Rzygam już zebraniami.
Na szczęście mam nadzieję dzisiaj było ostatnie w tym miesiącu.
Zebranie w mojej klasie wypadło zaskakująco, przynajmniej dla mnie. Omówiłam wszystkie ble, ble ble, Rodzice podpisali stertę list, i innych dokumentów. Trochę czasu zajęło.
Na zakończenie pytam grzecznościowo, czy ktoś ma jakież pytania. Z góry założyłam,że po takim natłoku różnych informacji, pytań raczej nie będzie, bo każdy będzie chciał iść do domu! I tutaj się pomyliłam. Ha, bardzo się pomyliłam. W zasadzie pytań nie było, ale posypała się sterta kreatywnych pomysłów. Oczy otwierałam ze zdumienia i gęba sama się śmiała. Wystarczyło obudzić kreatywność u dzieciaków. Widać zaraźliwe. CUDNE!
Zebranie u Kasi nie było tak optymistyczne. Powiem wręcz dołujące. Zaczęło się przed zebraniem.
Pani Ewa, starsza schorowana kobieta. Jej niepełnosprawna córka jest już po czterdziestce.
- Zobacz, jak mi nogi spuchły. - widok przykry.
- Już ledwie mogę się ruszać. Wytrzymuję jakoś.
- Musi iść pani do lekarza.
- Cóż mi lekarz pomoże. Receptę wypisze, której i tak nie wykupię, bo z czegoś żyć trzeba. A ja mam 800 zł emerytury. Wiesz, najgorsze są noce. Panicznie się boję,że jak umrę, to co będzie z moją córką. Modlę się,żeby Bóg zabrał ją wcześniej niż mnie. Łatwiej będzie odchodzić.
Dochodzi do nas inna kobieta. Kuśtyka. Powtarza słowa poprzedniej, jakby dokładnie słyszała rozmowę , dokłada jeszcze chorobę swojego męża ( wrak człowieka - czeka na śmierć , ona nie przychodzi) .
- On nie może umrzeć. Bo z dwóch emerytur jeszcze jakoś możemy wyżyć.- mówi kobieta.
Zebranie otwiera pani Ania. Wygląda fatalnie. Widać,że choroba zżera ją od środka
- To,że tutaj jestem zawdzięczam pani dyrektor ( dyrektorka ośrodka). Nie mogła się do mnie dodzwonić, przyjechała sprawdzić. Przyjechała w ostatnim momencie. Wezwała pogotowie. Dzisiaj mogę z wami rozmawiać.
Priorytetowym zadaniem jest stworzenie domu, w którym po naszej śmierci mogłyby zamieszkać pod opieką nasze dorosłe niepełnosprawne dzieci. Niestety prezydent - celebryta gotowy jest znaleźć miejsce dla uchodźców. Dla niepełnosprawnych - miejsca i funduszy brak. Niepełnosprawny umysłowo dorosły nie jest medialny. Stowarzyszenie zbiera fundusze. Puka od drzwi do drzwi różnych instytucji.... Bezskutecznie.
A może by tak załatwić im papiery uchodźcy????????? Wszak państwo takie miłosierne.
Krzywdzisz swojego prezydenta takimi opiniami, on zdazyl juz zrobic naprawde duzo dla miasta, a licytowaniee, kto jest bardziej przez zycie pokrzywdzony, uchodzcy czy niepelnosprawne dzieci, w ogole mija sie z celem, bo jest to sprawa nieporownywalna, a co wazniejsze, placone sa obie z roznych funduszy. Pisanie wiec, ze jedni zabieraja drugim, a prezydent to celebryta, jest jedynie demagogia.
OdpowiedzUsuńRozumiem rozzalenie rodzicow, ale nakrecanie przy tej okazji niecheci do uchodzcow jest naprawde nie na miejscu.
