Ćwierć wieku minęło jak kilka mgnień wiosny. A jeszcze wiele lat temu ów okres wydawał mi się niesamowicie długim przedziałem czasu. Hm…
Wczoraj małżonek z kwiatami i drobnym upominkiem takie słowa skierował do mnie:
- Dziękuję Ci, że wytrzymałaś ze mną 25 lat.- No i masz, wzruszyłam się. Dlaczego? Bo ja mogłabym powiedzieć do niego to samo, nawet chciałam, tylko że mnie uprzedził. A powtarzać po kimś raczej nie lubię.
Koleżanki moje z dzieciństwa, młodości zawsze dziwują się, że ja ciągle z tym jednym chłopem siedzę. One wszystkie się rozwiodły. Kobitki po przejściach, a mnie? A mnie się udało. I ciągle trwam w tym związku i nawet na szczęśliwą wyglądam.
- Jak ty to zrobiłaś? – zapytała któregoś dnia jedna z nich.
- Nie słuchałam was, tylko siebie – odpowiedziałam. Tak, tak, dobrze pamiętam pewien dzień, kiedy moje koleżanki, chcąc odwieść mnie od „największego( ich zdaniem) błędu w życiu” – czyli ślubu, powiedziały:
- Ten chłopak do ciebie nie pasuje. On nie pasuje do naszego towarzystwa.Będziesz się z nim męczyć.
Zabolało. Bo ja mojego wybranka inaczej postrzegałam. Widziałam w nim wspaniałego mężczyznę, przy którym czułam się kochana i bezpieczna. Moja odpowiedź zatem była prosta, krótka i praktyczna.
- Skoro on nie pasuje do tego towarzystwa, to czas zmienić towarzystwo. – I tak też zrobiłam.
Proszę – doczekaliśmy się srebrnych godów.
A ich chłopcy pasujący do towarzystwa? Hm... Jedynie w towarzystwie się sprawdzali, bo w życiu chyba nie, skoro wszystkie się rozwiodły.
25 lat razem - dziwne to uczucie….
Jeśli myślicie, że przez te 25 lat nasze życie usłane było różami, to nie mylicie się. Tak, było i jest usłane różami. Trzeba tylko pamiętać, że róże mają kolce i często ranią boleśnie. Ale nic to...
Do czego bym przyrównała nasze małżeństwo?
Hm…
Do jazdy kolejką górską. Raz w górę , raz w dół, ostre zakręty…. Ale zawsze razem.
Gdybym miała wybierać jeszcze raz….
WYBRAŁABYM CIEBIE , DROGI MĘŻU!
Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńPiękny pean małżeński.
OdpowiedzUsuńTo wspaniale czytać o tym,że małżeństwo się udało.My też już jesteśmy prawie 30 lat razem i też różnie bywało ale nie widziałabym nikogo innego na jego miejscu.)
~Maria
OdpowiedzUsuń28 Sierpień 2011 o 18:12
Gratulacje, wielu równie udanych lat RAZEM
Odpowiedz
~ina
28 Sierpień 2011 o 18:15
Gratuluję i życzę drugich dwudziestu pięciu cudownych lat .Mnie również wszyscy w koło odradzali i pukali sie w czoło.Co ty robisz dziewczyno?! Było mi przykro…wtenczas.Bo teraz jest mi bardzo przykro i zle.Minęło 34 lata od ślubu ale moje życie to same kolce.Jest niedziela a ja siedzę sama w drugim pokoju i zastanawiam się…Co ja robię tu? Co ja tutaj robię…
Odpowiedz
~Maja
28 Sierpień 2011 o 18:35
dalszego szczescia,milosci i zdrowka-gratuluje,a jednak czasami sie udaje-prawdziwa milosc robi cuda …
OdpowiedzUsuń~dobra rada
28 Sierpień 2011 o 18:36
Nie wiem jak można swoje życie osobiste uzależniać od osób trzecich.. przecież to ty będziesz żyć a nie one, i co w ogóle ma jedno z drugim wspólnego??? to tak jakbym ja nie wychodziła za mąż za obecnego chłopaka dopóki mój byli chłopak się nie ożeni aby nie robić mu przykrości….dziwne i głupie i komu w ogóle potrzebne???? czy były chłopak będzie się lepiej czul wiedząc ze i tak żyje z obecnym partnerem jak mąż z zona a czekam tylko na jego ruch?? beznadziejne. Mowie ci nie przejmuj się żadnymi koleżankami ani przyjaciółkami.
