Nie ma to, jak zapytać dzieciaki, czym wolą podróżować i dlaczego. Dzisiaj mieliśmy taki temat i ....
I dowiedziałam się bardzo ciekawych rzeczy:
- samolotem, bo...
- można w samolocie oglądać prognozę pogody
- jeszcze za darmo jedzenie się dostanie
- statkiem - promem, bo ...
- można po nim spacerować
- można łowić ryby
- można wypatrzeć ląd
- można śpiewać szanty
- tak fajnie kołysze, jak na huśtawce
- samochodem, bo ...
- rowerem, bo...
- można się dotlenić
- na rolkach, bo...
- pieszo, bo
Jakby kto nie wiedział, czym na wakacje, to zawsze można skorzystać z rad maluchów.
Miłego dnia!
Hehehe, podsłuchają rozmowy dorosłych, a potem powtarzają i brzmi to kapitalnie w ustach malucha :)
OdpowiedzUsuńAle jak prawdziwie,doniośle i przekonująco.
OdpowiedzUsuńMożna jeszcze windą lub na czerwonym dywanie ;)
OdpowiedzUsuńI na miotle też można
UsuńKapitalne:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
i teraz mam dopiero problem.Myślę nad rowerem ale tandemem .Ja oczywiście zajęłabym miejsce drugie - luzik usportowiony i dotlenienie
OdpowiedzUsuńdlaczego nie ma nic o pociagu?:)
OdpowiedzUsuńBo pociąg dla moich dzieciaków to... transport egzotyczny. Na to wygląda.
UsuńPytam się kiedyś siedmiolatka, dlaczego nie chce jeździć pociągiem.
UsuńOdpowiedź: - Nie lubi, i już!
Tak naprawdę to jego mama nie lubi, więc dziecko podchwyciło, co usłyszało i do pociągów się zniechęciło.
A szkoda!
Pociągi to taka frajda :)
Jak pracowałam w szkole, wycieczki robiliśmy, by każde dziecko się przejechało choćby na następną stację ;DDD
Oj, te darmowe jedzonka w samolocie...
OdpowiedzUsuńŻeby jeszcze faktycznie były darmowe.... he, he, he
UsuńMusze dokładniej przyjrzeć się tym dobrym radom :-)))
OdpowiedzUsuńKoniecznie.
UsuńKto wierzy w darmowe jedzonka w samolocie, chyba tylko dzieci i tak najbardziej podoba mi sie 'pieszo'. Teresa
OdpowiedzUsuńAno... dzieci w tym wieku jeszcze uwierzą we wszystko!
UsuńWidzę, że tu też o podróżowaniu :) ja wybieram opcje samolot i pieszo hehehe
OdpowiedzUsuńaaaa gdzie pociąg?
O pociągu sza! Jakby nie istniał. Najwyraźniej pociągami nie podróżowały te moje dzieciaki.
UsuńTo ja chyba w tym roku wybiorę 'pieszo' ;o) chociaż najbardziej lubię samolotem ;o)
OdpowiedzUsuńA ja... ja będę podróżować wszystkimi środkami lokomocji, a co! Do pociągu też wsiądę.
Usuńz racji uszczuplonych finansów wybieram własne nogi :)
OdpowiedzUsuńU mnie Starsza dobrze wie że jak na wakacje to tylko samolotem! Mogła by nie wysiadać i wciąż latać ;))
OdpowiedzUsuńMądre Dzieciaki masz w klasie :))
Pozdrawiam
Zobacz....
Usuńchciałabym samolotem:)))
OdpowiedzUsuńAczkolwiek pieszo też super!:)
Dla mnie każdy pojazd jest super byleby daleko nie maszerować!
UsuńOtóż to, prawda jest prosta :-)))))) tylko dorośli coś stale marudzą.
OdpowiedzUsuńSerdeczności z krainy Loch Ness :-)
Jakie to proste, nieprawdaż?!
Usuń