Hura! Dzisiaj brygada remontowa zakończyła prace remontowe w moim domu. Od kilku dni trwa wielkie sprzątanie. Jestem cholernie zmęczona. Zakwasy i ręce do ziemi.
Nareszcie mogłam odpalić laptopa. Niestety, czas prędko ucieka, a pracy mam tyle, że nie wiem w co ręce włożyć.
W każdym razie napiszę więcej, kiedy wyrobię się z tym i owym. A dodam,że i w pracy się trochę nałożyło.
Muszę się spieszyć, bo na weekend wyjeżdżam na bardzo fajną wycieczkę za zachodnią granicę. Mam nadzieję,że się trochę oderwę od codziennych zmagań.
Serdeczności
Dorotko, pozwolisz że powspieram Cię duchowo w tym sprzątaniu, choć u Ciebie już finał remontów, mam nadzieję że na wycieczce odetchniesz i zregenerujesz siły :)
OdpowiedzUsuńUściski ślę :)
Pisz szybko, dokad wyjezdzasz, moze gdzies niedaleko mnie?
OdpowiedzUsuńBuziaczki
Berlin!
UsuńZa daleko! :(((
UsuńPo takiej harówce, relaks koniecznie potrzebny.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
...no to
OdpowiedzUsuńA) hurrrra, że już po...
B) powodzenia w sprzątanku!
C) odpoczynku miłego:)
Serdeczności:)
zasłużony odpoczynek :)) niech się uda
OdpowiedzUsuńPowodzenia!!
OdpowiedzUsuńa dokąd to? może Drezno?
OdpowiedzUsuńNie - Berlin!
Usuńmiłego i źasłuźonego odpocźynku:))
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńTak, tak tego sprzątania to Ci nie zazdroszczę, ale wypoczynek pięknie zaplanowałaś - Strateg z Ciebie na szóstke :)
OdpowiedzUsuńAno.....
UsuńCieszę, się że już remontowa meta :) Teraz, po mimo że obowiązki aż ręce urywają to już górki. A na wycieczkowym weekendzie na pewno złapiesz oddech :) Życzę pysznej zabawy :)
OdpowiedzUsuńZ górki i efekt widać natychmiast!
UsuńMiłej wycieczki i oderwania się od codzienności:) Ella
OdpowiedzUsuńSprzątanie po remoncie to praca bez końca...zmywasz i znowu to samo :( Miłej wycieczki! Pozdrawiam. www.wrozpaczy.bloog.pl
OdpowiedzUsuńDzięki
UsuńUff, koniec wieńczy dzieło :o) Odpoczywaj pięknie :o)
OdpowiedzUsuńDzięki
UsuńCieszę się że remont dobiegł końca:)))po wielkim sprzątaniu będzie wielka ulga i zadowolenie:)))))Pozdrawiam i udanego wyjazdu życzę:))))
OdpowiedzUsuńJeszcze trzeba tylko to przeżyć, ale spokojnie. Nic na wariata.
UsuńSprzątanie, machanie miotłą, mopem działa jak niezły aerobik i spala kalorie :) Fajnie, że już koniec i powodzenia w odgruzowywaniu mieszkania :)
OdpowiedzUsuńPrawda! Rąk i nóg nie czuję, takie mam zakwasy!
UsuńPo sprzątaniu będziesz się delektować efektem końcowym:)
OdpowiedzUsuńPięknej wycieczki życzę;)))
Już się delektuję.
UsuńWycieczka będzie ukoronowaniem remontu i miłym wypoczynkiem.
OdpowiedzUsuńDobrze, że najgorsze masz już za sobą.
Pozdrawiam:)
Tak. Wycieczka ma być odskocznią do codzienności.
UsuńNie ma się co cieszyć, czasem sprzątanie trwa dłużej niż sam remont
OdpowiedzUsuńWiem, wiem... Nie ma to jak "optymistyczne" wsparcie, hi, hi, hi....
OdpowiedzUsuń