Dziwnym jesteśmy narodem. Patrzymy z zazdrością na południowców,że się uśmiechają, że są pogodni, a na pytanie, co słychać - odpowiadają -wszystko jest OK.
Sami zaś, potrafmy tylko narzekać, zazdrościć, a w zawiści, co niektórzy, wręcz się gotują.
Nie jest w modzie być szczęśliwym - bo jak to... Tylko głupiec cieszy się,że przeżył kolejną noc...,że zobaczył słońce i ptaki, że zakwitły kwiaty... Ty, światły człowieku, nie cieszysz się, bo dostrzegasz bagno i tylko bagno wokół, więc powinieneś narzekać i biadolić. To jest trendy!
Nie jest w modzie lubić swoją pracę. Bo niby jak to... Jeśli ktoś lubi i otwarcie o tym mówi - w naszym społeczeństwie jest natychmiast napiętnowany, wszydzany, wyśmewany. Hm...
Powiem szczerze, mam to gdzieś. Bo zawsze coś tam gadać będą. Jak pracujesz źle - toś nieudacznik i się nie nadajesz. Jak za dobrze - to też źle. W naszym społeczeństwie równanie do średniej jest cool. Średnia i tylko średnia. Lekki odchył jest wyłącznie dla "wybranej, wąskiej grupy" uważających się poza... jak to określił kiedyś pewien "artysta" "Artystom wolno więcej". Oni mają prawo nakreślać tzw. kierunki mody. Oni... znawcy wszystkiego... Niegdyś grajkowie i komedianci.
Zresztą z każdej grupy zawodowej wyłania się owa wąska, którym wydaje się,że ...
Hm..
***
Jak to jest? Zazawyczaj ci, którzy najwięcej mówią o kulturze i tolerancji sami są z nią na bakier.
***
Fala sukcesów sprawiła ,że stałam się solą w oku u niektórych. Może powinnam im poradzić, aby oczy przepłukali czystą wodą?
***
Dziwnym jesteśmy narodem. Narodem, który marzy o szczęściu, a robi wszystko, aby siebie wzajemnie unieszczęśliwiać.
No cóż tak było u nas i chyba tak będzie. Ja mam wrażenie, że to jest "nasza cecha narodowa". Nie przejmuj się. Ja Ci życzę wszelkich sukcesów. A wiem że w Twoim zawodzie nie jest to łatwe. A wiem to, bo obserwowałam swoją Mamę, która była przez wiele lat nauczycielką.
OdpowiedzUsuńDziękuje , Aleksandra za ciepłe słowa.
UsuńEch.... jak ja rozumiem o czym piszesz... Ostatnia nagroda, wyższy niż większość dodatek motywacyjny - i już zastanawianie - a za cóż to, i dlaczegóż to? A nikt nie stara się dostrzec dyspozycyjności, pracy poza godzinami, prawdziwego zaangażowania, a nie - godzina wybije i już w blokach startowych...
OdpowiedzUsuńW takich chwilach rzec można tylko nieśmiertelne: "Róbmy swoje!" :)
Dokładnie tak. Dzięki
UsuńMarz rację, też dostrzegam te skłonności do narzekania, zawiści i podejrzliwosci. Dlatego trzeba chyba jak najmniej patrzeć na opinie, miny i reakcje innych. Lepiej patrzeć na siebie, słuchać swego serca i serca osób, którzy na pewno dobrze nam życzą!:-))
OdpowiedzUsuńTak, też odnoszę wrażenie, że narzekanie w Polsce jest w dobrym tonie. Jak ktoś się cieszy, to często patrzą na niego, jak na wariata.
OdpowiedzUsuńZupełnie nie mogę pojąć, dlaczego. Przecież fajniej jest, jak jest dobrze.
UsuńCałkowicie się pod tym pospisuję i przyznaję Ci rację. Tak to już między nami Polakami jest...
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
Trzeba to zmienić... Tylko jak?
Usuń"Zmienić", łatwo powiedzieć, gorzej zmienić.
UsuńZapraszam na Bloggera.
Serdeczności.
ciesze się z Twoich sukcesów oraz sukcesów każdego człeka.
