Echo Eurowizji, pomimo upływających dni, wciąż dźwięczy. Nawet trochę zaczęłam współczuć mężczyznom. Niegdyś facet z kilkudniowym ciemnym zarostem uznawany był za wzór męskości, a dzisiaj?
W jednym z gimnazjów ( fakt autentyczny) uczennica powiedziała do swojego nauczyciela, który przyszedł do pracy z kilkudniowym zarostem ( może brodę akurat zapuszczał ).
- Wygląda pan niezwykle kobieco.
- Przekonałaś mnie! - następnego dnia przyszedł do pracy gładko ogolony.
Uważajcie panowie z brodami!
Mogą was teraz mylić z kobietami.
ha ha ha, no mają teraz zdrowo ... wygolone...
OdpowiedzUsuńa swoją drogą, ja lubię facetów z kilkudniowym zarostem... czyżbym była lesbijką???? ... :)))))))
miłego wieczoru ...
Kto Cię tam wie? hi, hi, hi... Ciekawe, czy mężcyźni lubią obrośnięte kobiety, hi, hi, hi...
UsuńNie lubią, bo też są lesbijkami ;)))))
UsuńHi, hi, hi....
UsuńJa nie jestem w ogole zwolenniczka jakiegokolwiek zarostu ani owlosienia (oprocz na glowie). Facet ma byc ogolony i wypielegnowany. :)))
OdpowiedzUsuńMilego, Dorocia!
To się nauczyciel ogolił, żeby mu kobiecości nie wytykano! Hi, hi, hi. Serdeczności.
UsuńA ja się tak nie bawię. Zachoruję na tego co nazad chodzi, amputują mi piersi i nie wiadomo co jeszcze, zaaplikują chemię (mało, o brodzie wtedy myśleć, gdy na głowie niewiele owłosienia)... I co, do tego wszystkiego będą mnie traktować jak mężczyznę. Może mam korzystać z męskiej toalety bo podejrzanie łysa jestem? Ja się tak nie bawię, ja tak nie chcę!
OdpowiedzUsuńSorrki!
UsuńHa!
OdpowiedzUsuńPost nijako wyrwany spod mej klawiatury :) Chciałam coś podobnego napisać na podstawie historii sąsiedzkiej...
Otóż, mój sąsiad też się ogolił, bo nie dość, że miał brodę jak pani C to i podobne włosy...włosów mu było żal, bo artysta z niego, więc poświęcił na ołtarzu sztuki brodę :)
Serdeczności :)
Coś tam jednak ukłuło w nęską dumę!
UsuńMój mąż też zaczął się częściej golić....
OdpowiedzUsuńNaprawdę?Hi, hi, hi...
UsuńKilkadziesiąt lat temu francuska piosenkarka Amanda Lear upajała wszystkich swoim ... męskim głosem. W sporcie, ale i także poza sportem, mamy coraz więcej t.zw. "babochłopów". Pomijam już to, że w dorzeczu Amazonki podobno aż 7% kobiet rodzi się z penisami. Problemem natomiast staje się reorientacja t.zw. "płci seksualnej", i zmian osobowościowych. Niewątpliwie jako ludzkość degenerujemy się, dlatego ja nie zwracam uwagi na takich przebierańców. Ot, rozrywka ... może nie dla wszystkich. Ale mimo tego nie odważyłbym się powiedzieć kobiecie z brodą, np. po kuracji hormonalnej, że "wygląda pani męsko". Myślę, że przykładamy zbyt dużą wagę do tego co widoczne, a nieistotne, i zapominamy o tym co ważne. Organizatorzy "Eurowizji", urządzili Euroskandal, i chyba tylko o to chodziło.
OdpowiedzUsuńO co chodziło teraz już nieistotne. Fakt - ono się pojawiło.
UsuńAch, ratuje mnie fakt, że nigdy nie lubiłam facetów z owłosionymi facjatami!... :))))
OdpowiedzUsuńSZCZĘŚCIARA!
Usuń:-)))
OdpowiedzUsuńNo proszę jakie pokłosie Eurowizji :-)))
Dooobre...
Czkawką jeszcze długo się będzie odbijać owo ONO!
Usuńdobre:)))) a ja tak lubie facetow z broda.... Wszystko przez ta telewizje!
OdpowiedzUsuńAno... hi, hi, hi...
UsuńPrzebierańcy walczą o tolerancję i robią pod górkę tym których natura pokrzywdziła dając im podwójną płeć. Dajmy ludziom szansę dokonania własnego wyboru i bycia sobą.
OdpowiedzUsuńTo niechaj tego wyboru dokona. Kobieta albo mężczyzna. Nie można być tym i tą!
