Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.

- Vernon Wolfe

niedziela, 2 grudnia 2018

Co ja tutaj robię?

Okręt zwany oświatą wypełniony jest betonem. Tonie z przeciążenia. Nikt betonu z pokładu wyrzuciać nie chce.

Przykre wnioski z dzisiejszego dnia.

Kiedy proces edukacyjny przyrównuje się do fabryki z butami, a od szkoły wymaga się wyłącznie wyników na testach zewnętrznych, o czym tutaj rozmawiać? Kiedy uczeń nie jest samodzielnie myślącym człowiekiem, kiedy nauczyciel nie jest myślącym człowiekiem, można na nich nogą tupnąć, palcem pogrozić. postraszyć, zastraszyć - o czym tutaj rozmawiać?
Tylko betonowy "system" wie, co jest dla nich najlepsze. Beton dzieli szkoły na prestiżowe licea, na prestiżowe uczelnie i do wiadomości nie przyjmuje, że czasy się zmieniły, potrzeby rynku i społeczeństwa też są inne. Beton nie przyjmuje do wiadomości,że dzieciaki nie chcą już wyścigu szczurów, bowiem widzą, że ten super wykształcony biedę często klepie, bowiem jest niezaradny życiowo i jedyne, co potrafi, to wkuwać wiedzę i rozwiązywac testy. Beton nie rozumie,że europejskie firmy stawiają na pracę zespołową, komunikację i współpracę. Beton widzi tylko jeden skuteczny model pruskiego nauczania. A w tym modelu nauczyciel pełni rolę sługi i niewolnika.

Beton nie przyjmuje żadnych argumentów. Beton jest silny podpierany przez inne betony. I te betony kształcą .... inne betony. I kręć się ,kręć wrzeciono....

CIEMNOŚĆ, WIDZĘ CIEMNOŚĆ.

W ciemności jednak można zapalić zapałkę, która będzie niczym pochodnia. Czas rozwalić beton od środka, chociaż sam myśli, że jest niezniszczalny.

Wszak Nobel dynamit wynalazł.

Kiedy tak człowiek się dokształca, to zaczyna cenić, co ma.
Ups... takie to dzisiaj refleksje.
Nabieram siły do ....

13 komentarzy:

  1. ale zaraz to betonowy wykład ci się trafił ??
    zapomniałaś o betonowych rodzicach !!ja obserwuje, że to oni mają problem, to oni pędzą dzieciaki do prestiżowych szkół i klas i ...ble ble bleee


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To kolejny beton. Biedne dzieciaki. Potem się dziękują, że depresja, nerwica, samobójstwa...

      Usuń
    2. Miało być dziwią się, a nie dziękują. Co innego piszę, co innego wskakuje.

      Usuń
    3. Autokorekta w androidzie...koszmar.

      Usuń
  2. Nie wiem czy ta zapałka coś pomoże, to musiałoby być całe pudełko lub pochodnia, a poza tym do tanga trzeba dwojga, a tu często na polu bitwy rodzice w parze z władzą...ech, odliczam do emerytury:-(

    OdpowiedzUsuń
  3. Jedną zapałką można rozpalić ognisko, nawet pożar spowodować.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wy, Nauczyciele będący częścią sytemu musicie zacząć drążyć skałę. W Waszej jedności nadzieja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym problem. Jedności nie było i zapewne nie będzie.

      Usuń
  5. Problem w tym że u nas zawsze redormę oświaty przedstawia się jako problem polityczny. Ktoś chce rozwalić beton to jest przeciw SLD, PO, PiS...
    Niestety mamy demokrację przedstawicielską, a to wymaga ogromnego sprytu, yak by nie dać możliwości przyłączenia się opozycji - bo wtedy rządzący zabetonują się jeszcze bardziej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Z drugiej strony, wszystkie reformy działają właśnie w tym kierunku, aby beton wzmocnić, stąd kolejne wymagania biurokracyjne. Tutaj nie chodzi o dziecko w szkole. TO MNIE NAJBARDZIEJ BOLI.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana!
    A może mała iskierka uczyni cud, kto wie...
    Pozdrawiam milutko:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Beton - może uda Ci się go rozwalić od środka. Kto wie...

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochana
    Przybiegam już dziś z ogromem serdecznych życzeń świątecznych: zdrowych, miłych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia, a nade wszystko spokojnych i pełnych miłości i dobra:)
    od serca życzy:
    Morgana z rodziną

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie jesteś posiadaczem konta google+ wybierz "nazwa/adres url" i wpisz swój nick lub imię. Trochę tak głupio rozmawiać z Anonimem.