Jeszcze wczoraj łudziłam się. Może jednak się dogadają, może... Tak się nie stało. Jeszcze wczoraj do dyrektorów (pocztą pantoflową) dotarła wiadomość, że jeśli nie zbiorą komisji egazminacyjnej zostaną zwolnieni dyscyplinarnie.
Właściwie nie bardzo rozumiem sens tych egzaminów. Istotną sprawą jest, aby uczeń przstąpił do niego. Może mieć 0 punktów i tak kończy szkołę. CELOWOŚĆ PISANIA TAKIEGO EGZAMINU JEST BEZ SENSU. A ile przy tym zachodu, paragrafów, świstków, szkoleń. Okazuje się, że wystarczy jeden podpis i można każdego z ulicy wziąć. Ba...
Udało się, zebrać te komisje ( nie wiem, czy wszędzie). W komisjach znaleźli się księża , dziaduszki, babuszki, każdy, kto powiedział tak i oczywiście łamistrajki. Tak, czy owak w wielu miejscach będą podstawy do unieważnienia egzaminu. Wystarczy,że dziecko słabo napisze, to rodzic ....
Przed egzaminem zawyły syreny na cześć rocznicy smoleńskiej. Siedzieliśmy, jak zwykle w wyznaczonej przez dyrektora sali. Wszyscy na czarno na znak żałoby po pogrzebaniu polskiej oświaty. Jeden łamistrajk skazany na samotność siedział w świetlicy. Nie było ani jednego dziecka ( wczoraj było dwóch Ukraińców). Polscy rodzice z wielkim zrozumieniem podeszli do sprawy. A dzisiaj nawet stało się coś niesamowitego.
Przyszedł ojciec ze swoim synem, ośmioklasistą i przynieśli dwie blachy ciasta dla strajkujących.
- Trzymajcie się - powiedzieli odchodząc.
Młode nauczycielki się popłakały ze wzruszenia. A ja byłam dumna, bo to był kiedyś mój uczeń i jego tata.
Ha, są jeszcze WSPANIALI LUDZIE. Wiara w słuszność sprawy wróciła . Walka o godność i prestiż zawodu. Już studia pedagogiczne nie cieszą się popularnością. A zatem, aby utrzymać wydział, przyjmują byle kogo. Czasami zastanawiam się, jakim sposobem , co niektórzy zdali maturę. Takich będziemy mieli nauczycieli. To mnie przeraża. Bo nikt zdolny, o zdrowych zmysłach nie pójdzie do szkoły harować za półdarmo. Zatem poziom edukacji jeszcze się obniży. Żaden frustrat nie obudzi u dziecka pasji, chęci poznawania, radości tworzenia. Jakim będą przykładem?
Ci, co chcieli spróbować, szybko uciekają. Liczyli na tyle wolnego, hi, hi, hi... To się przeliczyli.
Dlatego strajkuję.
Jutro ciąg dalszy.
❤ walcz ❤
OdpowiedzUsuńU nas podobnie, w komisjach strażacy, leśnicy, służba więzienna...
OdpowiedzUsuńPełna profesja.
UsuńDo skutku!
OdpowiedzUsuńMy strajkujący 600 km od Ciebie też jesteśmy podłamani jak nas traktują. Cieszą słowa poparcia ale z drugiej strony niektórzy też wylewaja wiele hejtu w naszą stronę... zastanawiamy się kiedy to się skończy?
OdpowiedzUsuńCóż, ciężkie chwile. Ale damy radę.
UsuńWspieram!
OdpowiedzUsuńMnie też przeraża to co Ciebie i mam nadzieję, że ten strajk wymusi zmiany.
Mam nadzieję, bo w przeciwnym razie to będzie koniec edukacji publicznej.
UsuńOwszem wymusi... Nauczyciele staną się kolejną grupą zawodową którą z łatwością będą rozgrywali politykierzy. Stale utrzymywaną na nieadekwatnych wynagrodzeniach (bo "głodnym" łatwiej manipulować)...
