Po tygodniach posuchy, znowu tworzę. Może nadejdzie wena do pisania scenariuszy. Scenariusz muszę napisać na jasełka. TO BĘDĄ OSTATNIE JASEŁKA w tej szkole, które przygotuję, więc chcę, aby były na długo zapamiętane przez dzieci.
Potrzebna wena twórcza. Potrzebna radość tworzenia.... Potrzebna od zaraz! Jakby kto spotkał, to skierować do mnie!
Spotkałam i skierowałam pod Twój adres, jak dojdzie, daj znać:-)
OdpowiedzUsuńCzekam, cały czas czekam.
UsuńZawsze lubiłam jasełka w szkole, to wprowadzało świąteczny klimat
OdpowiedzUsuńJa czasami juz miałam ich dosyć. Tyle lat przygotowywałam....
UsuńPosłuchaj kolęd...;o) Sama się obudzi...;o)
OdpowiedzUsuńWiem, dzięki
UsuńCzyli podjęłaś decyzję?
OdpowiedzUsuńDecyzje i nawet zrobiłam krok naprzód.
UsuńWeź trochę odemnie, nie ma sprawy.
OdpowiedzUsuńDziękuję, przyda się.
Usuń