Nauczyłam się zaklinać szczęście. Niekoniecznie trzeba sluwać przez ramię, wystarczy odciąć od siebie to, co przytłacza i nie ogladać się za siebie. U mnie to działa. Natychmiast pojawia się dobra passa. Gęba znowu się śmieje. Znowu chce się pracować, che się tworzyć, chce się żyć.
Znowu widzisz sens swojego działania.
A zatem chwalę się. Moja uczennica wygrała konkurs wojewódzki na "Matematyczną historyjkę". Ha! Niechaj się dzieje!
A na zajęciach komputerowo- plastycznych pokazałam dzieciom obrazy abstrakcyjne. Były zauroczone. Potem wskazałam im narzędzia (komputerowe) i zaczęły tworzyć. Ależ była zabawa! Oto efekty naszej pracy:
Blog kobiecy o życiu, podróżach, pracy, rodzinie. "JEŚLI COŚ CI SIĘ NIE PODOBA, ZMIEŃ TO; A JEŚLI NIE MOŻESZ TEGO ZMIENIĆ, ZMIEŃ SPOSÓB MYŚLENIA O TYM." M. Engelbreit
Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.
- Vernon Wolfe
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ależ piękny efekt!!! Niech to szczęście Cię nie opuszcza :)
OdpowiedzUsuńChwytam i puszczę!
UsuńMasz bardzo kreatywne dzieciaki. Niektore prace sa bardzo dojrzale.
OdpowiedzUsuńSą rewelacyjne. Wszystkie stworzone na lekcji.
UsuńTeż zaklinam w pewien sposób szczęście :)
OdpowiedzUsuńPiękne prace! :)
Dziękuję
UsuńTe prace sa cudne! Masz zdolnych uczniow!
OdpowiedzUsuńNie tyle zdolnych, co kreatywnych. Dzięki.
UsuńDoroto proszę... twórczych... jak czytam lub słyszę "kreatywny" lub "innowacyjny" to mnie diabli porywają
UsuńZaklinaj ten czas niech trwa - ja niestety wpadłam w dół - mam nadzieję że to kryzys twórczy. Mam bardzo trudna klasę - muszę znaleźć sposób na nich ....
OdpowiedzUsuńwyobraźnie mają)))
OdpowiedzUsuńŚwietne obrazy, profesjonalista by nie wymyślił takich...
OdpowiedzUsuńJak z kosmosu opowieść, pokolenie Marsa ?
Ale to jest tylko moje takie skojarzenie...
Jak zawsze pozytywna i pełna energii. Często to zaraźliwe :-) Pozdrawiam ciepło :-)
OdpowiedzUsuń-Osa (dawna Baba z bloga babezeslalbog.blogspot.com; proszę o edycję wczesniejszego adresu ;-) )
Nieraz nie uda się odciąć tego co przytłacza
OdpowiedzUsuńHa! Powiem Ci, że jeszcze w ubiegłym tygodniu mieliśmy dół i pytania, 'co jest z ludźmi?' nie dawały nam zasnąć, a teraz dzieje tyle, że nie wiem w co ręce włożyć. Jedno cięcie i... znaleźliśmy się w innym świecie. Gratuluje kreatywnych dzieciaków :D
OdpowiedzUsuńjak byś planowała przeprowadzkę do Tarnowa to proponuję SP2 ale się pośpiesz zanim mój Miłosz ją skończy... ;-)
OdpowiedzUsuń