UsuńDlatego mówimy DOŚĆ.Mam nadzieję, że do większej grupy społeczeństwa coś dotrze. Może zastanowią się chwilę, że coś tu nie gra. Jeśli się nie zmieni, odkryje się przed nami czarny scenariusz. Będą dzieci, nie będzie nauczycieli. No, chyba że w sektorze prywatnym za grube pieniądze. Tak dzieje się z lekarzami. Pieniacze i krzykacze zostaną z ręką w nocniku. Poza tym szkoła ma jeszcze inne bolączki. Mamy XXI wiek, a system tkwi w XIX.
UsuńDoroto wiem że mnie znielubisz ale prawda ponad wszystko.
OdpowiedzUsuńNauczyciele zostali wykorzystani przez politycznych cwaniaczków i kiedyś będzie Wam głupio gdy już opadną emocje. Jeśli wywalczycie zmianę systemu będzie cudownie, ale obawiam się że ugracie tylko podwyżki i to marne, nie odzyskacie "godności" a stracicie "niewinność" i będziecie postrzegani tak jak górnicy.
To przykre.
Nie masz racji. ZNP - to nie moja bajka i nigdy nią nie była. Jestem niezrzeszona w jakichkolwiek związkach, chociaż przed laty należałam do Solidarności. Zrezygnowałam, bowiem te związki również nie dabały o moje interesy tak, jak chciałabym. Akcja protestu zawiązała się na dole, nie u góry jakichkolwiek związków. Dlatego wszystkie związki oddolnie połączyły siły. Góra Solidarności nas sprzedała. Obserwujemy początek końca oświatowej Solidarności.
OdpowiedzUsuńNie powtarzaj tego, co klepią w TVP. Bo im o to chodzi,aby ludzie tak myśleli. Zapomnieli,że jest internet, media społecznościowe i ludzie przekazują sobie informacje. My walczymy właśnie o godność. Mamy świadomość że pieniądze rozdano i że w kasie niewiele zostało. Jak widać dla Kaczyńskiego krowy i świnie ważniejsze. Ty nie rozumiesz problemu. Sam narzekasz na nauczycieli, bo... Będzie coraz gorzej. Żaden młody zdolny człowiek nie wybierze zawodu, dzięki któremu będzie klepał biedę do końca życia. Moje pokolenie wkrótce odejdzie. Kto nas zastąpi? Uczelnie przyjmują już toralne miernoty, które mają luki z zakresu szkoły podstawowej, bo jak nie przyjmą, to wydziały trzeba byłoby likwidować. TUTAJ TKWI PROBLEM. Przede wszystkim o to walczymy. Chcemy, aby ten zawód wybierali młodzi, mądrzy, zdolni, pełni pasji. Przecież takich chcesz nauczycieli dla swoich synów, nieprawdaż? Nie słuchaj, co klepią ministry, bo ja po 29 latach pracy mam 3400 brutto. Gdzie te 5600? Ponoć ministra już dała mi podwyżki 1100 zł? Propaganda pierze Polakom mózgi, a oni w to wierzą. Gdyby tak było, jak podają, nikomu do głowy nie przyszedłby strajk. Czy to Ciebie nie zastanowiło? Czy myślisz,że ludzue kłamią publikując swoje paski wynagrodzeń? Przecież my kształcimy ludzi. dziecki, młody człowiek to żywy organizm, kazdy inny.
Mam gdzieś niewinność. Czas bronić swoich ideałów. W tym świecie panuje prawo pięści.
Przez kogo postrzegani? Przez tych, co nierozumieją, że od wychowania młodzieży zależy dobrobyt nas wszystkich? To jaki będzie nasz kraj?
UsuńWytrwałości DD.
Doroto: sama napisałaś "Uczelnie przyjmują już toralne miernoty, które mają luki z zakresu szkoły podstawowej" ... To przecież nie ja te "totalne miernoty" uczę ale właśnie nauczyciele... Czy ktoś kto tak zawala swoją pracę że wypuszcza "totalne miernoty" ma prawo do podwyżek?
UsuńRoksanno - NIC nie zrozumiałaś! Powtarzasz jedynego grepsa jaki jeszcze pozostał środowisku nauczycielskiemu - czyli "takie będą Rzeczepospolite jakie ich młodzieży chowanie" ... Ale to kompletnie od czapy, bo widzisz w dobrym systemie nawet totalna miernota prawidłowo wypełnia swoje obowiązki.
