Mam w domu taką szafę, do której coś wkładasz i natychmiast o tym zapominasz. Moja córka nazwała ja "szafą zapomnienia".
Czasami sobie tak myśle,że ludziom przydałaby się taka szafa do zapominania o złych emocjach, urazach, lękach, złości, nienawiści.
Wkładasz do niej złe emocje i natychmiast o nich zapominasz. Możesz normalnie żyć bez zbędnego balastu. Możesz budowac i tworzyć coś dobrego.
Może ktoś wymyśli taką szafę?
Przydalaby sie szafa do pomieszczenia calego zla tego swiata, ale czegos tak ogromnego nie da sie chyba skonstuowac...
OdpowiedzUsuńMoże być niewielka z możliwością kompresji.
UsuńTego nie trzeba wymyślać, bo to już istnieje, i nazywa się "kozetka u psychiatry". ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
I jest skuteczna? Nie wierzę!
UsuńDziała! Z tą tylko różnicą, że do Twojej szafy wkładasz i już zapominasz, a na kozetce trwa to dłużej, i wymaga zaangażowania od obu stron.
UsuńI środków finansowych.
UsuńNajlepszą szafą zapomnienia jest mądre serce...
OdpowiedzUsuńOch,żeby ci nasi politycy madre serca MIELI, O WIELE ŁATWIEJ BY SIĘ ŻYŁO!
UsuńTo musiałaby być bardzo duża szafa... Ale fakt, przydałaby się , zwłaszcza niektórym...
OdpowiedzUsuńAleż nie! To mogłaby być całkiem malutka szafa, szafeczka. Już na świecie byłoby lepiej!
UsuńJa też taką chcę .. :)
OdpowiedzUsuńOj, przydałby się nam wszystkim.
UsuńJa wolę gubić je na szlaku i posyłać z wiatrem...
OdpowiedzUsuńTeż pomysł! Serdeczności
UsuńOj tak bardzo przydałaby się taka szafa:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńMi też przydałaby się taka szafa, gdzie mogłabym ukryć złe emocje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
gdzie sa takie szafy??? Gdzie???? Oj niestety chyba my ludzie musimy radzic sobie sami...
OdpowiedzUsuń