Wczoraj zadzwoniła kuzynka:
- Dzwonię,żeby zapytać, czy mecze oglądacie?
- ???
Moja kuzynka nie interesuje się sportem, a jej mąż i owszem, ale nie piłką nożną. To tylko ja mam w domu zagorzałego kibica piłki nożnej. Stąd nieco zaskoczenie z powodu pytania.
- My też oglądamy! Nawet biegamy do strefy kibica.
- ???
- Wiesz, jak żyję, takiego Gdańska jeszcze nie widziałam. Wszystkie imprezy, nawet Jarmark Dominikański się chowa! Jest bajecznie, kolorowo. Jest po prostu niesamowicie!
I tak jej trochę pozazdrościłam tej atmosfery, że wieczorem mówię do małżonka.
- A co byś powiedział, gdybyśmy w sobotę pojechali do Gdańska i mecz Polska - Czechy obejrzeli w strefie kibica?
- Doskonały pomysł. Dzwoń i nas zapowiedz!
No i chyba zadzwonię! To się kuzynka ucieszy!!!!
ja też oglądam wszystkie mecze (sama bo Mąż w trasie...) mamy u siebie miejską strefę kibica (choć żadne mecze się u nas nie rozgrywają...) ale chyba jednak zostanę w domu... i, pomimo nikłych szans, trzymam kciuki za naszych... miłego kibicowania :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Dzisiaj to trzeba łyknąć cosik na uspokojenie.
UsuńTaka żona to skarb :)))
OdpowiedzUsuńNo nie!?!
UsuńA ja dziś idę na stadion we Wrocławiu:-))
OdpowiedzUsuńTak działa na ludzi reklama! Prawdą jest, że media to czwarta władza, która doskonale potrafi manipulować tłumami. Niezmiennie fascynuje mnie ten fenomen.
OdpowiedzUsuńMiłego kibicowania:)
Święta prawda!
OdpowiedzUsuńno dziś pokibicować trzeba!;)ze względu na Grzesia tylko w domu;)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę atmosfery:)
Pewnie, jedźcie. Tez bym pojechała.
OdpowiedzUsuńMy mamy małą prywatną strefę kibica :) Dzisiaj jednak będą w niej zasiadać pewnie sami mężowie, bo ktoś te dzieci musi położyć spać :) Mamy duży ekran, tak około 1,8 m, krzesełka, stoliczek, fagi, koszulki i świetną atmosferę :) Koniecznie jedźcie do Gdańska i opowiedz jak było!
OdpowiedzUsuńno właśnie zazdroszczę nawet tym co mieszkają blisko miast ze strefami kibica ...
OdpowiedzUsuńNo to teraz ja Wam zazdroszczę, bo niestety, nie wyrwę się nie wyrwęęę..
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie w wolnej chwili
http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
Idźcie odpowiednio wcześniej!!! We wtorek Junior z narzeczoną nie dostali się do strefy kibica w Poznaniu!A przypuszczam,że będzie wieeeelu chętnych!Powodzenia
OdpowiedzUsuń