Dzieje się u mnie, dzieje od pogrzebów do biesiad, jubileuszy, itd... Aż trudno zebrać myśli.
Pracuję z kartką i odhaczam. Do historii nie wracam. Było, minęło, poszło...
W piątek nasza szkoła obchodziła swój jubileusz. Wszystko przygotowane było perfekcyjnie. Koleżanka odpowiedzialna za oprawę artystyczną tak podniosła poprzeczkę,że niejednemu dyrektorowi zapewne gula w gardle stanęła. Jestem surowym krytykiem, ale do tej prezentacji doczepić się nie można było. Rewelacja pod każdym względem, przy tym wycinek historii genialnie pokazany i przybliżony oglądającym. Chylę czoła. Jeno krzyczeć mogę: MAESTRO....
Dzisiaj zajrzałam do lokalnej prasy. Liczyłam na pokaźną notkę i zachwyty. A tam? ( Jak tutaj trzymać emocje na uwięzi?) Jedno marne zdjęcie i cztery krótkie zadnia. Za to na piewszej stronie pokaźny artykuł z cyklu " jak dokopać nauczycielowi". Przestaję kupować lokalną prasę! Nie będę więcej ich wspomagać i tyle!
Podczas części oficjalnej spotkała mnie miła niespodzianka. Zostałam nagrodzona Nagrodą Prezydenta. Było mi miło, ba.... cholernie miło! A ja myślałam,że tej mojej mórwczej pracy, tegoż klikania w klawiaturę i tamtego, owego nikt nie dostrzega. A jednak...
Ale to już było.
Teraz przede mną kolejne wyzwania i na samą myśl włosy się jeżą na głowie. Bo... siła wyższa chyba już wakacje sobie zrobiła i mnie w poważnym kłopocie zostawiła. Niektórzy rodzice już swoim dzieciom wakacje zrobili, a to że mają grać role w przedstawieniach na zakończenie i inaugurację - mało ich obchodzi. A ty człowieku teraz się martw!
W każdym razie mam solidną nauczkę i już nigdy do żadnego przedsięwzięcia, ani do swojej grupy teatranej nie wezmę uczniów z innych klas. Sorry Winnetou! I niechaj sobie rodzice proszą, do dyrekcji ganiają. Dwa razy tego samego błędu się nie popełnia!
Koniec roku zbliża się potężnymi krokami a z nim cała sterta dokumentacji, dyplomów, podziękowań, sprawozdań... A za oknem słoneczko, a kilkanaście dni uragniony wyjazd nad ciepłe morze.... Ale o tym później.
Teraz do roboty. Czas odhaczyc kolejny punkt programu.
Blog kobiecy o życiu, podróżach, pracy, rodzinie. "JEŚLI COŚ CI SIĘ NIE PODOBA, ZMIEŃ TO; A JEŚLI NIE MOŻESZ TEGO ZMIENIĆ, ZMIEŃ SPOSÓB MYŚLENIA O TYM." M. Engelbreit
Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.
- Vernon Wolfe
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Notka na bloga ?? Odhaczona !! ;o)
OdpowiedzUsuńGratuluję nagrody Mróweczko...:o)
Dzięki!
UsuńPaskudne tematy lepiej się sprzedają. Smutne i wypaczające rzeczywistość.
OdpowiedzUsuńGratulacje!
Jestem z Ciebie bardzo dumna! Bede sie chwalic :)))
OdpowiedzUsuńCzerwienię się.
UsuńNauczyciel, tak jak saper nigdy nie wie kiedy dostanie nagrodę, a kiedy wejdzie na minę, tym bardziej gratuluję sukcesu.
OdpowiedzUsuńGratuluję, bardzo szczerze, bo lubię nauczycieli z pasją!!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję nagrody i współczuję tej sterty papierów do przerobienia!
OdpowiedzUsuńZ mediami tak juz jest, że dziennikarze nauczycieli ustawili w pozycji chłopca do bicia. Możesz na głowie stanąć i nie pochwalą, a spróbuj z czymś nawalić - wiesz, co będzie.
W sobotę jubileusz istnienia obchodziła moja dawna szkoła, a ponieważ teraz wydajemy gazetę, to zamieściliśmy duży artykuł na jej temat. A w artykule same pochwały, bo słusznie się należą i dyrekcji, i nauczycielom, i uczniom, i rodzicom. Z tego wniosek, że tylko belfer jest w stanie docenić pracę innych belfrów.
Dotrwania do wakacji życzę :)))
Ojej! Że też mieszkasz w sąsiednim województwie!
UsuńŚlicznie dziękuję za miłe słowa.
Gratuluję nagrody - należy Ci się, a co do prasy, to pewnie poszli na łatwiznę
OdpowiedzUsuńTrzymaj się do końca :)
eksperyment-przemijania.blog.onet.pl
Gratulacje !
OdpowiedzUsuńMiło być docenionym :-)
Strasznie zapracowana jesteś ?!
Bardzo miło! Dziękuję.
UsuńTo wspaniała nowina Dorotko - serdecznie gratuluję nagrody! Przesyłam uściski.
OdpowiedzUsuńDużo masz pracy, ale na szczęście niedługo wakacje. I tego się trzymaj.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Trzymam się, trzymam! Dzięki
Usuńgratulacje w związku z docenieniem!!! .. a lokalną prasę olej i się nie przejmuj...
OdpowiedzUsuńniedługo wakacje i tego sie trzymajmy ... :)
Gratuluję nagrody. Takie wyróżnienie cieszy, szczególnie jak spada niespodziewanie, choć zawsze jest ciężko wypracowane. "Sukces przed wysiłkiem jest tylko w słowniku". Gratuluję, wiem ile to pracy....A póki co wakacje blisko coraz bliżej....
OdpowiedzUsuńDzięki.Jeszcze trochę!
UsuńTo w sumie był to niezły sezon- obfitował w sukcesy i nagrody!!!
OdpowiedzUsuńJuż niedługo odpoczniesz, ale teraz jak widać masz nawał pracy.
Przyślij kartkę znad morza. Morze wschody lub zachody...
To prawda. W tym roku szkonym dostałam nawet dwie: w paździeniku -Dyrektora, a teraz Prezydenta. Dobry był to rok. Bardzo pracowity rok. Odczuwam to juz na swoich barkach. Serdeczności.
UsuńTyle wspaniałych niusów :) Dołączam do gratulacji, omedetō! ✿ Niech te kilkanaście jak zwykle bardzo pracowitych dni minie Ci migiem, Dorotko.
OdpowiedzUsuńDzięki N. Jakoś damy radę.
UsuńTak wspaniały, pozytywny news dla mediów nie jest tzw. sprzedażny...
OdpowiedzUsuńMiałaś świetny rok...ukoronowaniem go jest nagroda Prezydenta. Dołączam się do niej i biję Ci brawa :)
Miłego czasu wolnego życzę :)
Serdeczności :)
Ślicznie dziękuję!
UsuńGratulacje!!!!!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję odznaczenia ;)
OdpowiedzUsuńZero wytchnienia masz, ale może już niedługo trochę odpoczniesz. Tego Ci życzę ;)
Gratuluję nagrody. Też mam taką w swoim dorobku, więc domyślam się, co czułaś. :) :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńGratuluje :) Tacy nauczyciele jak Ty, to skarb :)
OdpowiedzUsuńA prasą się nie przejmuj, bo wiadomo od czego jest prasa. Nie od chwalenie przecież ;)