Odpowiedz
~margo
28 Sierpień 2011 o 18:42
To ,co napisałaś jest piękne i wzruszające. Najlepsze życzenia z okazji srebrnych godów.
Odpowiedz
DoDa
29 Sierpień 2011 o 08:10
Ślicznie dziękuję.
Odpowiedz
~kajeli
28 Sierpień 2011 o 18:47
Gratuluję Wam serdecznie, miło czytać takie notki:)
Odpowiedz
DoDa
29 Sierpień 2011 o 08:10
Dzięki
Odpowiedz
~byly
28 Sierpień 2011 o 18:51
Moja byla wybrala kolezanki i swoje towarzystwo, pozniej zalowala i chciala wrocic bo towarzystwo sie rozkruszylo i ustatkowalo a ona zostala na lodzie. Ale do mnie juz nie bylo powrotu.
Odpowiedz
OdpowiedzUsuńDoDa
29 Sierpień 2011 o 08:11
No cóż.Dokonujemy wyborów i za nie płacimy.
Odpowiedz
~Ula
28 Sierpień 2011 o 18:54
Gratuluję.ja miałam podobna historie.Ja po szkole medycznej z maturą,on po zawodówce chemiczno-budowlanej.Żadnych wspólnych tematów,zainteresowań,znajomych,jego życie na walizkach(ciagłe delegacje i kontrakty po całym świecie),mezalians,nie wytrzymacie ze soba długo itp.opinie rodziny i moich znajomych.Przezylismy ze soba ponad 30 lat.W zeszłym roku rozdzieliła nas wstrętna kochanka diabła,Śmierć.
Odpowiedz
DoDa
29 Sierpień 2011 o 08:12
Piękne,i smutne. Ale takie życiowe AŻ DO ŚMIERCI.
Odpowiedz
Ganz61
28 Sierpień 2011 o 19:10
I tak trzymać za miesiąc mija nam 32 lata he he
Odpowiedz
DoDa
29 Sierpień 2011 o 08:14
Dzięki
Odpowiedz
Ganz61
28 Sierpień 2011 o 19:11
I tak trzymać za miesiąc mija nam 32 lata he he
Odpowiedz
~Agatka
28 Sierpień 2011 o 19:23
Gratuluję i pozdrawiam! Co ja bym dała, żeby za kilkadziesiąt lat móc powiedzieć to samo…
OdpowiedzUsuńOdpowiedz
DoDa
29 Sierpień 2011 o 08:17
Dziękuję. Pamiętaj”Chcieć, to znaczy móc”
Odpowiedz
~monicca1985
28 Sierpień 2011 o 19:39
Serdecznie gratuluję tej wytrwałości i uczucia, jakie jest między Państwem:)
Odpowiedz
DoDa
29 Sierpień 2011 o 08:19
Dzięki. Uczucie trzeba pielęgnować, dabać o nie codziennie w maluczkich szarych sprawach, a wówczas zawsze będzie kwitło i owocowało.
Odpowiedz
~stara
28 Sierpień 2011 o 19:44
Ja też 35 lat temu nie posłuchałam życzliwej,starszej mądrzejszej życiowo.Ona jest rozwódką już bardzo długo, a my jakoś się dogadujemy
Odpowiedz
DoDa
29 Sierpień 2011 o 08:20
Takie byłó przeznaczenie, któremu trochę pomogłaś.
Odpowiedz
~marzena
28 Sierpień 2011 o 19:46
gratuluje i zycze szczescia na kolejne 25 lat wspolnego zycia , mam nadzieje ze i ja spotkalam kogos z kim wytrwam tyle lat … jak widac jest to realne …serdecznie pozdrawiam
Odpowiedz
DoDa
29 Sierpień 2011 o 08:21
Dziękuję i zyczę spełnienia marzeń.
Odpowiedz
~/*/
28 Sierpień 2011 o 20:02
I tak trzymaj, ja ze swoim mezem jestem ponad 36 lat, a co to niektore wyprawialy,zebym sie tylko rozwiodla i jak widac, nie udalo sie wrednotom!
O
dpowiedz
OdpowiedzUsuńDoDa
29 Sierpień 2011 o 08:22
Hm… Gratuluję z całego serca.
Odpowiedz
~nina
28 Sierpień 2011 o 20:11
Moim zdaniem tak trzymać. Życzę szczęścia i wytrwałości. My mamy dopiero za sobą 12 lat.
Odpowiedz
DoDa
29 Sierpień 2011 o 08:23
Dziękuję.
Odpowiedz
~Młoda_żona
28 Sierpień 2011 o 20:12
my jesteśmy prawie rok po ślubie, za 25 lat mam nadzieję, że napiszę tak jak Pani. Ze przejdziemy przez życiowe zakręty razem, bo o to w tym naszym życiu chyba chodzi. Życzę szczęścia
Odpowiedz
DoDa
29 Sierpień 2011 o 08:24
Serdecznie dziękuję i Wam życzę wszystkiego co najlepsze.
Odpowiedz
~nijaka
28 Sierpień 2011 o 20:15
tak się cieszę, że Wam się udało
Odpowiedz
DoDa
29 Sierpień 2011 o 08:24
Dziękuję.
Odpowiedz
~edysia
28 Sierpień 2011 o 20:22
Wszystkiego najlepszego!!! Tylko pogratulowac, w dzisiejszych czasach rzadkośc, wręcz można powiedziec nie modne! Gdyż małpujemy wszystko co przychodzi z zachodu,rozwód jest na zawołanie. Świat idzie do przodu ale czy we właściwym kierunku?
Odpowiedz
DoDa
29 Sierpień 2011 o 08:27
Dzięki
Odpowiedz
~mirgol
28 Sierpień 2011 o 20:26
Gratulacje, nam brakuje rok do 25. I nadal jest żar. Były problemy, ale bez znaczenia.
Odpowiedz
DoDa
29 Sierpień 2011 o 08:28
Nie ma małżęństw bez problemów. Właśnie na tym polega życie, aby umieć pokonywać przeszkody i dokonywać wyborów, a wybierać to co najważniejsze. Nioc więcej nie powinno się liczyć. Życzę Wam wszystkiego najlepszego.
Odpowiedz
OdpowiedzUsuń~Kala
28 Sierpień 2011 o 20:35
Czyta się ze łzami w oczach gratulację Chciałabym kiedy tak napisać.
Odpowiedz
DoDa
29 Sierpień 2011 o 08:29
Dziękuję. Wierze, że jeszcze piękniej napiszesz.
Odpowiedz
~Martyna
28 Sierpień 2011 o 20:48
Życzę Wam dalszego bycia ze sobą. Moi rodzice rozwiedli się po pięciu latach małżeństwa. Pozdrawiam Martyna
Odpowiedz
DoDa
29 Sierpień 2011 o 08:34
Dzięki
Odpowiedz
~mika
28 Sierpień 2011 o 20:57
Życzę Ci wszystkiego najlepszego , ja jestem po ślubie 35 lat ,ciągle z tym samym ,kochana i kochająca całym sercem
Odpowiedz
DoDa
29 Sierpień 2011 o 08:41
Dziękuję
Odpowiedz
~sokol333
28 Sierpień 2011 o 20:59
Brawo powodzenia-co tu pisać więcej.
Odpowiedz
DoDa
29 Sierpień 2011 o 08:41
Dzięki
Odpowiedz
~Joan
28 Sierpień 2011 o 21:00
Szczęściara!! Twój mąż zresztą też:)
Odpowiedz
DoDa
29 Sierpień 2011 o 08:43
Dzięki
Odpowiedz
~Niepokonana
28 Sierpień 2011 o 21:02
GRATULUJĘ!! Ja jestem z tym JEDYNYM od 32 lat / 4 sierpnia była NASZA 32 rocznica ślubu/ Dzięki mojemu mężowi oraz mnie przetrwaliśmy trudne chwile – ALE warto było, mimo, że podła siostra męża nieskutecznie buntowała przeciwko mnie swoją matkę a moją teściową. JA wygrałam, bo nadal mam męża / tego samego od 32 lat/ a niestety siostra męża od dawna jest rozwiedziona i jest SAMA JAK PALEC. Chciałabym, aby przeczytała TO co ja napisałam, może ten zawistny bezmózgowiec zorientuje się, że część mojej pisaniny skierowana jest właśnie do niej. Tylko podłość ludzką można zwalczyć swoją obojętnością A JUBILATOM – ŻYCZĘ WIELE, WIELE RADOŚCI Z ŻYCIA. Pozdrawiam
Odpowiedz
DoDa
29 Sierpień 2011 o 08:45
Dziękuję. I Tobie życzę wszystkiego najlepszego oraz wytwałości. Czasmi o własne szczęscie trzeba zawalczyć. Wówczas staje się cenniejsze.
Odpowiedz
~ALICJA
28 Sierpień 2011 o 21:19
Wszystkiego najlepszego Pani życzę i pozdrawiam serdecznie!!!!!Myślę ze dobrze posłuchać swojego serca ono wie najlepiej kogo pokochać i przy kim mamy zostać ….
Odpowiedz
DoDa
29 Sierpień 2011 o 08:47
Dzięki
Odpowiedz
~myślę-sobie
28 Sierpień 2011 o 21:20
piękna sprawa sam niedawno to obchodzilem i to co jest tu napisane to jak by bylo o naszym związku .Życzę dalszych wspanialych lat.
Odpowiedz
OdpowiedzUsuńDoDa
29 Sierpień 2011 o 08:47
Dzięki
Odpowiedz
~X
28 Sierpień 2011 o 21:46
Życzę klejnych pięknych jublieuszy
Odpowiedz
DoDa
29 Sierpień 2011 o 08:48
Dzięki
Odpowiedz
~anulka
28 Sierpień 2011 o 21:59
Gratuluje. mam nadzieje ża ja również z moim mężem dotrwamy 25 rocznicy ślubu…a nawet 50!!!:) pozdrawiam
Odpowiedz
DoDa
29 Sierpień 2011 o 08:49
Dziękuję. Życze Wam tego z całego serca.
Odpowiedz
~goma
28 Sierpień 2011 o 22:06
Gratuluję ze szczerego serca! Tyle czasu razem, a wyznanie miłosne godne zakochanej nastolatki. Życzę mnóstwa szczęścia zarówno Tobie, jak i mężowi. Pozdrawiam!
Odpowiedz
DoDa
29 Sierpień 2011 o 08:50
Dzięki
Odpowiedz
~kika
28 Sierpień 2011 o 22:42
Ja też słyszałam od koleżanek i kolegów, a nawet mojego Taty,ze to chłopak nie dla mnie. Nie słuchałam ich, posłuchałam siebie. Życie pokazało,że to oni patrząc z boku mieli rację. Po 30 letnim związku zostało mi dwoje wspaniałych dzieci, mnóstwo miłych wspomnień, ale też niewypowiedziany żal i smutek. Człowiek, z którym byłam zniknął, pojawił się ktoś kto nie przystaje do mojego systemu wartości ( kiedyś naszego), ktoś kogo nie poznaję. Jest to dla mnie niewyobrażalne, ze kochanka może tak zmienić. A może taki był zawsze, tylko się sprytnie maskował? A może ja całe życie miałam „różowe okulary”?
Odpowiedz
DoDa
29 Sierpień 2011 o 08:52
Przykre , co piszesz, ale i tak bywa. Życie pisze rózne scenariusze. Niestety , nie wszystkie dobrze się kończą. Ale… jeśli coś zmienisz, masz szansę na swoje szczęście. Tego Ci życzę z całego serca.
Odpowiedz
Nawigacja po komentarzach← Starsze komentarze
Dodaj komentarz
Wymagane pola są oznaczone *.