Przeganiam zimowe przeziębienie. Chwyciło, ale już lekko puściło. Jakby się moich gróźb przestraszyło.
Jutro jadę.
Z Niuniusiem się nie zobaczę. Niuniuś w szpitalu - zapalenie płuc- już czuje się lepiej, a ja jeszcze pociągająca.... jeno przed szpitalem postoję. Mężowski paczkę zaniesie, może fotkę cyknie, ucałuje.... Niechaj Niuniuś zdrowieje.
Po południu impreza u mojej chrześnicy.
W doroslość wkracza.
Zatem jadę.
oooj szkoda maleństwa, trzymajcie się :*
OdpowiedzUsuńAż serce pęka. Na szczęście już lepiej.
UsuńJak widzę, dużo zróżnicowanych wrażeń na raz. Baw się dobrze, Dorotko, i wróć z już tylko dobrymi niusami (zdrówka!).
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję.
UsuńZawsze żal mi okrutnie tych chorych Dzieciaczków ...
OdpowiedzUsuńA Tobie Dorotko życzę w dniu Imienin wszystkiego, co najpiękniejsze, a szczególnie zdrowia dla Was wszystkich...
Dziękuję Basiu, ale ja wrześniowa solenizantka.
UsuńBidulek, taki malenki i tak powaznie choruje. Niech Mezowski ucaluje chorowitka od wszystkich blogowych ciotek. Tobie tez zdrowka i uwazaj na siebie, bo grypa panuje. ♥
OdpowiedzUsuńNa szczęście już jest lepiej. Już nie gorączkuje.
UsuńZdrowia Wam obojgu życzę :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że już lepiej Tobie i Niuniusiowi. Zdrowia życzę.....
OdpowiedzUsuńzdrowia dla Malutkiego i dla Ciebie... i fajnej zabawy .. :)
OdpowiedzUsuńPS. a co tu tak ciemno się zrobiło?...
Najwazniejsze, że już jest dobrze.
OdpowiedzUsuńA u Ciebie jak zawsze, sporo imprez. Pozdrawiam :)
Zdrowia i spokojnej podróży :)
OdpowiedzUsuńZdrowiejcie szybko!!! Uściski przesyłam!
OdpowiedzUsuńNie ma co zarażać mnie też dopadło i to dość solidnie.
OdpowiedzUsuńDobrej zabawy na osiemnastce
http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
Musisz faszerować się witaminą C, na pewno pomoże. Niuniusiowi życzę szybkiego wyjścia do domku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.