Pochłonęła mnie olimpiada w Londynie.
Przyznaję, sportem interesuję się raz na cztery lata. Tylko z okazji olimpiady. Ale wtedy oglądam niemal wszystko. Kibicuje naszym sportowcom. Mam już swoich ulubieńców. Wierzę w sukces siatkarzy.
Blog kobiecy o życiu, podróżach, pracy, rodzinie. "JEŚLI COŚ CI SIĘ NIE PODOBA, ZMIEŃ TO; A JEŚLI NIE MOŻESZ TEGO ZMIENIĆ, ZMIEŃ SPOSÓB MYŚLENIA O TYM." M. Engelbreit
Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.
- Vernon Wolfe
I ja kibicuję!Ale wkurzam się, gdy słyszę komentarze ,że bez medalu to już porażka!Przecież pojechali najlepsi!I jak ktoś ma 5, czy 8 czas na świecie to mało?
OdpowiedzUsuńAle wiadomo,że medale cieszą bardziej:)
Mam nadzieję,że dziś będzie medal w podnoszeniu:)
To prawda! Najwięcej maja do powiedzenia ci, którzy nawet d*** nie ruszyli!
UsuńJa w tym roku kibicuje wlasciwie jedynie siatkarzom... no ale oni zawsze byli moimi ulubiencami:)
OdpowiedzUsuńMnie również i jestem pełna podziwu dla wytrwałości naszych sportowców , oby deszczowe miasto dodało im energii : "Niech moc będzie z nimi"
OdpowiedzUsuńhttp://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
O tak! Niechaj tak będzie!
Usuń