Można sobie taki eksperyment przeprowadzić w domu i sprawdzić osobiście.
Na mnie zrobił wrażenie.
Blog kobiecy o życiu, podróżach, pracy, rodzinie. "JEŚLI COŚ CI SIĘ NIE PODOBA, ZMIEŃ TO; A JEŚLI NIE MOŻESZ TEGO ZMIENIĆ, ZMIEŃ SPOSÓB MYŚLENIA O TYM." M. Engelbreit
Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.
- Vernon Wolfe
Eksperyment jest dla mnie niekompletny, bo czemu nie pokazał i omówił trzeciej szklanki, tej o której dobrze myślał?
OdpowiedzUsuńMoże niczym nie różniła się od pierwszej lub drugiej?
Nie kwestionuję oczywiście zalet pozytywnego myślenia.
Pozdrawiam :)
To trzeba sprawdzić osobiście. To nic trudnego.
Usuńhmmm pomyślałam o uczniach nienawidzących nauczyciela....
OdpowiedzUsuńI dlatego pewnie nauczyciele chorują.
UsuńGdzieś kiedyś,wiele lat temu przeczytałam złotą myśl...
OdpowiedzUsuń'Piękne życie,bo piękne myśli" i tego się trzymam a najważniejsze zdrowie dopisuje:)
Pogodnego wieczorku życzę:)!
Weronika
I bardzo dobrze. Dokładnie kieruję się tą sama zasadą.
Usuń"nienawiść" to potwornie nadużywane obecnie słowo! Słyszymy je zawsze i wszędzie; z kimś niezgadzam - to nienawiść, uważam że ide lewicowe są szkodliwe - hejt itd. itp.
OdpowiedzUsuńJaka jest moja nienawiść? Nie wiem? Nie będę badał czegoś czego nie ma!
Jest. Skoro jest miłość, to jest nienawiść,życie i śmierć,zdrowie i choroba... Prawo przeciwieństw. Na nim opiera się harmonia tego świata. Gdyby nie było śmierci,życie nie byłoby tak cenne,gdyby nie było nienawiści,miłość nie miałaby znaczenia.... Serdeczności.
UsuńStaram się myśleć życzliwie. Odrzucam wszelką nienawiść, chciałabym by inni też tak robili.
OdpowiedzUsuńFantastycznie. Życie jest wtedy piękne. Brawo Basia.
UsuńOd miłości do nienawiści jest bardzo krótka droga, nie dostrzegamy jednak tego, że można też iść w drugą stronę, czyli od nienawiści do miłości. To zdarza się często także w naszym świecie wirtualnym.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś zbadam, ale szkoda mi ryżu, bo w zasadzie nigdy do nikogo nie czułem nienawiści, może najwyżej niechęć. Z reguły starałem się wyjaśniać sytuację.
Andrzej Rawicz (Anzai)
A ja postaram się sprawdzić osobiście. Normalnie, eksperyment mnie zaintrygował.
UsuńEksperyment ma potwierdzenie w badaniach naukowych, chociaż błędnie został sklasyfikowany w grupie zjawisk "Kirlianowskich". Zamiast badania poziomu swojej nienawiści (po co?) ja bym proponował badanie miłości (na YT są dostępne eksperymenty z podpalaniem i głaskaniem liści roślin). ;)
Usuńchyba mu się coś pomyliło, to tak nie działa bo niektórzy politycy dawno byliby trupami ;) od negatywnych emocji człowiek sam się rozchoruje i tyle. Szkoda marnować żywności.
OdpowiedzUsuńDziała, działa, ale niektórzy potrafią zaporę ustawić. A eksperyment przeprowadzę dla zaspokojenia własnej ciekawości.
UsuńI coś w tym jest....
OdpowiedzUsuń