Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.

- Vernon Wolfe

wtorek, 19 czerwca 2012

Ledwie "dycham"

Już coraz bliżej wakacje i upragniony urlop. Mam tyle rozmaitych przemyśleń, ale nie mam czasu ich spisać. Najgorsze,ze te papiery utrudniają mi życie, a ja nie widzę potrzeby ich tworzenia. Jutro rada i... znowu papiery, drukowanie i... sama jeszcze nie wiem co! A potem? Potem słoneczna Majorka!

10 komentarzy:

  1. Etam, teraz to już z górki, a potem...laba! Wytrzymasz;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wytrzymać, wytrzymam, tylko mi żal straconego czasu na nikomu niepotrzebne pierdoły. Od tej pisaniny nikomu wiedzy nie przybędzie. A jej nadmiar wręcz szkodzi atmosferze. Jestem poddenerwowana,wybucham, wszystko i wszyscy mi przeszkadzają. A mogła ten czas owocnie zaplanować z uczniami i przygotować da nich coś fajnego. A tak - odnoszę wrażenie,że w tej mojej pracy uczniowie mi przeszkadzają! TO JEST PO PROSTU CHORE!

      Usuń
    2. doskonale Cię rozumiem -trzy lata uczyłam w szkole i bolał mnie ten sam bezsens niektórych działań!

      Usuń
  2. Myśl tylko o Majorce! Tylko o Majorce! Też nienawidziłam tej nerwowej atmosfery końca roku szkolnego, kiedy wszyscy chodzą podenerwowani, niewyspani. Wspólczuję Ci!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ty masz już niedaleko do upragnionego wypoczynku więc trzymaj się tej myśli i zaciskaj zęby... ja muszę czekać do sierpnia :(... pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze tylko kilka dni. Wyczerpujących, ale gdy ma się taki urlop w zanadrzu, to łatwiej je znieść ;) Zleci, zobaczysz i zaraz będziesz się wylegiwać pod palmami :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Skup się na Majorce i myśl o plaży, a reszta jakoś szybciej zleci :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Haha, mam podobne odczucia ostatnio... skupiam się jednak na wakacjach - już tak blisko:)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie jesteś posiadaczem konta google+ wybierz "nazwa/adres url" i wpisz swój nick lub imię. Trochę tak głupio rozmawiać z Anonimem.