Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.

- Vernon Wolfe

wtorek, 11 lutego 2020

***

Leżę w łóżku. Grypopodobny wirus zaatakował. Klasa zdziesiątkowana. Mnie nie ominął.
Postanowiłam nie bawić się w siłaczkę i grzecznie wziąć zwolnienie. Leżę i wygrzewam się. I jest mi dobrze.
Za oknem hula wiatr. Sypie śnieżna krupa. Brzydko.
W domku ogień skwierczy w kominku. Ciepło, cicho. Cudnie.
Przynajmniej mogę poczytać, poodwiedzać blogi.

17 komentarzy:

  1. Zdrówka życzę, a póki co wypoczywaj.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozdrawiam serdecznie i zdrowia życzę:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Widocznie czasem i grypa się przydaje:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Organizm każe przystopować. I nie masz wyjścia.

      Usuń
  4. To świadectwo odpowiedzialności - iść na zwolnienie, kiedy jest się chorym. Szczególnie, kiedy pracujemy wśród dużych skupisk ludzi. U nas w szkole też pogrom. Ja póki co trzymam się zdrowo. Szybko wracaj do formy Dorotko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. U nas przetoczyło się to przed feriami, teraz trochę wygasło, chociaż wczoraj zagrypiona koleżanka przyszła "dzielnie" do pracy, ciekawe ile osób zarazi?
    Dbaj o siebie:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. To żeś chora - przykre...Ale, że się wylegujesz - milusie...;o)

    OdpowiedzUsuń
  7. zdrowiej w spokoju. dość już tego siłaczkowania ...

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałem to samo - niby nie boli w mięśniach tak bardzo jak "zwykła grypa" - katar umiarkowany, ból gardła niewielki, kaszel skromny... a jakaś taka deprecha człowieka bierze - leży to nie może znieść, leżenia, wstanie to marzy żeby się położyć... koszmar.
    Ale już mam to za sobą! Wracam do działania.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniałe budowle. Piękne miasto i wąskie uliczki.
    Aż do pozazdroszczenia.
    POzdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja bardzo lubię takie kobiece blogi. Znam ich kilka. Na przykład bardzo lubię wracać i czytać https://wkobiecymwydaniu.pl/category/slub-i-wesele/

    OdpowiedzUsuń
  11. czasami warto dopieścić siebie. skoro jest okazja, to nie ma co się jej wyrzekać.

    OdpowiedzUsuń
  12. Dorotko co u Ciebie? Jak zdrowie? Ciekawa też jestem Twojej opinii na temat obecnej sytuacji w oświacie i tzw. zdalnego nauczania?
    Pozdrawiam Cię cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Dorotko! Wiesz, że martwimy się o Ciebie? Odezwij się!

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie jesteś posiadaczem konta google+ wybierz "nazwa/adres url" i wpisz swój nick lub imię. Trochę tak głupio rozmawiać z Anonimem.