Taaaak????? WIDOCZNIE WIESZ WIĘCEJ NIŻ MY mieszkańcy! Co zrobił oprócz wiecznego mizdrzenia się przed kamerami??????? Taaak, dał swoim solidne podwyżki, obciął motywacyjne nauczycielom, oszczędza na oświacie, na niepełnosprawnych, podnosi podatki, wzrastają opłaty za mieszkania komunalne, za media, wkrótce , dzięki prezydentowi cała rzesza ludzi znajdzie się bez pracy..... Zasilą grupę bezrobotnych kobiet w średnim wieku. Co zrobił takiego, że powinnam być z niego dumna.? Aaaaaa - za nasze pieniądze policzył krzyże w szkołach! To faktycznie osiągnięcie! I jeszcze zaoferował mieszkania dla uchodźców - ciekawe skąd je weźmie??????? Może kogoś na bruk wyrzuci? Warsztaty terapeutyczne starają się o mieszkanie, aby rozszerzyć działalność warsztatów - odpowiedź - NIE MA. W kolejce na mieszkania komunalne ludzie czekają latami..... A tutaj nasz czarodziej robi pyk i..... Może my nie wiemy, co takiego zrobił dla mieszkańców, za to w Niemczech wiedzą. Więc mnie oświeć, bo nie wiem. Kiedy się dowiem, może zmienię zdanie! Chociaż jedną załatwioną sprawę mi podaj. Jedną maleńką., malusieńką. Bo teraz my widzimy taki obrazek - prezydent pierdnie i zwołuje media, opowiada jakże piękne było to pierdnięcie. I nic dalej!
Usuńno i słyszę takie głosy (w kontekście uchodzców), że u nas społeczeństwo biedne, (dla nas też emeryturki będą głodowe) tyle jeszcze trzeba zrobić, o ludzi zadbać .... o obywateli...
OdpowiedzUsuńi słyszę o uchodzcach, że to zaplanowana akcja od znajomego Serba, że już robią co chcą, przekraczając granice ... i nie chodzi mi tak bardzo o sprawy ekonomiczne(tu unia kasę da))
ale o kulturowe i obyczajowe, ja się osobiście boję w przyszłości offkors dominacji tej terrorystycznej religii !!!! juz mi jedna wystarczy !!!
a prezydent hmmm no cóż chyba mu chodzi o poprawność polityczną w brytyjskim i niemieckim stylu.
Wczoraj się nasłuchałam od naocznych świadków.
UsuńWszystkim chodzi o poprawność polityczną. Wkrótce się nią zadławią. Wtedy będzie już za późno!
Szkoda, że niewłaściwi ludzie decydują za całe społeczeństwo, ale kto dziś słucha mądrych, lecz prostych ludzi???
OdpowiedzUsuńNo cóż,sami wybraliśmy niewłaściwego człowieka na urząd prezydenta.
OdpowiedzUsuńAle te kreacje pierwszej damy..:)))
Tutaj mowa o prezydencie miasta. A pierwszą damą jest chyba DAM - bo to facet.
UsuńDorota, przecież w Słupsku i okolicy jest kilka Domów Pomocy Społecznej, w których znajdują opiekę między innymi samotne osoby z różnego rodzaju niepełnosprawnością. Czyżby osoby, o których piszesz o tym nie wiedziały?
OdpowiedzUsuńPytasz, co załatwił prezydent. Daleko mi do Słupska, ale wiem, że walczy aby ratować miasto przed katastrofą związaną z budową aqaparku i wszystko jest na dobrej drodze. Poza tym uzyskał od rządu pieniądze na remonty mieszkań komunalnych i teatru. Wszystko wskazuje też na to, że powstanie mała obwodnica miasta.
Natomiast o liczenie krzyży miejcie pretensje do jakiegoś pajaca, który zwrócił się z prośbą o odpowiedź ile ich jest. Media to nagłośniły jako przykład idiotyzmu, z którym samorząd musi sobie poradzić, zamiast koncentrować się na ważnych sprawach.
Pozdrawiam.
No proszę, to wiesz więcej niż my. Bo my to widzimy inaczej.
UsuńA co domów opieki....sądzisz, że jestem niezorientowana???? Ot, głupia gąska , co nie wie,co pisze????? Wybacz, media nie zawsze przedstawiają obiektywnie i całą prawdę. Publikują, co im wygodne.