OdpowiedzUsuńA jest takie mądre powiedzenie, że prawdziwych przyjaciół poznajemy nie w biedzie, ale wtedy, gdy odniesiemy sukces...sprawdziłam na sobie - prawdziwe!A Tobie życzę kolejnych sukcesów!
OdpowiedzUsuńPonoć. Ludzi o których piszę nigd nie nazwałabym przyjaciółmi.
UsuńMnie również się wydaje, że takie cechy charakteru być może wywodzą się z przeszłości, z naszej historii.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)
Może.... Tylko dlaczego?
UsuńO tak, też mam stado szerszeni! A raczej szerszenic!!!
OdpowiedzUsuńNikt tego nie wie lepiej, niż my.
OdpowiedzUsuńNo własnie...
UsuńPrzez takich wlasnie ludzi zostal wybrany obecny rzad, w sklad ktorego wchodza wlasnie tacy sami zawistnicy i nieudacznicy. No i jest, co jest.
OdpowiedzUsuńA Ty sie nie przejmuj, Dorota, mozesz byc z siebie bardzo dumna, wiec nos glowe wysoko i ... na pohybel marudom!
Ja tu po raz pierwszy.."Dziwny jest ten świat..w którym..itd"
OdpowiedzUsuń..Smutek w kopalni ołowiu..Cicho,ciemno,głęboko..WIĘCEJ ŚWIATŁA!!!
Więcej światła, zdecydowanie - WIĘCEJ ŚWIATŁA. Witam Cię serdecznie.
UsuńZazdrość potrafi zniszczyć wszystko i niszczy.Szkoda,że niektórzy mają z tego bardzo dużą satysfakcję.:-(
OdpowiedzUsuńAno... co zrobić , kiedy kogoś cieszy,że może... Eh. Życzę im wszystkiego najlepszego.
UsuńI jeszcze nie wypada dobrze zarabiać..,a już, boże broń,chwalić się tym.Bo to nieskromne jest i przecież nie wypada w Polsce dobrze żyć:)Tu trzeba narzekać na czasy,na rząd,na pracę,NFZ i bóg wi na co jeszcze:)))
OdpowiedzUsuńCo innego w Niemcach,albo w takiej Hameryce;)
pozdrawiam ,Ulka
Dokładnie tak samo postrzegam i nie zagadzam się z tym. Bożycue jest krótkie i trzeba dobre jego strony dostrzegać. Cieszyć się i tyle. Na smutki zawsze przyjdzie czas. Pozdrawiam cieplutko.
UsuńAleż Dorotka)))) to nie jest tak do końca, wszyscy w szkole wiedzą, że ci się należy ta nagroda, bo tyrałaś na nią całe życie i nie ma w ogóle dyskusji w tym temacie i soli w oku. Natomiast narzeka każdy w kraju tutejszym, bo jak tu nie narzekać? się pytam... zmęczenie odbiera radość...aktualnie czuję się zmęczona jak w czerwcu, pod koniec roku...więc nie zawsze się uśmiecham do wszystkich a dodatkowo jestem skupiona na organizacji dnia projektowego i dostaje kopniaki z prawa i lewa ...
OdpowiedzUsuńaż dziw, że do portfela jeszcze nikt nie zajrzał - to kolejny etap chyba. ludzie nie mający własnego życia, żyją cudzym. i zazdroszczą - to dramatyczne jest i co najmniej współczucia wymaga.
OdpowiedzUsuńTak sobie myślę, że nie o samo narzekanie chodzi, bo ono zdarza się każdemu, w końcu jest na co. A o brak umiejętności dostrzegania tego, co się udało- swoich i innych sukcesów. Przez całe pokolenia uczono nas, żeby się nie wychylać, nie chwalić sukcesami, siedzieć w kącie i robić swoje. To się zmienia, powoli ale jednak. Pasjonaci zarażają:)
OdpowiedzUsuńI tak sobie myślę, że chyba masz kiepską dyrekcję, że w jednym zespole nauczyciele z pasją, osiągnięciami potrafią być "solą w ok" innych...
Gratulacje! :)
Chrzanić popaprańców.
OdpowiedzUsuń