UsuńA ja staram się nie oceniać ludzkich wyborów... Z brodą czy bez brody... jakie to ma znaczenie? Według mnie piękny głos doceniono i tyle... Nie dajmy się zwariować... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTutaj wcale nie ogłos chodzi, ale o wygląd. Teraz ludzie jaja sobie robią.
OdpowiedzUsuńNo cóż... ludzie jak to ludzie, zawsze znajdą powód aby robić sobie jaja z kogoś innego, byle nie z siebie. A że nie o głos chodzi, to wielka szkoda.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDorotko, usunęłam, by nie zostać źle zrozumianą. Tym razem krótko: świat nie takie rzeczy widział, nie dawajmy się podpuszczać. Życzę Ci miłego weekendu, pa.
UsuńAle takie sytuacje są dla mnie zabawne. Facet jest geyem, nie może się przebić przez konkurencję , wymyśla kobietę z brodą, a Europa szaleje z zachwytu. Nowy styl, nowa moda, wolność , otwartość, swoboda. Róbta, co chceta. A jak ktoś się skrzywi - jest homofobem, brakuje mu tolerancji itp, itp. Zatem nie ma co się krzywć, trza się usmiechać. Wszak śmiech to zdrowie. Serdeczności.
UsuńW punkt! (Czyli niepotrzebnie usunęłam :) Buziole.
UsuńCzyli czarnoskóry transseksualista miał by jeszcze większe szanse... ;-)
UsuńHahaha nie podejrzewałam Cię o takie poczucie humoru. Ubawiłam się przednie...
OdpowiedzUsuńWszystko się zmienia:kanony mody, męskości kobiecości...
Wszystko to bez naszego poparcia, można spuścić z odchodami.
W takim razie spuszczam!!!
Szu - a Tobie wekeendu z uśmiechem życzę!
http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
Wzajemnie. Zapowiada się ciepły i słoneczny, przynajmniej u nas.
UsuńStrasznie mnie wkurza, kiedy ludzie oceniają innych po wyglądzie, kiedy wygląd staje sie punktem wyjściowym do wyrobienia sobie opinii o drugim człowieku. Kobieta lubiąca falbaniaste stroje na pewno jest infantylna, a ta, co chodzi w garniturach to na pewno lesbijka. Podejrzany jest facet z zadbanymi dłońmi, a jeszcze bardziej ten, który ma tatuaż. Co dopiero kobieta z brodą! To jakieś ONO! A "ono" trzeba wytykać palcami, spróbować ogolić albo przerać w męskie ciuchy, żeby się "ono" nie wyróżniało. Bo ma być tak, jak nam się podoba. A ludzie są różni - wysocy, niscy, grubi , chudzi, rudzi i bruneci. Są też mądrzy i głupi. I co ? Ich też wyrównać według szablonu? Są też i tacy, którzy urodzili się z podwójną płcią i długo sami nie potrafia się określic, kim są. Czy nie mają prawa przeżyć życia pod taka postacią, pod jaką się urodzili? Dlaczego ONO musi się zdecydować na bycie kobietą lub mężczyzną? Może chce przezyć życie po swojemu, może boi się decyzji, może potrzebuje więcej czasu na jej podjęcie? Ale zawsze taki człowiek ma prawo do życia w społeczeństwie i do akceptacji. Całe szczęście, że nikt nie chec zmuszac osób na wózkach, żeby zaczęły chodzić, bo przeciez mają nogi, że nie zabraniamy im pracować i występować na scenie.
OdpowiedzUsuńWystęp C. był - moim zdaneim - wsadzeniem kija w zaściankowe mrowisko. Bo kwestia płci bardzo często nie jest jednoznaczna, a brodę kobieta może mieć, gdy jest chora. Podobnie jak mężczyzna z powodu choroby może mieć piersi. Więc zamiast dowcipkować na ten temat, powinniśmy spojrzeć na człowieka ze współczuciem, ale i z podziwem za odwagę.
Anna Dymna robi "Festiwal Piosenki Zaczarowanej". Występują tam osoby niepełnosprawne, chore. Wygląd niektórych naprawdę zwraca uwagę, ale całe szczęście żadna z dziewcząt nie ma brody. Oj, musiałaby się pani Anna gęsto tłumaczyć, gdyby zaproponowała występ osobie z zaburzeniami hormonalnymi tego typu albo - nie daj Boże - z obojnactwem. Ale nie ma tego złego - naród wymyśliłby przy okazji kilka zgrabnych dowcipów, z których zaśmiewaliby się w głos ci, których ten problem nie dotyczy. A śmiech to zdrowie, prawda?
