W Zakopanem nie ma pandemii, albo ludzie zapomnieli. Tłumy bez maseczek na Krupówkach, w barach itp.
Zakopane odwiedziliśmy po nastu latach. Zmieniło się. Wydaje mi się, że straciło swój urok. Przeładowane banerami reklamowymi. Dom , budynek wciśnięto w każdą dosłownie lukę. A centrum handlowe na Krupówkach zasłaniające widok gór, to pomyłka, jak dla mnie.
Dzisiaj dzień pochmurny. Działać będziemy bez planu.
Jak widać Zakopane coraz bardziej traci swój urok. Wszechobecne reklamy to przekleństwo wszystkich zabytkowych miast. Mimo tego życzę udanego wypoczynku.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Od rana pada. Zapowiada się deszczowy urlop w górach.
UsuńOj, tak długo Cię nie było,że podejrzewałam, iż udałaś się na wewnętrzną emigrację! Zakopane straciło cały urok po wynikach wyborów, a po pogrzebie Bułeckowej- stało się groźne:) Odpoczywajcie mimo wszystko i wracajcie zdrowi!
OdpowiedzUsuńBasiu utknęłam przy komputerze. Na bloga zabrakło sił. Ot, zdalne dało się we znaki.
Usuńmój urlop właśnie się kończy, lubię patrzeć na Babią Górę, choć mam pokój z widokiem na parking ;)))
OdpowiedzUsuńA mój otulony strugami deszczu trwa jeszcze i czeka na słońce.
UsuńTo pogody życzę i odpoczynku. W górach wciąż są miejsca urokliwe i bardziej spokojne, Zakopane dawno straciło swój urok, niestety.
OdpowiedzUsuńTo prawda, Zakopane stało się tandetne. Drugi dzień pada. Brak pogody na wyprawę w góry. A ryzykować nie chcę.
UsuńPogody i dobrego wypoczynku życzę:))))
OdpowiedzUsuńDziękuję, ale ciągle pada.
Usuńz jednej strony zazdroszczę ale z drugiej...
OdpowiedzUsuńbaw się dobrze )))
Nie ma czego zazdrościć. Leje i zimno. Połowa lipca,a w Zakopanem 10°C. Na Gubałówce 5° C.
UsuńŻyczę jak najwięcej słońca, żeby była możliwość chodzenia po górach.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)
No cóż jeśli Zakopane miało swój urok to może w pierwszych latach XX w. pamiętam je sprzed lat 40 i już wtedy wcale mi się nie podobało.
OdpowiedzUsuń