Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.

- Vernon Wolfe

piątek, 27 kwietnia 2012

Goście w ogrodzie

W moim ogrodzie zamieszkały mazurki . Już pisałam o tym, jak wiły sobie gniazdko. Gniazdo jest gotowe, a w gniazdku jajeczka. 






A oto PAN MAZUREK we własnej osobie. 


9 komentarzy:

  1. Pierwszy raz widzę PanaMazurka a tym bardziej jego przyszłość w postaci jaj ;) Sporo dzióbków będzie mial do wykrmienia ;) Czekam na fotki mlodych :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieję,że się wyklują i żadne kocisko im życia nie odbierze!

    OdpowiedzUsuń
  3. Na moich terenach mazurki nie występują...:( a ponoć ładniej śpiewają niż ich pospolici kuzyni...
    Świetny dokument i mam nadzieje, że obejrzę i ja zdjęcia młodych:)

    Serdeczności!

    Ps...poniżej link do mojego nowego, lekkiego (mam nadzieję) w odbiorze blogu, zapraszam serdecznie1

    http://piorempomonitorze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to ciekawe. Z tego, co ja wiem mazurki są częściej spotykane od wróbli, ba wróble często są mylone z mazurkiem.
      A teraz pędzę z odwiedzinami. Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
    2. ...z pewnością u mnie są wróble, nie mazurki:)

      Usuń
  4. ja zawsze drżę o młodiuchne kosy.....wiadomo dom otwarty dla kociokwików....koniecznie pokaz jak się cosik wykluje:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli uda mi się dyskretnie zajrzeć, żeby nie denerwować ptasiej rodziny, to jak najbardziej strzelę fotkę i wszystkim pokażę.

      Usuń
  5. no proszę, wiosna całą gębą :-)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie jesteś posiadaczem konta google+ wybierz "nazwa/adres url" i wpisz swój nick lub imię. Trochę tak głupio rozmawiać z Anonimem.