Tak, bynajmniej, zapowiada się maj. Oj będzie się działo i już się dzieje.
3 maja - weszło do tradycji naszej rodziny jako dzień rodzinnych wycieczek. Tym razem wybraliśmy się do Malborka. Ostatni raz byliśmy tam,kiedy Młodsza była zaledwie czteroletnim brzdącem, a Starsza miała tyle lat, co obecnie Młodsza.
Pomyśleć,że właśnie Starszą wydałam za mąż!!!!!
11 lat to kawał czasu i w Zamku również się zmieniło. Oj, wiele się zmieniło na lepsze, oczywiście. Warto to miejsce odwiedzić. Z przewodnikiem zwiedzaliśmy ponad 4 godziny ( chociaż planowano w przewodnikach krócej). Niezwykle ciekawa wycieczka. Młodsza zaskoczyła nas swoją wiedzą. Pozytywnie zaskoczyła. Wielkie ukłony dla nauczycielek historii.
Wczoraj cały dzień imprezowaliśmy. Imieniny teściowej. Jeszce echo wesela pobrzmiewało....
A dzisiaj?
Dzisiaj za kilka minut wychodzę do pracy. Miłego dnia !
Fajnie spędzony czas, dobrze,że pogoda dopisała :-)
OdpowiedzUsuńA tu znowu trzeba wracać do rzeczywistości...
Trudno było, ale jakoś dałam radę
Usuń...a ja do Malborka jadę i jadę i dojechać nie mogę...zawsze jakiś diabełek szyki mi pomiesza...
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
To koniecznie musisz się wybrać! Warto!
UsuńTak przed sezonem to jeszcze w miarę luźno.
OdpowiedzUsuńOj, dużo ludzi było, ba bardzo dużo - bo to majówka!
UsuńŁadnie to przedstawiłaś. Ja jak do tej pory nigdy do środka się nie dostałem. :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. :)
A warto! Naprawdę warto!
UsuńCale wieki nie bylam w Malborku, a to tak zachwycajacy obiekt.
OdpowiedzUsuńMysmy wczoraj tez swietowali na urodzinach najmlodszej.
Wszystkiego dobrego dla Najmłodszej!
UsuńJak widzę wycieczka się udała. Dobrze tak czasem powłóczyć się z rodzinką. Emocje pomału opadną, rzeczywistość szybko Cię wciągnie. Ja też byłam dziś pierwszy dzień w pracy, po tygodniowym urlopie. Nie było łatwo. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńTak. Uwielbiam nasze rodzinne wypady w różne zakątki.
UsuńKrótko mówiąc, kocham Malbork.
OdpowiedzUsuńJa znam tylko Zamek w Malborku. Miasta jako takiego w ogóle nie znam. Nigdy nie było czasu, aby zwiedzić.
UsuńWycieczkę miałaś udaną. Mam w tym roku zaplanowany wyjazd do Malborka.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Bardzo lubię te nasze rodzinne wycieczki.
Usuńrzeczywistość wzywa :))
OdpowiedzUsuńWezwała brutalnie i postawiła w szeregu.
UsuńWitaj, jestem pierwszy raz u Ciebie. Mijamy sie czasami na blogach w komentarzach.
OdpowiedzUsuńTen zamek w Malborku to rzeczywiście niesamowity jest. A że nigdy w nim nie byłam, tylko często go podziwiałam jadąc ze stolicy do Trójmiasta - więc cieszę się że tak ciekawie go sfotografowałas.
Pozdrawiam.
P.S. No i przy okazji dowiedziałam się, że Starszą za mąż wydałaś.:-))
Witaj! Miło mi Cię gościć! Zapraszam częściej.
UsuńWitam!
OdpowiedzUsuńRównież zajrzałam tu po raz pierwszy, ale zapewne nie ostatni :)
Pozdrawiam serdecznie!