Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.

- Vernon Wolfe

czwartek, 26 lipca 2012

Droga do sławy


Niemal w każdym człowieku coś takiego drzemie, że …. No właśnie, że chce być sławny i bogaty. Bo kto by nie chciał przynajmniej być bogatym? Ale sława również rajcuje. Jak ją zdobyć?
Wielu próbowało bardzo ciężka pracą  i co? I nic. Brak zainteresowania mediów. Jeśli już coś tam wspomną, to jest to zazwyczaj jednorazowa wzmianka i na tym koniec. Chyba ,że się jest artystą, sportowcem lub innym szokującym celebry tą.
A zatem co musi zrobić zwykły człowiek, aby osiągnąć sławę i połechtać sobie własną próżność?
Odpowiedź niesie samo życie:
Rodzice małej śp. Madzi – hm – bez komentarza.
Tyle czasu upłynęło, a sprawa ciągle jest nakręcana. Nie powiecie mi, że stanowili oni wzór do naśladowania?

A teraz oglądamy i czytamy : Morderca z Denver, który chce być zapamiętany jako "Joker". 

No, jako uczciwy człowiek byłby dalej nikim. A tak – proszę! „Filmy  z jego udziałem” na każdym kanale telewizyjnym na całym świecie, zdjęcia na pierwszych stronach gazet. W wiadomościach i innych dziennikach – news jako pilny! Jeszcze jego biografię napiszą i pieniądze za to dostanie. A ilu doktorat z tego przypadku zrobi? Może nawet sensacyjny film powstanie, a potem Oskara mu przyznają. Morderca zostanie uhonorowany i upamiętniony po wsze czasy!
Patrzę na to wszystko i oczy przecieram ze zdumienia. Czasami myślę, że to dzięki mediom mamy takich popaprańców. Bo gdyby nikt się szaleńcami nie interesował, to może taka droga do sławy nie byłaby tak często obierana.

16 komentarzy:

  1. Zgadzam się! myślałam o tym samym kiedyś, słuchając wiadomości o Mansonie:(
    Zło się ciągle świetnie sprzedaje! Żadnych oporów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale ja nie rozumiem, dlaczego?

      Usuń
    2. Sama nie wiem.Ale zauważyłaś,że gdy kiedyś się mówiło o kimś DUSZA CZŁOWIEK to było w tym uznanie? -teraz taki ktoś jest postrzegany jako naiwny z którego inni się śmieją , wykorzystują ;/
      Dlatego zawsze głośno mówię o rzeczach dobrych, wspaniałych, czasem małych, a jednak chwytających za serce.Może i jestem naiwna, ale to tak , jak rzucanie dobrego ziarna -czasem coś dobrego wyrośnie;)

      Usuń
  2. Wiesz, niedawno ktoś pytał, w kontekście ww wypadków, czy coś bardzo złego się dzieje ze społeczeństwem, co zaszło, gdzie jest przyczyna. Ktoś mądrze odpowiedział - brakuje w tv pozytywów. My lubimy oglądać tragedie. Jak napisałaś - złe się lepiej sprzedaje, jest bardziej sensacyjne. A brakuje pochwał, pozytywnych przykładów, pozytywnego wzmocnienia. Dlaczego mówi się tylko o kolejnym zabitym dziecku, a nie robi się reportaży np. o dziecku, które matka oddała do okna życia? Nie ma w serwisach informacyjnych dobrych wiadomości, a jak są - to szczątkowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego właśnie nie wiem. Mam wrażenie ,że jesteśmy społeczeństwem żądnym krwi.Jeszcze trochę a zorganizują nam igrzyska, jak w starożytności, gdzie na arenie ludzie będą się wzajemnie mordować!

      Usuń
  3. Gorzkie, przerażające ale prawdziwe!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bo wiekszość interesuje sensacja, a nie nudne, spokojne życie. Ktoś zabił, ktoś się upił, ktoś przewrócił pokazując gołe piersi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jaka to sensacja w nieszczęściu i w mordach, rozbojach? Nie rozumiem ludzi. NIE ROZUMIEM!

