Ostatnio gubię gdzieś po drodze dni. Zaczynam tydzień poniedziałkiem, a potem jest już piątek.I tak samo gdzieś zgubiłam marzec, bo dzisiaj jest jego ostatni dzień. Dobrze,że zdążyliśmy jeszcze odwiedzić Starszą w tym marcu.
Tak, wczoraj byliśmy u starszej. Dwa tygodnie temu przeprowadzili się na nowe mieszkanie. Ależ piękne teraz te mieszkania budują. Przy tym pomyślano od razu o całym kompleks wokół budynków. Są aleje spacerowe, ławeczki i mnóstwo soczystej zieleni. Jest też plac zabaw dla dzieci. Budynki są trzypiętrowe. W każdym budynku winda. Korytarze szerokie wyłożone kamieniem. Wszystko błyszczące, eleganckie. Mieszkanie Starszej jest przestronne, składające się z 4 sporych pokoi z dwiema łazienkami i dużym balkonem, właściwie, tarasem. Piękne! A najpiękniejszy pokoik maluszka.
Odliczanie do porodu już się rozpoczęło. Już lada dzień będzie nas więcej. Żałuję,że nie mieszkam bliżej. Zostanie mi czekanie na telefon i tyle.
...no to odliczamy :)
OdpowiedzUsuńI czekamy na pomyślne wiadomości:)
Serdeczności:)
A Twoja Starsza daleko od Was mieszka? W tym samym czy innym miescie?
OdpowiedzUsuńMoje mieszkaja nie tak daleko, a tez spotykamy sie sporadycznie. Wszystkie pracujace, zajete swoimi sprawami, trudno znalezc im wolna chwile. Taki to juz los matki.
Trzymam kciuki, zeby wszystko prawidlowo przebiegalo :)))
Daleko i niedaleko. Ponad 100 km. Niestety, nie mamy autostrady - więc jazda zajmuje około 2 godzin. Zatem nie mogę ot tak sobie po pracy wpaść na godzinkę.
UsuńDorotko czekam na ten wpis kiedy będzie Was więcej :)))
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
Ja też czekam na te chwilę.
UsuńTo pewnie i dla Ciebie także stresujący czas. Trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie:)
OdpowiedzUsuńA wiesz, że ci zazdroszczę tego oczekiwania i tego momentu gdy zobaczysz swojego wnuczka... Piękny czas przed Tobą. :)
OdpowiedzUsuń...i mi się wierzyć nie chce jak ten czas pędzi!!!!!!!!!!! szczęśliwego oczekiwania:)))))))))
OdpowiedzUsuń