Ferie w pełni , a ja urobiona po pachy. Nawet na bloga czasu nie miałam, chociaż przed komputerem siedziałam. Na szczęście pewną sprawę zakończyłam i robię sobie wolne.
Dzisiaj poczytam zaległości blogowe, a od jutra zacznę pisać sensowniejsze posty
A "reset" gdzie ?? Długi spacer do "nikąd", smaczna kolacyjka, kieliszek dobrego wina i klimatyczna, pachnąca kąpiel...;o)
OdpowiedzUsuńReset.... reset w głowie już się uruchamia.... Serdeczności.
Usuńzgadzam się z przedmówcą, zamiast wgapiać się w kompa (na posty przyjdzie czas...), zrób sobie przerwę, taką tylko dla siebie ...
OdpowiedzUsuńmiłego dnia, DD :)))))))
Właśnie zrobiłam, poczytałam sobie z przyjemnością.
UsuńSprzed komputera przed komputer? Ty masz zdrowie! Gordyjka ma racje, dalej w plener! :)))
OdpowiedzUsuńDobra, dobra, zaraz jadę na spacer.... Hi, hi, hi...
Usuńmiłego odpoczynku:))))
OdpowiedzUsuńDzięki
Usuń...korzystaj w wolnego, tak jak lubisz:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
Tak też zrobię.
UsuńI po to są ferie by spędzać je tak, jak się lubi :)
OdpowiedzUsuńMiłego!
Oczywiście,że tak. Serdeczności.
UsuńZ czasu wolne się należy! Codzienność i krótkie informacje też są sensowne ;) Także nie bój żaby, proszę Pani :D No i ten spacer to dobry pomysł! Ja zaraz z dzieckiem idę na sanki :)
OdpowiedzUsuńA ja na zakupy.... HI, hi, hi...
UsuńKażdemu należy się czasem odrobina luzu i wypoczynku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Każdemu! Prawda!
Usuńa u nas w tym roku ferie bardzo późno dopiero 17 lutego ... masakra
OdpowiedzUsuńCzy to z korzyścią dla uczniów? Na pewno nie!
UsuńDorotko! Wspaniałych chwil z najbliższymi!Odpoczywaj!:***
OdpowiedzUsuńPodczas ferii zimowych w mojej szkole była czynna świetlica i sala gimnastyczna i oczywiście byliśmy zatrudniani, aby opiekować się dziećmi.
OdpowiedzUsuńDobrze, że to Ci odpada.
Uściski.
W mojej szkole też jest czynna świetlica i pracują w niej nauczyciele.
UsuńWypocznij, zrelaksuj się :) Trzeba złapać oddech przed nowym semestrem :)
OdpowiedzUsuńZamierzam robić to, co lubię. Przynajmniej jakiś czas. Upajam sie czasem wolnym do południa. Cudownie być samej w domu!
Usuńwykorzystaj ten czas.... do bólu :))) w jak najlepszym rozumieniu tegoż określenia!
OdpowiedzUsuńWykorzystam! Wykorzystam!
UsuńOdpuść sobie bloga do końca ferii, odpoczywaj aktywnie z tymi, których kochasz, a potem zwyczajnie do nas wróć ;D
OdpowiedzUsuńKiedy nikogo w domu nie ma przynajmniej do południa.... Hi, hi, hi... To czas dla mnie i tylko dla mnie. A blog należy do przyjemności nie obowiązku. Odpuszczająć ukarałabym siebie, a tego nie chcę! Hi, hi, hi...
UsuńA u mnie jutro klasyfikacja... Pozdrawiam i zmykam!!!!
OdpowiedzUsuńCierpliwości i wytrwałości życzę!
UsuńLepiej się wypoczywa, gdy nie ma żadnych zaległych spraw do załatwienia. Też tak robię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Prawda! Dzięki.
UsuńWitaj :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i uśmiech zostawiam ;)
Przyjmuję uśmiech i macham słonecznie!
UsuńOj chciałabym mieć ferie, choćby takie w papierach. Wiesz Dorotko jak to mówią: robota nie zając! Podaruj sobie odrobinę luksusu. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńA podaruję sobie - zrobię statuetkę na konkurs. Będzie przyjemnie i pozytecznie( hi, hi, hi... chyba nie potrafię bez tej szkoły)
UsuńKorzystaj z wolnego i wypoczywaj:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńTo, że są ferie to wcale nie znaczy, że nauczycielki mają wolne. Sama wiem coś o tym
OdpowiedzUsuńLudzie o tym nie wiedzą!
Usuń