Miało być wolniej... a jest jak zwykle. Ale... zaliczyłam dwie cudne konferencje, z których wróciłam z lekkim smutkiem, gdyż poczułam,że uczę na bardzo głębokiej prowincji, gdzie lampa naftowa , albo łuczywo... NIESTETY ,nowe kosztuje, a u nas pieniędzy brak - bynajmniej tak gada nasz rzekomy "cudotwórca - prezydent". Cóż... gorzko przełknęłam i wróciłam do rzeczywistości. Pocieszające jest ,że wśród nas są młodzi z pasją i niesamowitymi pomysłami na nauczanie i jak dotrzeć do uczniów. Tego młodego człowieka jestem fanką. Chyba na starośc zacznę uczyć się chemii. Może nareszcie zrozumiem. Albo pani od przyrody, biologii.... układająca piosenki, w których zawarte są treści trudne do zapamiętania. Piosenki nagrywa i umieszcza na You Tube. zaraziła młodzież - też piszą, śpiewają. Eh!....
Zaliczyłam wyjazd integracyjny i ślubowanie pierwszaków. Rozpoczęłam studia podyplomowe i...
I czas mój goni, a w głowie sto tysięcy nowych pomysłów.
Ale...
Ale dokonuję już selekcji. I ... i zaczynam być z siebie dumna.
Jesoo zmęczyłam się samym czytaniem 😉
OdpowiedzUsuńA to skrót wydarzeń, bo po drodze.... Hi,hi,hi...po drodze uzyskałam certyfikat Code Week EU, za zorganizowanie u udokumentowanie wydarzenia, podsumowałam dwa projekty naszej grupy, nakręciłam film animowany i napisałam dwa scenariusze, poprowadziłam dwa szkolenia z podstaw programowania... I jeszcze zipię...hi,hi,hi...
UsuńPrzynajmniej się nie nudzisz:) ( Bynajmniej nie zazdroszczę tego tempa:)
OdpowiedzUsuńNo, tak... na nudę czasu nie ma.
UsuńNo i super, najważniejsze jest być dumnym z siebie. Wtedy człowiekowi i wszystko łatwiej przychodzi. A te nowoczesne metody nauczania są super!
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
Chyba nie uważasz, że na tak zwanej "nie głębokiej prowincji" wszystkie szkoły są wyposażone w mega nowoczesny sprzęt? Szkolnictwo w Polsce jest niedofinansowane, ale też bardzo zróżnicowane, jeśli chodzi o wyposażenie szkół, nawet w tym samym mieście. Ministerstwo umywa ręce, bo przecież samorząd...ale przecież o tym wiesz.
OdpowiedzUsuńOczywiście,że nie uważam. Wiem , jak jest. Boleję tylko,że ja nie mam takich gadżetów, którymi mogłabym zafascynować dzieciaki i jeszcze bardziej rozbudzić ciekawość nauką. W końcu nie patrzymy tam , gdzie gorzej, ale gdzie lepiej; równajmy nie w dół, ale w górę. Przynajmniej ja tak myślę.
UsuńTy tak myślisz, ja tak myślę, a ministerstwo ucina subwencje samorządom.
UsuńUwielbiam nauczycieli z pasją.
OdpowiedzUsuńJa też. I serce się raduje,że wśród młodych są zapaleńcy, którzy czuje ten zawód.
UsuńPamiętaj, że czasami Nauczyciel z pasją więcej zdziała, niż taki co zasłania się gadżetami. Powodzenia.
OdpowiedzUsuńTo prawda. Ale gadżety też są potrzebne. Marzę o robotach, wówczas nauka programowania byłaby jeszcze ciekawsza i przyjemniejsza.
UsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńBrawo za cele i nowe doznania. Na naukę nigdy za późno:)
A swoich nauczycieli z pasją pamiętam do dziś, to są Ci kochani:)
Pozdrawiam milutko:)
Wszak człowiek całe życie się uczy. Trzeba trenowac mózg.
UsuńTo dobrze, że dokonujesz selekcji. Będziesz miała więcej czasu na to, co jest rzeczywiście cenne.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)
Selekcji dokonuje, ale czasu nie przybywa.
UsuńNo i jest jak zawsze, jak ktoś się impetykiem urodził, to jak się zmacha przycupnie, oddech złapie i ... Dalej szwungiem w zycie.
OdpowiedzUsuńFaktycznie, gonisz! Ale niedługo wakacje. ;) :)
OdpowiedzUsuńNo i masz być z siebie dumna...Tylko daj sobie chwilę wytchnienia bo inaczej się zamęczysz a szkoda Cię :)
OdpowiedzUsuńKonferencje bywają różne, ale generalnie warto poszerzać wiedzę :)
OdpowiedzUsuń