A co do intencji odpowiadania na każde pytanie..... (śmiech) .... widać nasz prezydent lubi odpowiadać na głupie pytania, bo na wiele istotnych pytań od mieszkańców nabrał wody w usta.O tym media ogólnopolskie nie informują!
Lubię te Twoje złośliwości, ten sarkazm podszyty niezachwianą pewnością siebie autochtonki:) Media zwykle bywają nieobiektywne. Obiektywne są tylko liczby i trudno z nimi dyskutować. Wasz samorząd ma zapłacić inwestorowi ok. 25 mln zł, a to zachwieje budżetem miasta. Prezydent wszędzie gdzie może zabiega o to, żeby to inwestor zapłacił miastu podobną kwotę za zaniedbania związane z budową aquaparku. To są fakty, z którymi trudno dyskutować.
UsuńSądzę, że akurat Ty jesteś zorientowana co do istnienia i funkcji DPS-ów. Jeśli uważnie przeczytasz mój poprzedni komentarz, to zobaczysz, że nie Twój brak wiedzy mnie zdziwił.
Prezydent ma obowiązek odpowiadać na pytania mieszkańców. Na głupie również. Wyobrażam sobie jednak co by było, gdyby unikał odpowiedzi akurat na TO głupie pytanie.Krzyże to przecież taki fajny, nośny temat dla wszelkiej maści oszołomów. Szczególnie w okresie kampanii wyborczej! A swoją drogą, skoro masz do niego pretensje, to zrób eksperyment i napisz maila do niego ze swoimi pytaniami. Zobaczysz, czy odpowie i w jakim czasie.
Masko - ja pisywałem do prezydenta Tarnowa w różnych sprawach. Odpowiedzi były:
UsuńWymijające
Kazano mi pisać do innych osób
Udzielane przez podległych prezydentowi urzędników
On sam nie odpisał nigdy!
Pytałem nie o ilość krzyży ale o rozwiązania komunikacyjne, oznaczenia w ruchu drogowym, kwestie bezpieczeństwa itp.
Pisywałeś, wiesz jakie odpowiedzi dostałeś i w związku z tym masz pełne prawo do kompetentnych wypowiedzi. Nie uprawiasz "narzekactwa" - jesteś merytoryczny. Pozdrawiam:)
UsuńDokładnie...
OdpowiedzUsuńU nas w Tarnowie pani Anna Czech od lat tworzy fundację "kromka chleba", teraz buduje hospicjum a ile pomyj na nią wylano? Że to niby trampolina do kariery politycznej...
Gdyby tak było, to mogła by się zapisać do PO, zająć jakimś politycznie poprawnym badziewiem i już pewnie była by ministrem.
Z imigrantami jest jak z " kapitałem zagranicznym" miejscowych przedsiębiorców dusi się daninami, tym zza granicy daje ulgi...
Z tym załatwieniem papierów uchodźców to całkiem niezły pomysł. Myślę, że dla sporej części Polaków takie papiery by się przydały. Dopiero wtedy nasze państwo zaczęłoby na serio dbać o interesy tych ludzi.
OdpowiedzUsuńSmutna polska rzeczywistość. Niepełnosprawni sami o siebie nie zawalczą :(
OdpowiedzUsuńZebrań chyba nikt nie lubi. Ani nauczyciele, ani rodzice.
OdpowiedzUsuńNie bardzo rozumiem, że w naszym kraju tak bardzo walczy się o życie poczęte, a o to narodzone, niepełnosprawne już nikt nie zabiega.
Jak to nikt? To że Ty nie masz pojęcia ile osób pracuje na rzecz niepełnosprawnych, jest wolontariuszami, ile jest fundacji itp. nie znaczy że tego nie ma. Co innego zaś nasze państwo - ono faktycznie nie wywiązuje się znawet z 40% ciążących na nim obowiązków, za to zawsze ma na podorędziu pigułki wczesnoporonne i wyrok śmierci za zespół Downa.
Usuń