Są różne święta doniosłe, ale również te śmieszne, to dlaczego nie miałoby być Dnia Spełnionych Życzeń?
Taki też dzień wymyśliłam wczoraj i zabrałam moich uczniów najpierw na spacer po przepięknej Starówce, a potem do herbaciarni, która mieści się w obiekcie zabytkowym.
- Dzisiaj jest Dzień Spełnionych Życzeń. Z karty możecie zamówić sobie to, co chcecie - powiedziałam.
I zamówiły.
Z takimi dziećmi to ja mogę chodzić wszędzie. Pełna kultura. Na zachowanie moich uczniów zwrócił uwagę również właściciel lokalu. Był zaskoczony, że tak małe dzieci potrafią taką klasę trzymać. Powiedziałam mu:
- Co się pan dziwi. Dzisiaj jest Dzień Spełnionych Życzeń. Moim życzeniem było takie właśnie zachowanie moich uczniów.
- Ojej! Nie wiedziałem! - rzecze właściciel - Muszę sobie ten dzień zaznaczyć w kalendarzu.
Uśmiechnęłam się. W końcu, dlaczego ma nie być takiego dnia?
W związku z takim świętem od właściciela otrzymałam kawę mrożoną gratis.... Jak miło, nieprawdaż?
Cały wczorajszy dzionek obfitował w przemiłe wydarzenia i pełną życzliwość różnych obcych ludzi. Miałam wrażenie,że cały świat się do mnie uśmiecha. Młody człowiek w kiosku, w którym kupowałam bilety powiedział nawet:
- Jest pani taka sympatyczna,że czuję iż to będzie dobry dzień.
- Już się zaczęła pana dobra passa - odpowiedziałam z uśmiechem.
- Niechaj pani zagląda tu częściej!
A może taki dzień wprowadzić również dzisiaj?
Przecież święta mogą trwać kilka dni, nieprawdaż?
Miłego dnia!
A moze by tak nie kilka dni, ale caly rok? Ludzie chodziliby usmiechnieci i serdeczni dla innych, byloby na swiecie tak przyjemnie...
OdpowiedzUsuńEhhh, rozmarzylam sie...
Ach, byłoby jak w raju!
UsuńBardzo mi się ten ten pomysł podoba Dorotko. Jak dla mnie być częściej. Będziemy sobie przekazywać pozytywną energię i świat będzie lepszy. Trochę utopii od rana, ale co tam. Przesyłam uśmiech na początek dnia.
OdpowiedzUsuńI to już zapowiada dobry dzień.
UsuńByłabym za wprowadzeniem takiego dnia na stałe ;)
OdpowiedzUsuńFajnie by było, no nie?
UsuńJak widać wiele w naszych rękach;))
OdpowiedzUsuńJa też poprosze mrozoną kawę;)
Pozdrawiam
To trza do tej herbaciarni...
UsuńSerdeczności.
...świetny pomysł...poproszę o wpis do kalendarza na stałe i na każdy dzień:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
Już się robi. W moim już wpisano!
UsuńMusowo "trza" dodać ten dzień do kalendarza ważnych dni!!!
OdpowiedzUsuńKoniecznie!
UsuńBędę nikczemny - ale kto za te "spełnione życzenia" płacił? ;-)
OdpowiedzUsuńRodzice dzieci. Chyba ww wróżkę zębuszkę nie wierzysz. Zaoszczędziliśmy trochę pieniędzy z funduszu klasowego - znaczy się - ja zaoszczędziłam sponsorując co nieco , dale poświęcając się w różnych projektach dostałam dla klasy papier i inne takie tam papiernicze. Suma sumarum zostało nam na Dzień Spełnionych Życzeń.
UsuńŻeby mi ktoś zorganizował taki Dzień... Tylko szkoda, że trwałby jedynie 24 godziny c:
OdpowiedzUsuńSama sobie zorganizuj! Wówczas może trwać tyle, ile zechcesz!
