Zapowiadają poprawę pogody, zapowiadają, a upałów jak nie było tak nie ma. Próżne moje czekanie.
Na Malcie akumulatory naładowałam tak aby, aby...
Już znowu świeci się ostrzegawcza lampka, bo:
- dokończyłam pisanie programu nauczania;
- napisałam projekt edukacyjny, o którym myślałam wcześniej,
- przygotowałam część materiałów do projektu;
- zaprojektowałam ( trzeba było odświeżyć i uaktualnić) stronę www - co prawda Starsza oceniła,że trąci myszką i zrobiła lepszą, ale musiałam odświeżyć w głowie to i owo, więc jestem z siebie dumna;
- poznałam nowe narzędzia online
- wreszcie - kończę kurs - właściwie już ukończyłam,bo zadania wszystkie wykonałam, wysłałam i czekam na zaliczenie.
- przeczytałam zaległą lekturę i zabieram się za nową
A prawdziwego lata jak nie było, tak wciąż nie ma. Ile można czekać?
Pakuję walizkę i jazda w stronę słońca. Odezwę się po powrocie!
A u mnie upał bardzo męczący.... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU nas też bardzo gorąco:))Pozdrawiam i udanej podróży życzę:)))
OdpowiedzUsuńJesteś bardzo pracowita!
OdpowiedzUsuńJedź i odpoczywaj :)
Pozdrawiam :)
Napracowałaś się, więc odpoczynek zasłużony. Pogody w naturze i ducha życzę.
OdpowiedzUsuńU nas grzeje.
OdpowiedzUsuń