- Wiesz, mamo, że psy nie mają smaku - powiedziała któregoś dnia młodsza.
- Coś ty! Jak to nie mają smaku?
- Wyczytałam,że nie mają!
- To wytłumacz mi, dlaczego nasz pies jedną karmę je z przyjemnością, a innej nawet nie tknie? - biorę ja pod włos.
- Nie wiem, ale smaku nie mają! - upiera się z siłą osła.
- Może jakieś inne psy nie mają smaku, ale nasz najwyraźniej jest wyjątkiem, bo ma! Doskonale z miski potrafi wybrać, co mu smakuje.
- Mamo, ale ja czytałam!.....
No i masz babo placek! Oczywiście psy posiadają zmysł smaku. Co prawda nie jest on zmysłem dominującym i rewelacyjnie rozwiniętym jak węch, ale wiedzą, co im smakuje bardziej, a czego w ogóle nie tykać, a co jest wręcz dla nich trujące. Ale przekonaj uparciucha, który gdzieś tam czytał....
koty też podobno smaku nie mają, a nasz ma doskonały np. uwielbia jogurty wszystkie oprócz wiśniowego :-) i skąd on niby wie który to wiśniowy, a może po zapachu??
OdpowiedzUsuńI zwierzęta podobno nie myślą, tylko tak człowiekowi się wydaje.... Hm...?????
Usuń....psy mają zmysł smaku, ale poprzedzony, że tak się wyrażę węchem...pies najpierw wyczuwa zapach dopiero smak, dlatego nie wszystko będzie jadł...coś mu może ładnie zapachnieć, a po wzięciu do pyska, po prostu wypluje, bo mu smakować nie będzie, chociaż pachnieć będzie kusząco:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności!
Oczywiście,że tak!
UsuńNie wiem ile Twoje dziecko ma lat, ale jest nadzieja, że Mu przejdzie wiara bezgraniczna w słowo pisane. Są niestety dorośli, którzy nigdy z tego nie wyrastają i to jest źródło naszej narodowej tragedii ;-)))
OdpowiedzUsuńMyślę,że ta wiara to bunt na zasadzie: MOJE MUSI BYĆ NA WIERZCHU!
Usuńjuż myślałam, że chodzi o jakieś chińskie danie!
OdpowiedzUsuńPoszukaj ksiązki w której jest napisane, że mają-skoro praktyka jej nie przekonuje :)
OdpowiedzUsuńE..myślę,że tu chodzi o przekorność!
UsuńHm.. moze to dobra okazja, zeby wytlumaczyc, ze nie wszystkie zrodla sa wiarygodne:)
OdpowiedzUsuńA już się wystraszyłam,że próbowała!:)
UsuńOna doskonale o tym wie!
UsuńWystarczy dać psu coś o ostrym smaku lub bardzo kwaśne albo bardzo, bardzo słone. Zje troszkę i zostawi.
OdpowiedzUsuńA potem dać mu to samo jedzenie bez takich przypraw. Zje ze smakiem i się połasi o więcej.
Ot, filozofia.
Faktem jest, że pies zje coś co NIE MA SMAKU (albo prawie nie ma - człowiek by nie jadł, bo człowiek ma przyjemność z jedzenia a pies zaspokaja tylko głód) ale znakomicie pachnie.
Poza tym pies zje coś co mniej smakuje ale lepiej pachnie niż to co lepiej smakuje ale kiepsko pachnie :)
O patrz, automatycznie mnie zalogowało. No to masz mój nowy domek "na talerzu" ale nie umiem się tam jeszcze poruszać... i czasu nie mam. Myślę, że z miesiąc mi to zabierze. Ja tego bloga założyłam w listopadzie 2011...hihi
Usuń