UsuńMaciej,nie każdy jest zdolny i bystry. Od jakiegoś czasu nasze władze, różnych opcji wymyśliły, że każdy musi być kształcony. Wyższe wykształcenie przestało mieć znaczenie. Ot, papier. A papier, to kwalifikacje. Nie jest istotne, że dana osoba niewiele potrafi. Między innymi o to właśnie walczymy. Pieniądze mają do zawodu przyciągnąć najlepszych. W tej chwili dzieje się odwrotnie. To przeraża.Popatrz, jakie miernoty mamy na samym szczycie. Czara goryczy się przelała. Naszego głosu, protestów nikt nie słyszał, bo nie brali tego poważnie. Dlatego jest strajk. Nareszcie się mówi o edukacji. Mam nadzieję, że w końcu coś zacznie się zmieniać.
UsuńPrzecież o ten system właśnie chodzi! Reszty to nawet nie chce mi się tłumaczyć, przeczytawszy „greps”...
UsuńTylko że jakoś te postulaty zmiany systemu drogie panie nie przedostają się do opinii publicznej!
UsuńNie dlatego ze TVP cos tcos tam... Bo ja TV nie ogladam wcale, ale ani w RMF ani w ZET ani w Trójce, ani na Interii czy WP nie mówi się o zmianach systemowych, ale o podwyżkach!
Czy dobre pieniądze przyciągną zawodu lepszych? Pewnie tak ale nie od razu, zresztą sam znam co najmniej dwoje wybitnych nauczycieli, jeden to Ty Doroto, a drugi wychowawca mojego syna z gimnazjum... I jakoś nie widzę by byli w stanie rozwinąć skrzydła w tym systemie... Czyli to nie kwestia "jakości materiału ludzkiego" (jak mówią specjaliści od mięsa armatniego), ale systemu.
Zresztą.
Skoro TV kłamie (co jest prawdą) to po prostu napisz Tu, tutaj, jakie są konkretne systemowe propozycje zmian wysuwane przez środowisko nauczycielskie?
Maciej, napiszę. Zrobię z tego osobny post. Będzie to długi post.Obiecuję.
UsuńDoroto, ale opisz też inne niż płacowe żądania strajkujących. Tak by było jasne o jakie zmiany systemowe Wam chodzi.
UsuńZa moich czasów uczyli nie tylko nauczyciele po pedagogice .Z tego powodu nie czuję się większym głąbem niż obecnie uczeni, zresztą jestem samoukiem , bo jak by nie było we mnie ambicji to nikt by mnie nic nie nauczył. Nagonka na ukończenie pedagogiki szczególnie u leciwych pracowników oświaty nastała jakieś 20 lat temu .
OdpowiedzUsuńTo że przyjmują'' byle kogo, co nie wiadomo jak maturę zdało'' to też o czymś świadczy.
Zresztą znam takie miejsca pracy gdzie ludzie pracują ciężko w smrodzie , zimnie ,przy niebezpiecznych maszynach robią po 300 h za 10zł na h , ubezpieczeni na najniższą krajową , albo na umowę zlecenie , premie im się odbiera ot tak sobie bez tłumaczenia , i jak nie pasuje to do widzenia.
Nikomu nie powinni dawać żadnych 500+, 300+ i żadnych dodatków , to pracodawcy powinni zapewnić godne pensje , a rząd powinien tak ustanowić prawo , żeby nie było tak wielkich przepaści zarobkowych między ledwo żyję a paplam się w szampanie .Tylko że po 30latach wolności wszystko jest rozprzedane , rozszarpane i rzucone na pożarcie psom.''Kto nie maszeruje , ten ginie, takie jest prawo pustyni" .
"To że przyjmują'' byle kogo, co nie wiadomo jak maturę zdało'' to też o czymś świadczy." Świadczy o tym,ze system jest chory, a kolejne reformy zamiast poprawiac pogarszają sytuację. TO WŁAŚNIE O TYM ŚWIADCZY. Nikt nas nie słucha . GÓRA WIEL LEPIEJ i tutaj pretensję mam do wszystkich rządów.