Jak cię widzą, tak cię piszą. Tak było, jest i będzie. I tego nie zmienisz. Tak samo prawo do wyrażanie siebie mają osoby typu C, jak i te , którym taka postawa się nie podoba. Tolerancja musi działać w obie strony, jeśli w ogóle chcemy mówić o tolerancji. Skoro tacy jesteśmy tolerancyjni, to nic nas już dziwić nie powinno , nic nas gorszyć nie powinno, bo jeśli coś nas zdziwi , zgorszy, to ci najbardziej tolerancyjni nas do zaściaka zaszufladkują, albo homofobami nazwą. Każdy ma do czegoś prawo. Ja też powinnam mieć prawo z gołą d*** chodzić po ulicy, bo mam taką potrzebę wyrażania siebie. Poskie dziewczyny na Eurowizji wyraziły siebie i co? Sama napisałaś, że wystąpiły "w stylu panienek z dzielnicy czerwonych latarni". Nie oceniłaś ich po wyglądzie? Gdzie tutaj tolerancja?
UsuńA co do osób niepełnosprawnych i ich wyglądu - oni nie mają na to wpływu. Natura niejednokrotnie z nich zakpiła, obdarowując różnymi rodzajami defektów fizycznych, deformacji i niepełnosprawności. Nie porównuj ich do ludzi zdrowych, pięknych, utalentowanych, którzy sami kreują swój wizerunek i z dobrobytu, niejednokrotnie w głowach się im przewraca.
Serdeczności.
Dorota, masz rację , że "jak cię widzą, tak cię piszą" i według mnie jest to bardzo niesprawiedliwe. Bowiem problem w tym, że nie wszyscy mamy wpływ na to, jak wyglądamy. Nie sądzę, żeby broda C. była jej stylizacją. Natomiast przedstawicielki Polski wystylizowały się w bardzo określony sposób. Mogły wystąpic inaczej, ale wybrały właśnie taki styl. Dla mnie zdecydowanie odbiegały w swym wyborze od dobrego smaku. Moim zdaniem, gdy ktos promuje niemoralne zachowania i postawy mamy nie tylko prawo, ale i obowiązek je potępić. Tolerancja nie dotyczy zachowań niemoralnych, przestępczych, agresywnych - to chyba oczywiste. Czym innym jest świadoma stylizacja, a czym innym prezentowanie siebie. I nie oceniłam wystepujących przedstwaicielek Polski jako panienek nieciężkiej condiuty, ale ich STYLIZACJĘ.To Ty twierdzisz, że one wyraziły siebie. Ja bym sie na taka opinię nie odważyła, bo ich nie znam, nic o nich, jako o ludziach, nie wiem.
UsuńTolerancja nie ma też nic wspólnego z dziwieniem się światem. Człowiek, którego nic nie dziwi, nie myśli, nie ma refleksji, niczego nie stworzy. Mamy tez prawo do gorszenia się. Ale nic nas nie uprawnia do potępiania człowieka za to, że jest inny, bo taki się urodził. Bądź konsekwentna - C. tez jest osobą na swój sposób niepełnosprawną, z której natura zakpiła, obdarowując defektem.
Mam sąsiadkę, która ma dokładnie taki sam problem, jak C. I zapewniam Cię, że nie jest to wynikiem "przewrócenia w głowie" spowodowanego dobrobytem. Nawet nie wiesz, czym jest zycie takiej kobiety w społeczeństwie, które "tak cię pisze, jak cię widzi".
Co do latania po ulicyb z gołą d...., to nie masz tej możliwości, bo zabrania tego polskie prawo. Natomiast jeśli masz taką potrzebę wyrażania siebie, to możesz iść na plażę naturystów.
" Nie sądzę, żeby broda C. była jej stylizacją." - Coś Ty!? Przecież facet jest geyem.Bardzo ładny chłopak, który na co dzień wcale nie jest brodaty. Po prostu nie mógł się przebić i rok temu wymyślił C, kobietę z brodą. Jesli to nie jest stylizacja, to co jest?
Usuń"Moim zdaniem, gdy ktos promuje niemoralne zachowania i postawy mamy nie tylko prawo, ale i obowiązek je potępić" - stylizowanie sie na kobietę z brodą - to moralne, czy niemoralne?
Usuń"Co do latania po ulicy z gołą d...., to nie masz tej możliwości, bo zabrania tego polskie prawo" - czasowo zabrania. Ale jeśli zbierze się odpowiednia grupa, która uzna,że taka potrzeba jest głeboko w nich ukryta, zaczną lobbować w tym kierunku, to kto wie? Kto wie? Może pozwolą mi ganiać z gołą d*** po ulicach. W końcu komu ja krzywdę zrobię? Trzeba być tolerancyjnym, nieprawdaż?
Jeśli to facet, to zupełnie nie rozumiem, o co w tym wszystkim chodzi. Że w sukience wystąpił? Bogdan Smoleń bodaj w '81 roku występował jako pani Pelagia - z wąsami i w gustownej chustce na głowie. I jakoś nie było z tego powodu zadymy, a teraz wszyscy powariowali, czy co?
