Normalnie sławna będę, że nie wiem co!
Wczoraj film kręcili o mojej klasie i o tym, jak nasz gwiazdorski film animowany powstawał.
Film powstaje na zamówienie Ratusza, będzie włączony do reklamy naszego miasta.
Pan przyszedł, sprzęt rozstawił i chyba nie spodziewał się tego, co zobaczył. Miał być chwilkę, a został na dwie godziny. Dzieciaki go wchłonęły. Nawet dostał instruktaż, jak montować poszczególne zdjecia i sceny.... Chłopcy usiedli przy komputerze i .... no....
- Ależ one ( dzieci) są zorganizowane! - zauważył.
Powiedziałam,że to dla nich normalne. Wszystko robią same, więc musiały nauczyć się działania, bo ogranicza je czas trwania zajęć.
Odniosłam wrażenie,że przychodząc do naszej klasy nie bardzo wierzył w samodzielność tych dzieci podczas "produkcji filmu". Przekonał się na własne oczy.
- Dzieci - powiedział na odchodne - To, co już wy umiecie, ja się uczyłem na studiach! Kiedy będziecie w moim wieku, pewnie po Oskary sięgniecie.
A mnie miło było. Bardzo miło. Tak miło,że nawet klasówkę z matematyki zrobiłam i prawie same szóstki były! Hi, hi, hi... W naszej klasie sprawdzian, to święto - rzadko robię, a dzieciaki uwielbiają - dziwne są! Naprawdę bardzo dziwne dzieci.
Dzisiaj bedziemy robić mydło zapachowe - miętowe! Mięta u mnie obrodziła, czas przerywać.
)))))no sława sława sława )) i gratulacje
OdpowiedzUsuńgratulacje!
OdpowiedzUsuńbrawa!
OdpowiedzUsuńA jak się film pokaże to zalinkuj
Bomba:-)
OdpowiedzUsuńDorotka, zobowiazuje Cie do podania na fb terminu emisji tego filmu. Musze go zobaczyc!
OdpowiedzUsuńI co zrobisz z ta slawa? :)