Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.

- Vernon Wolfe

niedziela, 27 lipca 2014

Najlepiej w domu

"Najlepiej w domu" - powiedziała wczoraj Młodsza po powrocie z obozu młodzieżowego w Grecji. Dawno nie widzałam takiej radości z powrotu.
- Wiesz, mamo, ta mordercza podróż nie była warta tej całej Grecji. Rozczarowałam się. Akropol lepiej wygląda na obrazku niż w rzeczywistości. Hotel również na zdjęciach lepiej się prezentował.Więcej na żaden obóz nie pojadę. Masz mnie z głowy.

Zasmuciłam się, bo ja lubię podróże, lubię zwiedzanie. Jestem ciekawa świata, bez względu na to, jak męcząca byłaby podróż. Kilka lat temu byłam w Grecji. Mnie się podobało. Ale ja lubię takie klimaty. Jak widać, jesteśmy różne.

26 komentarzy:

  1. No jeśli to była podróż autokarem to się jej nie dziwię.
    Akropol jeszcze na mnie czeka, ale polecę tam i wynajmę sobie jakieś małe studio do spania. Na wycieczki-spędy, gdzie jedzie się autokarem z nieznajomymi i biega od atrakcji do atrakcji jedząc w najtańszych jadłodajniach nie wydałabym złamanego grosza.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaraz odpocznie, a wspomnienia z pobytu przesłonią niedogodności podróży ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podróży jej nie zazdorszczę, skoro określiła ją jako morderczą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, była mordercza i bardzo długa. Poza tym Młodsza ma chorobę lokomocyjną. Wprawdzie dostała leki, ale... W każdym razie przeżyła.

      Usuń
  4. Też nie lubię podróży zwłaszcza dalekich.

    OdpowiedzUsuń
  5. Młoda dziewczyna to chyba co innego jej w głowie :-))
    Zobaczysz ,że polubi podróże , zobaczysz :-)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja w tamtym roku była na obozie w Bułgarii i zapowiedziała, że żadnych obozów więcej. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I co wytrwała w tym roku? Jaki ma pomysł na wakacje?

      Usuń
  7. Co człowiek- to inne spojrzenie...Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Moja mamusia nie lubiła się ruszać z domu, ojciec , zaś, pędzi wiatr - uwielbiał podróże.

      Usuń
  8. Niektórzy są po prostu domatorami ;) Nie powiem, podróże lubię, ale nie często, w domu jest mi najlepiej więc rozumiem podejście córki. Tylko, że ona jeszcze może zmienić swoje podejście ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję,że zmieni. Mnie trudno takie stanowisko zrozumieć, gdyż mnie ciągnie w świat.

      Usuń
  9. Młodzież ma swoje prawa - osobiście uważam że należy ich zamknąć na ogrodzonym terenie i pozwolić przezywać pierwsze miłości - niż ciągać po "atrakcjach" które i tak dla nich nic nie znaczą, o ile nie ma tam nikogo w kim jest się zakochanym, lub w kim można by się zakochać, a jak ktoś taki jest, to wtedy nie ma czasu na "jakieś sterty kamieni" - taki "chory" wiek - potem im przejdzie i zmądrzeją ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się, że to już trochę inny problem pokolenia komputerowego, niż "zakochanie sie" itp.. Dlatego trochę mnie martwi.
      Ale... matutkimi kroczkami, może.... Wszak kropla skałę drąży.

      Usuń
    2. Ja tu stawiam na 2 w 1. Treść komentarza Twojego Czytelnika, DD, jest ponadczasowa :) A komputery & co. - no cóż, wakacje bywają absorbujące inaczej, o czym świadczy krążący po sieci i kopiowany pół żartem, pół serio tekst: „Zarobiony jestem na Fejsie”. Tak że skutecznego drążenia życzę. Serdeczności!

      Usuń
  10. Och, kurczę... A mnie Akropol zauroczył, śpiewną mowę wieków usłyszałam... Mogłabym tam stać i stać, i stać, i słuchać w nieskończoność tej pieśni przeszłości...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też zauroczył. Jak widać nie kazdemu dane jest słuchać tej "muzyki"

      Usuń
  11. No tak, chciałaś dobrze, a wyszło, jak wyszło. Z podróżami jednak tak bywa, że czasami doceniamy je dopiero po latach. A jeżeli nie, to przecież Młodsza nie musi być podróżnikiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie,że nie musi, byleby się z domu od komputera ruszała.

      Usuń
  12. ...nie będzie nigdy podróżniczką...
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Może do przyszłych wakacji jej przejdzie?
    Ja też z tych co to lubią zwiedzać, chodzić, oglądać. dlatego często mnie cholera brała jak Młody narzekał. Młody jest młody, siłę i energię ma, a do szewskiej pasji potrafił doprowadzić marudzeniem tetryka. I ja Ciebie doskonale rozumiem, bo nieprzejednana jestem w zachętach do wędrówki, zwiedzania i oglądania. Na szczęście ciurkiem leżeć na plaży też nie chciał ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Hi there! This post couldn't be written any better!
    Reading this post reminds me of my good old room mate!

    He always kept talking about this. I will forward this article
    to him. Fairly certain he will have a good read. Thank you for sharing!



    my web blog: obozy sportowe, www.e-almatur.pl,

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie jesteś posiadaczem konta google+ wybierz "nazwa/adres url" i wpisz swój nick lub imię. Trochę tak głupio rozmawiać z Anonimem.