UsuńPytasz, czy stylizowanie się na kobietę z brodą jest moralne czy nie. Jeśli to tylko sceniczny wizerunek, to nie ma sensu rozpatrywać tego w kategoriach moralnych. To scena i gra. Idąc tropem Twojego pytania, można się zastanawiać czy kreowanie w teatrze czy filmie roli zabójcy, gwałciciela, zdrajcy, prostytutki jest moralne czy nie. To po prostu teatr, rola i kreacja. Umowne znaki podlegające interpretacji.
* Ktoś, kto lata z gołą d... po ulicy krzywdzi tych, których na swój nieobyczajny występek naraża. Natomiast do woli może sobie latać goły/a po teatralnej scenie, bo tam będzie to uznane za element spektaklu. Jego poziom to już inna sprawa.
Masz rację, że trzeba byc tolerancyjnym. To pozwala nam żyć spokojnie i godnie, bo tolerancja to - najkrócej rzecz ujmując - "uznawanie czyjegoś prawa do posiadania poglądów, których nie podzielamy".
Pozdrawiam.
Faktycznie, nie rozumiesz.
UsuńMaskakropka - gdyby to był tylko wizerunek sceniczny to pal licho, ale tu mamy cały anturaż. Walącą po łbach pałkę politycznej poprawności, szantażem i przepisami prawa zmuszającą nas byśmy godzili się na to na co godzić się nie musimy. Np. nazywanie ojca i matki rodzicami A i B tylko po to by nie urazić czyjeś wrażliwej duszyczki.
UsuńA mnie denerwuje w tym wszystkim jedno, to nie jest żadna kobieta z brodą, to jest facet w sukience !!! Media tak to powielają i robią ludziom mętlik w głowie. Jestem tolerancyjna i moży być gejem, tranwestytą lub jeszcze kimś innym ale w dalszym ciągu pozostanie facetem w sukience.
OdpowiedzUsuńPrawda! Tak samo uważam!
UsuńMała scenka z ulicy w Gdyni kilka lat temu. Przejście dla pieszych, ludzie szybko na nie wchodzą by za moment zniknąć w tłumie po drugiej stronie ulicy. Stoimy na stopie samochodem. W ostatniej chwili 'coś' przebiega. Moje dziecko przygląda się, wychyla aby dojrzeć na tle tłumu i stwierdza: KOBIECZYZNA. Musiałam przyznać rację, to była 'kobieczyzna'!
OdpowiedzUsuńMoment! uchwycony! Brawo dla dzieciecia!
UsuńTo tak jak w sejmie gdy jakiś dzieciak rozpłakał się na widok Anny Grodzkiej i z płaczem pytał "czemu ten pan przebrał się za kobietę?"
UsuńA mnie się bardzo podoba moda na tak zwanego hipstera. W zasadzie jej główny aspekt polegający na brodzie i wąsiskach. Po modzie na wydepilowanych i gładko wygolonych panów ten powrót do bokobrodów jest uroczy i inspirujący http://www.hipsterwall.com/getting-extra-from-hipster-beard-latest-styles.html/hipster-beard-2 - uroczy rudzielec ;)
OdpowiedzUsuńMnie się to coś na festiwalu EUROWIZJI wcale nie podobało. Czegoś tam było za dużo, tylko do tej pory nie wiem czego. Jeśli facet z brodą, to po co mu sukienka? Epatować dziwnościami każdy może.
OdpowiedzUsuńTen, dzięki temu, zwyciężył. Cel uświęca środki?
Pozdrawiam:)
Swego czasu eurokicz wygrał ktoś o pseudonimie Dana International (o ile dobrze pamiętam z przekazów) kto go dziś kojarzy?
OdpowiedzUsuńTak samo z Conchitą... zauważmy że baby z brodą pokazuje się w cyrku od zawsze... tylko cyrki się zmieniają. No i rzecz jasna oprawka ideologiczna - w Starożytnym Rzymie była to tania rozrywka dla gawiedzi, w średniowieczu ostrzeżenie przez karą boską, w nowożytnych czasach atrakcja pseudonaukowa dla ludzi z freudowskim zacięciem, a dziś dorabia się temu gębę "walki z dyskryminacją".
Conchita może mieć najpiękniejszy głos na świecie - ale ci którzy nim manipulują sprowadzili go do poziomu szmaty z napisem niesionej podczas demonstracji - pomachamy nią tak żeby wszyscy widzieli, a jak się znudzi, zużyje lub zabrudzi wyląduje w koszu.
ps. Niestety u wielu kobiet na tym forum na względy liczyć nie mogę - pomimo obciachu jaki Conhita brodaczom przyniósł, sam golę się nad wyraz niechętnie.
Bogu dzięki nie ogladalam, dopiero z blogów sie dowiedziałam!
OdpowiedzUsuń