![]() |
Darmowe do użytku na licencji Pixabay |
Paproć to roślina, która w ludowych wierzeniach odgrywała istotną rolę. Nazywana była rośliną diabelską, dzięki której można było stać się znachorem lub wiedźmą.
Bardzo ciekawe właściwości przypisuje się tej roślinie.
Na przykład:
1. Przynosi wielkie szczęście, jeśli kawałek zostanie uszczyknięty w południe w wigilię św. Jana, poza tym trzeba go nosić na gołym ciele. chroni wówczas chroni przed skutkami uroków i złych duchów.
2. Kwiat paproci - stosowany w czarach miłosnych ( o ile ktoś go w ogóle znalazł). Kwiat paproci miał dawać nadprzyrodzoną moc temu, kto go znalazł w noc świętojańską. Taki kwiat leczył wszystkie choroby, tylko nikt nie wiedział jak wygląda.
3. Panny, które chciały ujrzeć we śnie przyszłego męża, wkładały sobie na głowę liście paproci.
W przypadku kawalerów magia miłosna wyglądała nieco inaczej: w wigilie Wniebowstąpienia Pańskiego, o północy, chłopak nago musiał iść do lasu, zębami urwać gałązkę paproci rodzaju męskiego, wrócić do domu , kawałek cukru zawinąć w paproć , watę i gałganek i nosić pod prawą pachą przez 9 dni i nocy. Jak mu się panna spodobała, to odrobinę cukru się wrzucało do napoju. Miłość zapewniona. Bardzo ciekawy choć skomplikowany rytuał. Ciekawa jestem, czy któryś z panów go praktykował? Już widzę kawalera nago biegnącego do lasu ...... 😁😂
4. Korzeń paproci noszony w kieszeni chronił przed czarami i złymi duchami.
5. Kłącze paprotki zawijano w gałganek i podawano dzieciom do ssania. Miało to zapewnić im zdrowie i chronić przed urokami.
6. Słodyczka paproci ( to kłącze paprotki zawierające dużo cukrów) chętnie była zjadana przez pasterzy. Kobiety musiały jej unikać, bowiem nabierały cech demonicznych. Słodyczką karmiły się Dziwożny. Były złośliwe, kosmate, miały długie, skołtunione włosy, ogromne piersi. Nosiły czerwone czapeczki z gałązkami paproci. Dziwożny kradły noworodki, a podrzucały swoje, "szpetne, garbate i koszlawe" ( L. Siemieński. "Podania i legendy polskie, ruskie i litewskie"). Mieszkały w dziuplach i pieczarach górskich.
7. Paproć miała jeszcze inne zastosowania, np. sprowadzała deszcz w czasie suszy. Aby to się stało, należało na polu spalić jak najwięcej liści paproci.
8. Paproć była ochroną przed Utopcami i Wodnicami. Utopcem stawał się samobójca. Demon ten mieszkał w wodach. Wciągał pod wodę ludzi i zwierzęta. Aby odstraszyć takiego Utopca, należało mieć przy sobie lipowy kij, dwukrotnie pieczony chleb i ziele paproci. ( J. Laprus "Słowiański rośliny czarowne").
A tak poza czarami i magią, paproć ma lecznicze właściwości : przeciwbólowe, przeciwkaszlowe, nasenne. Należy pamiętać również, że paproć zawiera substancje trujące, najwięcej ich w kłączach. Spożycie większych ilości wywołuje podrażnienie organów wewnętrznych oraz zaburzenia widzenia.
Sporo ciekawostek - część na pewno wynikła z obserwacji jak bardzo paprocie różnią się od innych roślin.
OdpowiedzUsuńNa pewno tak. Świat roślin od zawsze interesował ludzi. Mnie też. Przyroda jest genialna. Pełna harmonia. Tworzy wirusy, bakterie - a z nimi choroby, daje też antidotum na nie w postaci roślin. Ta sama roślina leczy i zarazem jest potężną trucizną.
Usuń