Dziwny to był poniedziałek. Wstałam umordowana nocą. Zrywałam się, co kilkanaście minut i nerwowo zerkałam na zegarek:
- Czy już czas?
A zegar sennie odpowiadał:
- Jeszcze nie! Możesz spać....
W pracy byłam nieprzytomna, nerwowa. Marzyłam,aby przeżyć ten dzień. Było mi słabo, kręciło się w głowie.W domu po prostu padłam.Wystarczył krótki reset, aby powrócić do życia.
TV na okrągło nadaje komunikat, iż Rosja nie wpuści Borusewicza i tym samym uniemożliwi mu udział w uroczystościach pogrzebowych Borysa Niemcowa.... Hm... Czego się spodziewali??????? Dziwuję się.....
Głupie gadanie. Znowu mieli ten młyn swoje wielkie g i mieli do obrzydzenia.
Kampania wyborcza nabrała rozmachu. Dawno takiego cyrku nie było! Radości również dostarcza sam urzędujący prezydent - najpierw próba zaistnienia na twitterze, potem wizyta w Japonii ( żenada, wstyd - prezydent na krześle w japońskim parlamencie wzywający szoguna), na koniec oburzenie i posądzenie o plagiat innego kandydata. Ups.....
Co zrobił dla mnie i rodzin polskich ten dobry ( tak nazywają go media) prezydent? No...... podatek na książki, na ubranka dziecięce, wysłał sześciolatki do szkół ( skoro nie zawetował - znaczy, iż się zgadzał), podpisał ustawę o podniesieniu wieku emerytalnego (ustawa prorodzinna, nie ma co!), "ukradł" moje oszczedności na emeryturę z drugiego filaru .... a w tym czasie swoich solidnie nagradzał.
Wpadka za wpadką ( jakby , kto nie pamiętał działań doświadczonego mistarza godnie reprezentującego Polaków warto sobie przypomnieć, hi, hi, hi ).
Czasami mam wrażenie, że nie bardzo wie, co mówi, ten nasz prezydent, chociaż siebie nazywa doświadczonym mistrzem, a innych czeladnikami, np: "- Pamiętamy i mamy w zasadzie jasny plan działania związanego z potrzebą odbudowy, w narodowym wymiarze, pamięci o ofiarach czasów stalinowskich, o ofiarach, które były ofiarami właśnie tych Żołnierzy Wyklętych... - mówił Bronisław Komorowski 1 marca podczas obchodów narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych."
Prezydent wiele mówił i mówi o dialogu.... Dialog prowadził i prowadzi, ale nie ze społeczeństwem, niestety!
W każdym razie, jest ciekawie.
Głupota uwolniła się z uwięzi i fruwa rozbawiona nad naszym krajem.......
Dlatego wczoraj wyrzuciłam z domu ostatni telewizor, a dziś, ku mojej uciesze, wysiadło mi radio. Można żyć bez tych wszystkich wiadomości kto, kogo, gdzie i dlaczego. Tym bardziej, kiedy się nie ma wpływu na bieg wydarzeń.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Nie ukrywam,że i ja coraz częściej unikam szklanego ekranu. Zdrowsza jestem.... hi, hi, hi..
UsuńOoo, nowy wyglad bloga na wiosne! Podoba mi sie. :)
OdpowiedzUsuńNo coz, hrabia to jedna wielka zenua, ale zostal demokratycznie wybrany i teraz tylko od elektoratu zalezy, zeby nie mial okazji nadal sie blaznic.
Taaaaaaaa..... Ładny mi hrabia.... Media i tak są za nim. Wpadek nie roztrząsują. Genialnym prezydentem go nazywają.....
UsuńBo nic nie robi! A skoro nic nie robi, to i nic spieprzyc nie moze. Przy okazji mozna sie z niego posmiac i powstydzic. :)
UsuńTo święta prawda. Nic nie robił, no.... coś niby tam robił, np kotylkiony z okazji Święta Niepodległości, medale przyznawał ( sama takowy otrzymałam) od czasu do czasu coś tam wygłosił, całkiem nieźle, jeśli ktoś mu napisał. Jak sam sobie układał, to wychodziły hocki- klocki. Podpisywał wszystko, co mu rząd podsunął.....Hm....
UsuńSię wszyscy czepiają poczciwego misia. Tymczasem wizerunek sypie się znacznie bardziej, gdy posłuchać więcej niż tylko o jego kolejnych gafach (przykład: dostępne na YouTube zapisy spotkań z dziennikarzem śledczym W.Sumlińskim pn. Polska w cieniu WSI).
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z JP, gdzie jak co dzień wstało już słońce i raczej mało kto zawraca sobie głowę nieokrzesanym gościem z dalekiego kraju, tym bardziej, że już wybyłym. Tobie, Dorotko, dodatkowo dobrze przespanej nocy.
To prawda. Wizerunek jako taki był, bo starał się być niewidoczny, ale..... Serdeczności.
UsuńPolecam tygodnik 'W sieci" i artykuł "Co ukrywa prezydent"....nic dodać nic ująć.A gdy podpisał ustawę o podniesieniu wieku emerytalnego do 67,jest dla mnie tylko marionetkę.I cóż..."A gdy przyjdą podpalić dom,ten w którym mieszkasz...Polskę,kiedy rzucą przed siebie grom,kiedy runą żelaznym wojskiem i pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą.Ty ze snu podnosząc skroń,stań u drzwi i sam się broń bo BRONEK ŚPI....
OdpowiedzUsuń.
YouTube Janusz Rewiński na konwencji A.Dudy....
Anka z Krakowa
Pozdrawiam!
Z niedzieli na poniedziałek spałem jak zabity - odsypiałem nocne zmiany, ale z poniedziałku na wtorek - koło drugiej obudził mnie księżyc świecąc prosto w oko, a potem długo czytałem nim udało się znów zasnąć.
OdpowiedzUsuńWiecie historia lubi się powtarzać, pierwszy raz jako dramat za drugim komedia. Był "Bór" Komorowski jest "Bul" Komorowski...
Prawdziwy BÓL!
UsuńJak nie mogę spać to kursuję "po obejściu", i właśnie z niedzieli na poniedziałek zobaczyłem, że w ciągu dwóch godzin barometr zaliczył 30 pkt w dół. To był chyba rekord tego stulecia.
OdpowiedzUsuńA nasza głowa państwa? No cóż zakładałem, że na pewno nie pomoże, ale i nie zaszkodzi, no i się pomyliłem.
Ano.... Czas na zmiany!
UsuńUwielbiam filmy i korzystam ile mogę. Wiadomości ogląda połówek i mi sprawozdaje.Szczerze mówiąc, nie widzę nikogo, kto mógłby zająć miejsce osoby, o której mowa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
A ja widzę.....
UsuńA macie lepszego kandydata? na prezydenta:)
OdpowiedzUsuńAnka
Każdy lepszy!
UsuńOj, Dorotko, często patrzę z politowaniem jak on bredzi nieświadomy swoich gaf i najwyraźniej z siebie zadowolony...
OdpowiedzUsuńAle ponoć w POlsce nie ma lepszego kandydata!
Usuńon, znaczy się: pan prezydent :)
OdpowiedzUsuńMa się rozumieć!
Usuń