten niespokojny pełen absurdów czas.
a może nie "brak słów" ale brak argumentów?
Usuń