UsuńOby takie dni trwały dłużej i trafiały się częściej...
OdpowiedzUsuńDzisiaj też jest taki dzień. własnie przeszłam Sanepid ;o))))))
OdpowiedzUsuńA zatem ten wczorajszy jeszcze działa!
UsuńNie wiedziałam,że taki dzień istnieje. bardzo dobry pomyśl by przedłużyć trwanie tego dnia.Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńWymyśliłam go Alinko!
Usuńwprawdzie Cię nie znam osobiście, ale tak jakoś mi się zdawa, że ten Pan z kiosku wiedział co mówi ::))
OdpowiedzUsuńMNie też sie tak "zdawa".. hi, hi,hi
UsuńCieszę się, że w porę przeczytałam Twój wpis. Jeszcze mam czas, aby pomyśleć sobie życzenie
OdpowiedzUsuńBa, i to jeszcze nie jedno, nie dwa....
UsuńI to jest właśnie ogromny plus klas początkowych: wychowawca ma prawie wyłączność na kształtowanie postaw swoich uczniów. Ale także ryzykowna sprawa, nauczyciele przecież bywają różni, niektórych w ogóle powinno się odsunąć od pracy na tak chłonnym materiale, jakim są dzieci. Twoje maluchy, DD, mają prawdziwe szczęście, że Ty im się trafiłaś:)
OdpowiedzUsuńTo ja mam szczęście! Ta klasa to przyjemność dla nauczyciela.
UsuńMnie się bardzo podoba. Niech taki Dzień trwa jak najdłużej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Jak najdłużej!
UsuńDoskonały pomysł. "Dzień spełnionych życzeń" przez cały rok. Wystarczy tylko uśmiech:)
OdpowiedzUsuńZauważyłaś , że do uśmiechniętej osoby częściej uśmiechają się nawet obcy?
Pozdrawiam:)
Bo uśmiech najprostszą jest drogą do ludzkich serc!
Usuń:)
UsuńTo ja zakładam tydzień, rok i całe wieki spełnionych życzeń i będę donosić, czy się spełniają :)))))
OdpowiedzUsuńTrzymam za słowo!
UsuńPoproszę cały tydzień takich spełnionych życzeń :) A dzieci pięknie stanęły na wysokości zadania! Pan zaś był wielce uprzejmy :)
OdpowiedzUsuńOdrobina uśmiechu, odrobina życzliwości i dzień jak za bajki!
UsuńDzień spełnionych życzeń? Uwielbiam Cię! :) Piękny dzień, ja też sobie taki zrobię i wszystkim naokoło o nim powiem :) jak łatwo można zmienić samemu świat na bardziej życzliwy? Wystarczy odrobina pomysłowości!
OdpowiedzUsuńTrzeba sobie przynajmniej kilka w miesiącu takich serwować. Pomyśl rano i... i masz Dzień Spełnionych Życzeń. Wszystko w tym dniu wychodzi! Sukces murowany!
UsuńMoje zycie , to bardzo dlugie wakacje....
OdpowiedzUsuńMarzenia wszystkie sie spelniaja!!!
Serdecznosci
Judith
Szczęściara! Serdeczności.
Usuńa moze by tak Rok Spełnionych Życzeń? :))))
OdpowiedzUsuńTylko rok?
UsuńKażdemu z nas przyda się taki dzień w roku :)
OdpowiedzUsuńPrzyda się, przyda!
UsuńSądzę , że taki dzień powinien istnieć co dzień.
OdpowiedzUsuńNawet jeżeli ogarnia nas totalny szał to Twój uśmiech pozwala zapomnieć o huraganie.
Nie jest łatwo, ale przecież nie koniecznie musimy psuć innym przyjemny nastrój.
To miłego kolejnego Dnia Spełnionych Życzeń
Pozdrawiam
http://kadrowane.bloog.pl/
No i bardzo dobrze :-) I tak trzymaj!
OdpowiedzUsuńSerdeczności z krainy Loch Ness