W rytmie szumu fal

 Ostatnie dni pogoda była fatalna. Szaro, buro, padało , wiało. Iście depresyjna. W domu mąż ciągle kaszle, pokłada się, wstaje... kręci się. Działa na nerwy. Mówię: idź człowieku do lekarza, niechaj cię zbada. Co mu lekarz pomoże, kiedy najbliższa wizyta za tydzień. Powiedziałam, żeby nie było, że nie mówiłam, ale rozumiem go doskonale.  Odkąd nasz lekarz odszedł na emeryturę, nie mamy lekarza godnego zaufania. Niestety. Oboje wybraliśmy lekarkę, którą zatrudniono w zamian, ale,.... Wybraliśmy, bo w zasadzie innego wyboru nie było. W przychodni pracuje jeszcze druga, ale ta druga .... Zostawię bez komentarza, dodam, że gdyby w porę z urlopu mój lekarz nie wrócił, to  by mnie wykończyła psychicznie i fizycznie. Tyle chorób u mnie znalazła, że już chciałam sobie trumnę zamawiać  a poszłam tylko z zapaleniem krtani.

Zatem święto Trzech Króli przeleżeliśmy w domu oglądając horrory. W nocy zaczął padać śnieg, a dzisiaj - całkiem przyzwoita pogoda, zatem ruszyliśmy nad morze. 

Lubię spacery nad morzem. Szum wody wycisza mnie. Tak sobie idąc przed siebie mam chwile, aby pomyśleć o tym i owym. Zastanowić się nad teraźniejszością.

Wczoraj skontaktowała się, ze mną koleżanka. Miała pytanie, czy otrzymałam  nominację. 

Tak spotkał mnie ogromny zaszczyt. I nawet wiem, kto wysłał moją kandydaturę do Kapituły. Jest mi bardzo miło i czuję się wyróżniona. Tylko od nominacji do wpisania na listę 100 to jeszcze kawał drogi. Byłoby miło otrzymać honorowy tytuł tak na zakończenie kariery zawodowej. Zobaczymy, co z tego wyniknie.

Spotkało mnie dzisiaj coś miłego. Jestem w różnych nauczycielskich i nie tylko grupach na FB. Na jednej z nich ktoś wrzucił post -pytanie :

Odruchowo odpowiedziałam, że nie pamiętam. Nie pamiętam, co robiłam w zeszłym roku, a co dopiero 23 lata temu.  A tutaj pik pik - odpowiedź, której się nie spodziewałam.
Wiecie co? Ta moja robota w szkole ma sens. Uczniowie pamiętają, czyli było to dla nich ważne.

Dobrze, że jutro niedziela. Znowu rysuję. Temat monotonny  - Róża. Ale ona mi na sercu leży. Przymierzam się do namalowania obrazu farbami. Czekam na przesyłkę. Coś czuję, że ferie będą artystyczne.