Dla mnie bardzo trudny. W oku kręci się łza i tęsknota za tymi, którzy odeszli, za moją mamą, moim tatą, moim bratem. Żyją w moich wspomnieniach tacy uśmiechnięci i radośni.
I pojawiły się refleksje nad życiem i przemijaniem.
Nie będę dzisiaj wiele pisać. Posłuchajcie - ta piosenka to dzisiejszy obraz mojej duszy.
:*
OdpowiedzUsuńTaki czas...
OdpowiedzUsuńAno taki czas. Ale wiesz, mnie się zawsze podobało to święto. Chodzenie po zmroku, w tłumie, zapach wosku i taka...obecność. Nigdy się nie bałam. Lubię cmentarze. I nie jest mi tam smutno. To takie miejsce magiczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię z całego serca.
Magiczne było dla mnie, dopóki nie odprowadziłam tam swoich najbliższych.
UsuńNa Wszystkich Świętych w Polsce zawsze mnie brało na przemyślenia... Ten czas, wsród grobów najbliższych i ten klimat który nadaje ogrom zniczy. Wieczorem na cmentarzu zawsze czułam się bliżej tych co mnie pozostawili...
OdpowiedzUsuńOdkąd nie ma mnie na te święta w kraju okropnie mi cieżko 1listopada :'(
Pozdrawiam
no taki czas...
OdpowiedzUsuńzawsze cierpią ci, którzy zostaja... na szczęście ci, którzy odeszli pozostają w naszej pamięci
Mnie też zawsze na 1 listopada bierze na wspomnienia, szczególnie o tacie... Takie dni... I dobrze, że są, bo człowiek ma czas pomyśleć o tych, których nie ma, a których kochaliśmy... Ella
OdpowiedzUsuńTrudno cieszmy się że póki co to jeszcze nie jest... nasze święto
OdpowiedzUsuńTaki dzień jest bardzo potrzebny. To czas na to, byśmy choć na chwilę zatrzymali się w tym zagonionym świecie i pomyśleli o śmierci i przemijaniu.
OdpowiedzUsuń