Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.

- Vernon Wolfe

poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Babcia jak to brzmi!

Matko kochana! Dopiero do mnie dociera. Jestem babcią, na dodatek młodą babcią, jak na babcię,hi, hi, hi....
Jak to moje dziecię szybko dorosło!

Zadzwoniła do mnie kuzynka, której wnuczka ma już 6 lat i zaśpiewała coś o babci, o szarlotce. W tym właśnie momencie uświadomiłam sobie,że ze mnie to raczej będzie cholernie nowoczesna babcia, która aerobik ćwiczy, gra na komputrze i jeżdzi na rowerze.... Szarlotki raczej nie wypiekam, na drutach nie dziergam, ale... ale ... coś ciekawego babcinego też się znajdzie. Znam mnóstwo bajek i potrafię pięknie opowiadać. Znam mnóstwo piosenek dla dzieci , nauczę małego śpiewać....

Maleńki jest już drugi dzień na tym świecie.

38 komentarzy:

  1. Rozumiem Twój entuzjazm, ale wyluzuj! Miałam koleżankę, która podobnie jak Ty, kipiała energią skierowaną ku wnuczkom - uczyła rysować, śpiewać, recytować, bawiła się z dziewczynkami w gry edukacyjne, czyli babcia-edukatorka. Któregoś dnia wpadłam do owej koleżanki i zobaczyłam, że młodsza wnuczka coś tam rysuje (akurat babcia tego popołudnia miała babciowy dyzur). Oczywiście pochwaliłam, że pięknie, a na to Mała:"Bawię się z babcią." A po chwili ciszy:"Najgorzej to mieć babcię nauczycielkę." A ona to wszystko z miłości robiła...
    Dobrego dnia:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi, hi, hi.... Nestety, będę babcią z doskoku. Pracuję zawodowo, córka mieszka ponad 100km. Zatem będę niedzielną babcią. Nie muszę więc tak mocno luzować!

      Usuń
  2. :-)))
    Ależ z Ciebie będzie Babcia super :-)
    Ciesz się ciesz, to takie fajne chwile...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajniejsze będą, kiedy pochwycę w ramiona!

      Usuń
  3. Czy już wiadomo jak to cudo będzie mieć na imię? :)
    Rozumiem Twoją radość. :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobra szarlotka nie jest zła. Może jeszcze się nauczysz? ;) :) I gratuluję jeszcze raz. Babcia to brzmi dumnie. :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A kto powiedział,że nie umiem? Umiem, ale nie wypiekam. Umiem dziergać i na drutach i na szydełku, ale nie dziergam, bo.... bo po prostu nie lubię.

      Usuń
  5. Szarlotkę można kupić w cukierni, a nowoczesna babcia przynajmniej nadąży za wnuczką. I fizycznie, i technologicznie. Tak trzymaj :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Patrz, ja dziergam, a nie jestem babcią, a mój przyszły wnuk na bank będzie biegle mówił po angielsku ;D Kcesz? Wydziergam Ci kocyk ;DDD

    OdpowiedzUsuń
  7. Młodą babcią to była moja znajoma. 37 lat.
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja koleżanka miała 35 lat jak została babcią.

      Szczerze, to sobie tego nie wyobrażam. Sama mam teraz prawie 37 lat. I miałabym być babcią? Ja jeszcze sama mogę matką zostać, hihi, niektóre znajome w wieku 40 lat zostawały matkami.
      Liczę, ze tak koło 50-tki... chociaż jakoś mi specjalnie nie zależy, ten świat mi się nie podoba i wcale nikomu nie życzę życia w dzisiejszych czasach.

      Usuń
    2. Kuzynka mojej kuzynki została matką w wieku 58 lat! Zastanawiałam się czy to brak wyobraźni, czy jej nadmiar?
      Ewa

      Usuń
    3. Chodziłam do szkoły z chłopcem, ktorego mama tak późno urodziła.

      Wpadka. Bo niby menopauza, niby nie ma już owulacji ale się jakoś jedna zdarzyła...po wielu miesiącach bezowulacyjnych, gdzie ginekolog powiedział, że ŻADNYCH obaw nie ma, ciąża nie ma prawa się zdarzyć.

      Ten kolega taki trochę dziwny, niby opóźniony ale na swój sposób genialny (autystyczny chyba ale w małym stopniu).

      Usuń
    4. Są różne przypadki.

      Usuń
  8. Gratuluję fajnie mieć bobaska i siłe zeby sie z nim bawic :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Babcia też kobieta, a i spojrzenie potrafi mieć ostre ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję,że nie będzie musiała ostro spogladać!

      Usuń
  10. Gratuluję! I aby z tej miłości nie zwariować! Moja teściowa zajmując się wnuczką w sobotę przez 6 h zapomniała z tej miłości dać jej jeść. Znaczy się dała 2 tabliczki czekolady i drożdzówkę mając do wyboru owoce, dobry obiad, jogurty... Ale słodycze to nie jedzenie...
    Gratuluję jeszcze raz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę - zapomniała dać dziecku jeść? hi, hi, hi..... Zapewniam Cię,że mi to nie grozi!

      Usuń
  11. to musi być "strasznie"fajne być babcią:)))))))gratuluję!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. babciu, droga babciu - pięknie to brzmi, będziesz najkochańszą babcią- tak jak moja zostawiła mnóstwo wspomnień w głowie, tak Ty będziesz miłością
    Pozdrawiam
    http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  13. buuuuuuuuuuuuuuuuuuuziaki, wysciskalabym Cie z calych sil!!!!! jak sie te posty czyta, az sie oczy same smieja i ♥ raduje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :***

    OdpowiedzUsuń
  14. "Po domu chodzi babcia/ w fartuchu, różowych kapciach./ chodzi, kwiaty podlewa i wcale się nie gniewa./ Nawet gdy stłucze się szklanka,/ mówi: "A to niespodzianka/ Stłukło się, bo było szklane,/ przynieś miotłę i już pozamiatane"./ Za to, że jesteś taka,/ Kupię ci, babciu, lizaka!"
    Gdy ten wierszyk usłyszała moja mama od naszego syna, bardzo się wzruszyła. Ale musi minąć kilka lat, zanim Wasz wnuczek powie podobny wierszyk i na dodatek zagra na flecie "Sto lat".
    Serdecznie pozdrawiam..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj już trzecią dobę zaczyna na tm świecie. Zatem jeszcze przyjdzie mi poczekać. Hi, hi, hi....

      Usuń
  15. Gratulacje !! A dziergania się jeszcze nauczysz...;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, nadziergałam się ja, nadziergałam, kiedy puste półki były i trza było. Zatem umiejętnośc posiadam, ale za tą czynnąścią nie przepadam!

      Usuń
  16. Gratulacje. Czy umiesz grać w Piotrusia ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście,że umiem. Jaby mogło być inaczej?

      Usuń
  17. Ja babcią jeszcze nie jestem ale moje siostry tak i widzę że wszystkie babcie szaleją za swoimi wnukami:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie jesteś posiadaczem konta google+ wybierz "nazwa/adres url" i wpisz swój nick lub imię. Trochę tak głupio rozmawiać z Anonimem.