      Usuń
  5. nigdy nie myślałam o sławie.To co ,,gotują" media , mnie mierzi . Wsadzić delikwenta do ciurmu , ukarać i finito.

    macham wieczorowo wpatrzona w Twój zachód słońca - Doska

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak naprawdę ta "mediowa" sława jest tylko "wydmuszką". Mnie też wkurza koncentrowanie się na złych wiadomościach w mediach, ale wydaje mi się, że to one nakręcają te tematy. Ile osób jest tak naprawdę żądnych podobnych sensacji?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale dlaczego nakręcają, skoro to społeczeństwa nie interesuje?
      Myślę ,że jednak społeczeństwo jest żądne takich sensacji i dlatego ta maszyna się kręci.

      Usuń
    2. Mediom zależy, aby ich odbiorcy byli bezkrytyczną masą ludzką, a że człowieki lubią słyszeć o tym, że "ktoś ma gorzej" - takich informacji jest najwięcej.

      Usuń
  7. Jest takie stare dziennikarskie powiedzenie, że najlepiej sprzedaje się krew, sperma i łzy.
    Zauważ, jakie gazety cieszą się największą popularnością. Te, które przynoszą wiadomości z życia (czytaj: łóżka) znanych osób, relacje z procesów i innych nieszczęść. Dlaczego wzrastała oglądalność tv, gdy mówiono o Waśniewskich? Dlaczego informacje o nich w Internecie mają kolosalną liczbę odsłon? Bo ludzie się tym interesują. Jaką popularnością cieszyłaby się gazeta, opisująca poukładane zycie Kowalskich, Malinowskich czy Nowaków? To rynek decyduje o tematyce wiadomości, a nie odwrotnie. Oczywiście są dewianci, których takie informacje prowokują do podejmowania podobnych działań w imię popularności, ale jest to skutek uboczny.Żadna informacja o nieszczęściu w założeniu nie ma na celu popularyzowania ani sytuacji, ani jej bohatera. Z założenia jest to po pierwsze -informacja, po drugie - ostrzeżenie przed złem, po trzecie - bodziec do baczniejszego obserwowania swojego otoczenia, po czwarte - bodziec do wywołania refleksji. Inna sprawa na jaki grunt trafia informacja, jak jest interpretowana.
    Ludzie zawsze interesowali się "cielęciem z dwiema głowami", tyle że teraz te wieści szybciej się rozprzestrzeniają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie! Po pierwsze zarobienie pieniędzy!!!!!!! PIENIĄDZ, PIENIĄDZ, PIENIĄDZ! Po drugie - kariera i sława! To są główne założenia mediów.

      Usuń
  8. Zgadza się. Media chcą zarabiać (jak każdy) i wiedzą, co się sprzedaje najlepiej. Z tego co piszesz wynika, że różni ludzie, moim zdaniem chorzy psychicznie, popełniają przerażające czyny dla sławy. Nie będę z tym polemizowała, bo pewnie w niektórych chorych głowach taka myśl się rodzi. Natomiast nie sądzę, żeby np. Waśniewscy zamordowali swoje dziecko (jeśli faktycznie to zrobili) dla sławy. Aż tak wynaturzeni chyba nie są. Natomiast to, że media sprzedają takie informacje nie wynika z chęci popularyzowania morderców, pedofili czy innych dewiantów. Rolą mediów jest dostarczanie informacji. Nie po stronie dziennikarzy leży wina, że wiadomości o premierach w teatrze, o wernisażach czy odkryciach naukowych nie wzbudzają takich emocji jak napady, gwałty i strzelaniny. W mediach, jak w każdym sklepie, jest to, na co jest popyt.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie wiem, czy kiedykolwiek chciałam być sławna. A już na pewno nie chciałabym zdobyć chorej sławy takim kosztem jak mordercy.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie jesteś posiadaczem konta google+ wybierz "nazwa/adres url" i wpisz swój nick lub imię. Trochę tak głupio rozmawiać z Anonimem.