Od dwóch dni mogę w mojej klasie noramlnie prowadzić lekcje. Wczoraj było tak cicho, że przetrałm oczy, aby sprawdzić, czy te dzieci są jeszcze w sali. Pisały, pracowały, tworzyły.... Sama podziwiałam ,że tyle udało nam się zrobić i jeszcze pobawić!
Staś na koniec zajęć dopytywał:
- Co pani powie dzisiaj mojemu tacie?
- Prawdę, że byłeś bardzo grzeczny.
A wystarczyło, żeby uspokoił się Staś i Marta.
Matko!
Oby tak było zawsze!
Blog kobiecy o życiu, podróżach, pracy, rodzinie. "JEŚLI COŚ CI SIĘ NIE PODOBA, ZMIEŃ TO; A JEŚLI NIE MOŻESZ TEGO ZMIENIĆ, ZMIEŃ SPOSÓB MYŚLENIA O TYM." M. Engelbreit
Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.
- Vernon Wolfe
Wystarczy Stasia docenic i dowartosciowac, a stanie sie z czasem prymuskiem. :)))
OdpowiedzUsuńZobaczymy! To cholenie inteligentny dzieciak - mistrz manipulacji!
Usuń:)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci, aby tak już zostało :) Dzisiaj ciesz się swoim sukcesem.
OdpowiedzUsuńAmen! Niechaj tak będzie!
UsuńPoczekaj, aż się pogoda zacznie zmieniać:-))))))))
OdpowiedzUsuńmamnadzieję,że nie będzie to zależne od pogody! W przeciwnym razie do wariatkowa mnie odwiozą!
UsuńDorotko patrz jak niewiele potrzeba,żeby odetchną, dwójka dzieci się uspokoiła i jaka ulga.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i serdeczności zostawiam.
Ta dwójka nakręca pozostały!
UsuńTo życzę oby było tak zawsze :-)
OdpowiedzUsuńAmen! Niech tak się stanie!
UsuńKochana! Nie łudź się. Jeszcze nie raz dadzą Ci popalić. Ale dobra i jedna jaskółka:)
OdpowiedzUsuńŁudzę się. Chcę się łudzić. Mam nadzieję,że złudzenia staną się prawdą!
UsuńOby!
OdpowiedzUsuńBędzie to kwestia pracy. :) Uściski
OdpowiedzUsuńTeż!
UsuńTo dobrze, że dzieci zmieniają swoje zachowanie, czyli czegoś się uczą. I to twoja zasługa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam weekendowo.
Mam taką nadzieję,że się czegoś uczą. Zobaczymy w poniedziałek,
UsuńPo wielu, wielu latach pewnie zastanowisz się, że ważne były tylko te dni, kiedy nie było cicho. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Andrzej Rawicz (Anzai)
ojej, to może od poniedziałku to do nas dojdzie bo poprzedni tydzień całyyy był straszny....
OdpowiedzUsuńPrzeważnie tak jest, że to jedna osoba lub dwie rozbijają wszystko, a całe reszta tylko na tym cierpi
OdpowiedzUsuńGratuluję, wiem jak to cieszy. :) :)
OdpowiedzUsuńDorotko!!! znowu masz pierwszaczki...? Tak szybko ten czas płynie... Jak czytam Twoje opowieści, podziwiam Ciebie jako pedagoga.
OdpowiedzUsuńNie można mieć dzieci grzecznych, bo trudno, aby te siedzące cicho rozwijały się prawidłowo. Najczęściej jest tak, że te z którymi jest największy problem, okazują się nad wyraz inteligene.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
pytanie brzmi czy to układ już ustabilizowany, czy chwilowe przejście przez punkt zero ? ;-)
OdpowiedzUsuń