Wieczór. Młoda leży. Gorączka spadła. Reszta mojego towarzystwa ogląda film "Róża". Moja chrześnica krząta się w kuchni. Za oknem leje i grzmi. A ja???? Ja znalazłam chwilkę na to co lubię.
Ale mamy lato!
Ciekawa jestem, jak będzie jutro? Jutro do nas dołączy mężowski. Mam nadzieję,że Młodszej się poprawi.
faktycznie latoooooo..ja wciąż myślę o tych co kupe forsy wydali na wakacje nad morzem:)))Qrcze ale kicha.....a moi rodzice na wakacjach w kieleckim...tam upały mieli p[o 40stopni:)))
OdpowiedzUsuńNiestety, taka pogoda jest w całej Polsce. U nas wczoraj padało i grzmiało cztery razy, a przed wieczorem pojawiła się piękna podwójna tęcza. Taka tęcza pojawia się już czwarty dzień.
OdpowiedzUsuńOglądałaś wczoraj w TVN24 "Kuchenne rewolucje" z restauracją "Syrenka" i gołąbkami z dorsza?
Młodej życzę zdrowia.
Oglądałam
OdpowiedzUsuńPogoda nienajlepsza, dlatego ja nigdy nie narzekam, kiedy jest upał latem :)) zawsze się cieszę :))
OdpowiedzUsuńA u Młodej, dobrze, że gorączka spadła
Mam nadzieję, że już wszystko w porządku - i zdrowie Młodej, i pogoda. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń