Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.

- Vernon Wolfe

wtorek, 20 marca 2012

Skrzydła u ramion


Żyję w takim pędzie, że czasami nie wiem jak się nazywam. Od kilku tygodni nie miałam nawet niedzieli wolnej. I wiecie co? Skrzydła rosną mi u ramion, a jakaś niewidzialna energia pcha do przodu. Nawet choroba miała problem z dotrzymaniem mi kroku. Odpuściła sobie. Bo cóż to za przyjemność wiecznie gonić za delikwentką, która ani myśli przycupnąć chociaż na chwilę?
Głowa pełna fantastycznych pomysłów, które, jakbym miała mało do roboty, codziennie wcielam w życie, ku uciesze moich uczniów.
Wczoraj miałam zebranie z rodzicami. Tryskająca ze mnie pozytywna energia sprawiła ,że było to zapewne spotkanie godne zapamiętania. Nie ma, jak zarażająca działaniem zakręcona nauczycielka.
Na koniec wspomniałam o sponsorach ( wkrótce festiwal teatralny, duża zewnętrzna impreza). Ba, wcale nie wspomniałam. Ryknęłam niczym przywódca na wiecu przedwyborczym ( to wszystko przez wiosnę, która obudziła mnie z letargu i zamieszała w głowie).
- Chwytajcie za telefony! Uruchamiajcie wszystkie swoje znajomości. Festiwal wzywa! ( dodam, że powiedziałam to z wyjątkowo wyszukanym humorem, ba nie powiedziałam , ale zagrałam trzymając gazetową włócznię wojownika, wcześniej wykonaną przez mojego ucznia do zajęć teatralnych).
Efekt! Ciekawe jesteście efektu? Zaczarowana gazetowa włócznia wojownika z bajkowego lasu uruchomiła ojców ( na zebraniu było ich około 60%). Chwycili za telefony i wyszli z klasy. W przeciągu kilku minut miałam sponsorów na cały festiwal. Czyż to nie jest cudowne?
JESTEM DZIECKIEM SZCZĘŚCIA! WIERZĘ W TO OGROMNIE! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli nie jesteś posiadaczem konta google+ wybierz "nazwa/adres url" i wpisz swój nick lub imię. Trochę tak głupio rozmawiać z Anonimem.