Wczoraj pierwszy dzień w pracy i na dzień dobry pięciogodzinna rada pedagogiczna. Hm... Nie ma łatwo. Coś przez skórę czuję, że ten rok szkolny nie będzie należał do najłatwiejszych.
Za chwilę znowu jadę do pracy. Wypadałoby zagospodarować klasę. Koleżanka się przeprowadza i ja będę sama w klasie. Takiego luksusu nigdy nie miałam. Ale muszę tę salę zagospodarować po mojemu!
Pomysłów brak!
jestem o Ciebie dziwnie spokojna :) czekam na relacje ze szkolnych sal :))
OdpowiedzUsuńzrodzonaz
Stokrotne dzięki z wiarę w moje możliwości!
UsuńOby się myliłaś i nie będzie tak źle i szybko zleci te 10 miesięcy czego Tobie i sobie życzę ,póki co pozytywnie myślę że został jeszcze dłuuuugi tydzień.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :) Ilona
Pożyjemy, zobaczymy!
UsuńPojawią się:)) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńWłaśnie wykonałam elementy na gazetkę! Zobaczymy, jak to będzie wyglądać!
OdpowiedzUsuńpatrząc na Twoje dokonania jestem dziwnie spokojna o "zagospodarowanie" klasy... powodzenia na cały rok szkolny, będzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńMów do mnie jeszcze! Potrzebuję wsparcia i podbudowy! Zważywszy, iż niż twórczy u mnie zawitał.
Usuńjak już wpadniesz na pierwszy pomysł to reszta poleci z górki :) początki zawsze najgorsze ale dasz radę...
UsuńHa! Prawda!
UsuńNajgorzej wziąć się do roboty a potem to już z górki :-)
OdpowiedzUsuńMoże naucz się greckiego i w Grecji nauczaj? Tam wakacje trwają 3 miesiące ;-P
Pozdrawiam
Oj, prawda, prawda!
UsuńWidze, ze obie bedziemy mialy intensywny semestr. Trzymam kciuki i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńI ja trzymam! Przyda nam się wzajemne wsparcie.
UsuńNajgorzej chyba "wdrożyć " się w obowiązki po rozleniwieniu wakacyjnym ;) Przynajmniej ja tak mam:D A potem..czas mija nie wiadomo kiedy...
OdpowiedzUsuńMiłych przygotowań:)
Pozdrawiam ciepło
Pomysły przyjdą:) Ja też dziś byłam w pracy, koniec laby... Miłego początku pracy:) Ella
OdpowiedzUsuńAleż pięciogodzinne rady pedagogiczne to normalka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dla kogo normalka, dla tego normalka! Dla mnie katorga! I to jeszcze na maleńkim drewnianym krzesełku!
UsuńMoże poproś swoich uczniów o pomoc w dekoracji :)))
OdpowiedzUsuńDasz radę :)) Energii na cały rok szkolny życzę Tobie i sobie jako rodzicowi też :))
Uczniów? Oni jeszcze mają wakacje!Poza tym są mali.
OdpowiedzUsuńDzięki za pozytywną energię. Czuję, jak wracają siły i wena twórcza!
No popatrz i kto by pomyślał, że wakacje tak szybko się skończą ;-)
OdpowiedzUsuńAno! Kto by pomyślał!
UsuńA jak ja chodziłam do szkoły, to sami ozdabialiśmy klasę. Ktoś tam przyniósł gazetkę, ktoś tam obrazek.
OdpowiedzUsuńI to było świetne, bo każdy dzieciak wiedział, że coś od siebie włożył w miejsce, w którym spędza tyle godzin.
Pięciogodzinna?? Ojej... a myślałam, że nasza trzygodzinna to już fenomen:P
OdpowiedzUsuń