Tak też moja rozpędzona kolejka górska, zwana życiem, napotkała na przeszkodę w postaci muru. Żeby nie uderzyć, ŻEBY NIE ROPZTRZASKAC SIĘ, całą siłą trzeba było hamować . Iskry leciały. Mur pozostał. Ale.... ale został uszkodzony. A przez szpary zaczęły przedowstawać się smugi światła i ciepłej energii.
Czuję że znowu rosnę w siłę. Machina, którą kiedyś uruchomiłam produkuje pozytywną energię i swoim działaniem zatacza coraz szersze kręgi. Ostatnie zdarzenia, jakże niespodziewane, jakże miłe, dają mi siłę.
Niesamowite.
Na sprawy państwowe wielkiego wpływu, jako jednostka nie mam. A mój marny głos w wyborach tym razem oddam jako ten przeciwko. Tyle mojego.
A na resztę..... Mam wpływ. Wszak nawet kropla wody może wyżłobić solidne koryto....
Zatem żale przesyłam stonodze i lecę zmieniać świat. zaczynam od porządków we własnej chałupie!
A teraz "niezwykle optymistyczne " przesłanie jasonowidza z Człuchowa.
A zatem , kochani, żyjmy, cieszmy się, póki jeszczem mamy ku temu okazję! Żale wysyłajmy stonodze.
Ku pokrzepieniu - do POSŁUCHANIA.
Czyli, że młoteczek się przydał...;o)
OdpowiedzUsuńPrzydał się!
UsuńNie trzeba być jasnowidzem, żeby w ten sposób spojrzeć na sprawę uchodźców. Wystarczy mieć podstawową wiedzę z dziedzin takich jak socjologia i politologia.Druga część wypowiedzi świadczy o kompleksach tego pana i poczuciu krzywdy, niedowartościowania. Zwróć uwagę na ton głosu, wyraz twarzy (oczy) i gestykulację.
OdpowiedzUsuńHEH... No tak czyli "Mów do mnie, bo własnie cię diagnozuję" :)
UsuńA tak na poważnie, masz rację co do proroczych wizji p. Jackowskiego, pozdrawiam
Wybacz, ale to takie zawodowe zboczenie:) Z reguły się z tym nie ujawniam, ale tym razem nie umiałam się powstrzymać [co też można zdiagnozować;)] Pozdrawiam:)
UsuńDobrze, że siła wraca :)
OdpowiedzUsuńJa 4 lata temu głosowałam głównie przeciw i za przewidywalnością. Teraz zagłosuję za, dając kredyt zaufania- na szczęście mam na kogo głosować.
Przyjemnych porządków, ja też właśnie się za nie zabrałam :)
OdpowiedzUsuńNo i gut :)
OdpowiedzUsuńNie taka nieboga ta stonoga. ;)
OdpowiedzUsuńDziwne, ale tyle lat byłam instruktorką harcerską, jeździłam na obozy, zloty, zjazdy, biwaki, ale nigdy nie słyszałam piosenki o stonodze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wracasz do formy, brawo! :)
OdpowiedzUsuńWybory, sprawa państwowej wagi. ;-))) „Na eksponowane stanowiska pretendują, a nawet już je zajęli, błędnie zaprogramowani przez przyrodę ludzie. Zaczęli oni w negatywny sposób przeobrażać społeczeństwo.” Nadieżda Siemionowa „Bóg. Honor. Ojczyzna.” – Teraz nie ma to nic wspólnego z Bogiem. Honoru, ani źdźbła, a Ojczyzna … . Ci, którzy rządzą w Polsce mają swoją ojczyznę, ale w swojej kieszeni. Musimy głosować, „za”, a nawet „przeciw”, bo przecież oni mają duuuuże kieszenie. Wybaczcie, ale ja marginesu społecznego nie poprę. Co to jest margines społeczny? W przeszłości rządzący państwami, wszelkiego rodzaju przestępców nazywali marginesem społecznym, żerującym na społeczeństwie. Potem zwłaszcza po II WŚ władza coraz częściej spoufalała się z przestępcami, a obecnie już wspólnie żerują na społeczeństwie. Jedynie od czasu do czasu, dla odwrócenia społecznej uwagi, ktoś, kogoś rozlicza i następuje błoga cisza przy korycie, czyli ciąg dalszy „strzyżenia owieczek”. Wcześniej politycy jeszcze jakoś musieli się liczyć ze społeczeństwem, które w oparciu o wyższe prawdy i społeczną moralność było w stanie rozliczyć rządzących. Obecnie do steru władzy w większości państw dostali się niemoralni, zdegenerowani i podli osobnicy. Narzucają społeczeństwu antyspołeczne, amoralne i do cna zdegenerowane wzorce, po to, by w nieskrępowany i bezkarny sposób wykorzystać i wydusić ze społeczeństwa wszystko, co jeszcze zostało. I tak, okazuje się, że mamy dwa marginesy społeczne - przestępców, którzy wbrew istniejącemu prawu okradają społeczeństwo oraz - rządy i ich politycy, którzy zgodnie z „prawem”, w „majestacie” stworzonego przez siebie „prawa” oszukują i ograbiają doszczętnie podległe i ufające im całe narody. Podczas, gdy przed, lub raczej po działalności przestępców można się bronić w sądach, to w przypadku tak samo i jeszcze gorszego procederu grabieży przez rząd i polityków, odwołania przed sądem nie ma !!! Zachęcam do obejrzenia /zwłaszcza/ – Wybór, Polityka i Elity. http://viralka.pl/gdy-raz-zobaczysz-te-grafiki-twoje-spojrzenie-na-swiat-zmieni-sie-calkowicie/ Buziaczki. Pa. galla
OdpowiedzUsuńWszystko do bani. Najbardziej złości mnie to, że bez względu na to jak byśmy zagłosowali, to politycy i tak zrobią swoje. My, to tylko ciemna masa, której obowiązkiem jest zagłosować i stworzyć pozory demokracji. E tam!
OdpowiedzUsuńPa:)
Głosowanie nie jest obowiązkiem, jest wolnym wyborem. Jeśli robią, co chcą, to po co głosować ? "Głosowanie obywatelską postawą" - pusty slogan, służy do prania mózgu. Pa. galla.
UsuńMam ciągle nadzieję, że może.... Głosowanie jest obowiązkiem obywatelskim. Są tacy, którzy nic sobie z tego nie robią. Napisałam, że "politycy zrobią swoje", nie że sfałszują wybory. Z oczkami coś masz?
UsuńSiły i powodzenia!
OdpowiedzUsuń:*
NIE MAM ZDANIA......POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńJa już w żadne głosowanie nie wierzę, choć nauczono mnie, że powinno się głosować.
OdpowiedzUsuńZ dwojga złego wybiorę mniejsze zło.
Najlepiej mi wychodzą porządki w domu.
Serdeczności zostawiam :)
"zaczynam od porządków we własnej chałupie!" - no tak, kobiety tak mają, u mnie Marzenka wymyśliła sobie że jeszcze w pokojach chłopców nie ma parkietu i ... od dwóch tygodni demoluje wszystko podczas gdy parkieciarz przyjdzie dopiero za kolejne dwa tygodnie.
OdpowiedzUsuńKażdy głos ważny, zwłaszcza ten przeciw, zobaczmy jakiego stracha napędził układowi Kukiz! (szkoda że zmarnował to poparcie)