Gozo to druga co do wielkości wyspa archipelagu maltańskiego. Pierwotna nazwa wyspy - Ghawdex - znaczy radość. Mieszkańcy są tutaj radośni, życzliwi - to takie moje spostrzeżenia.
Legenda głosi, że to właśnie na tej wyspie nimfa Kalipso więziła przez kilka lat Odyseusza. Stolicą wyspy jest niezwykle klimatyczne miasteczko o przepięknej nazwie Victoria ( Ir Rabat), nazwane tak na cześć królowej Wiktorii.
Miasteczko to zwiedzaliśmy odkrytym autokarem, który śmigał wśród krętych uliczek. Tego typu zwiedzanie było kolejną atrakcją wycieczki. Bardzo przyjemną, bowiem mimo koszmarnego upału czuło się wiatr we włosach. Całe miasteczko pnie się w górę, na której króluje Cytadela. Była ona miejscem schronienia dla mieszkańców uciekających przed piratami. Obecnie znajduje się tam muzeum.
Autobus wycieczkowy wysadził nas na Starym Mieście, na placu It -Tokk. Tam można odpocząć, napić się czegoś - polecam lemoniadę truskawkową i kawę mrożoną. Napoje za 2,50 Euro.
Fantastyczna, niemęcząca wycieczka. Polecam.
Blog kobiecy o życiu, podróżach, pracy, rodzinie. "JEŚLI COŚ CI SIĘ NIE PODOBA, ZMIEŃ TO; A JEŚLI NIE MOŻESZ TEGO ZMIENIĆ, ZMIEŃ SPOSÓB MYŚLENIA O TYM." M. Engelbreit
Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.
- Vernon Wolfe
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No wreszcie troche rozpuscilas worek ze zdjeciami.
OdpowiedzUsuńA po jakiemu sie tam mowi na tej Malcie?
Po maltańsku i po angielsku
UsuńBardzo ciekawa wycieczka i historie związane z tym miejscem. Fotki też mi się podobają, bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
Malta to piękne miejsce, Gozo również warto jest odwiedzić :)
OdpowiedzUsuńMalownicze miejsca, ale ja jednak wolę potuptać, nawet jeśli opłacić miał bym to hektolitrami potu.
OdpowiedzUsuńOj, chodzenia też było....
Usuń