UsuńTo jest po prostu biznes , dziś na studia może iść każdy z maturą , byle płacił, egzaminy jakoś się zda , i jak to na rekrutacji mówią '' każdemu trzeba dać szansę , resztę życie zweryfikuje''.To jest przedłużanie , rodzicielskiej pieczy nad dorosłymi dziećmi , to jest na swój sposób wyrywanie kasy i obłudą lepszej przyszłości z papierem po trupach.
OdpowiedzUsuńAch....
To jest smutne. Ja się na co takiego nie godzę.
UsuńTrzymajcie się!
OdpowiedzUsuńDziękuje za wsparcie
Usuńu nas jest dziwnie bo świetlica przyjmuje codziennie 25 dzieci, stołówka pracuje więc wszyscy przychodzą na obiady, zajęcia dodatkowe nie są zawieszone więc dzieci mają judo, balet, siatkówkę,
OdpowiedzUsuńniektórzy nauczyciele siedzą w swoich klasach i porządkują szafy
Dziwne? Bo u nas strajkują.
Usuń"Trzymajcie się" :)
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńNajgorsze jest to, że ludziom zakodowało się, że nauczyciele chcą tylko kasy. Jedynie dociekliwi szukają prawdy u źródła, a reszta słucha TVP1 i zaczyna się denerwować na zachłanność strajkujących. Wkurza mnie, że dopiero musi dojść do strajku, żeby ktoś zwrócił uwagę na problemy całej oświaty. Przecież ten bałagan narasta od lat! Mam nadzieję, że to, co się teraz dzieje nie rozejdzie się po kościach tak, jak było z niepełnosprawnymi. Miały być stopniowe podwyżki, a skończyło się na obietnicach. Uważam, że rządzący strzelili sobie w kolano tym przedwyborczym rozdawaniem pieniędzy. Ktoś powie, że poprzednicy nie dawali nic. Może i tak, ale obecnie pakowane są nie tam, gdzie trzeba. Zamiast zaspokoić powoli wszystkie sektory, finansuje się tych, którzy mogą stanowić najsilniejszy elektorat. Dlatego życzę Wam wytrwałości, bo macie rację, a Wasz cel jest słuszny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
''Może i tak, ale obecnie pakowane są nie tam, gdzie trzeba''
UsuńA od kiedy to unijne środki mają iść na wszelkie pensję ? Unijne środki idą na rozwój środków trwałych i rozwój lokalny . Na pensje w budżetówce od zawsze szło z podatków , na pensje w firmach prywatnych idzie z z tego co zostanie po odliczeniu wszelkich kosztów i podatków z których czerpie budżetówka .Nikt tego nie zmieni , bo wszelkie podatki najpierw by musiały iść do uni , a unia musiała by dzielić na budżetówkę .Zawsze było tak ,że produktywni zarabiają na nieproduktywnych.
A skąd są środki na 500+, na 300+, na wysokie nagrody dla urzędników państwowych, na diety dla posłów i senatorów, na wysokie dodatki dla wyżej wymienionych, którzy twierdzą, że te pieniądze się im należą za partacze nie wszystkiego, czego się dotkną?
UsuńSkąd się biorą pieniądze dla Misiewiczów i im podobnych? Skąd się biorą pieniądze dla o. Rydzyka i dla TVP?
UsuńSkąd się biorą pieniądze na obstawę rocznic smoleńskich? Skąd się biorą na komisje śledcze? Skąd się biorą na wyjazdy prywatne pewnych osób? Skąd się biorą na opłacanie ochrony określonych polityków, na partie polityczne? Czy to też są pieniądze unijne??
OdpowiedzUsuńZbyt wiele niewiadomych i tak za wszystko zapłaci naród .
OdpowiedzUsuńTak jak i obecnie strajkujący zapłacą , nie zapłacą wam na strajk , te pieniądze wezmą sobie( albo na poczet ustępstw pójdzie ) , to jak już są jakieś ustępstwa brać co dali(na cuda nie ma co liczyć) , i trzeba żyć dalej , bo najlepiej co wychodzi to podnoszenie cen i życie coraz droższe wychodzi nam bokiem i koło się zamyka.
OdpowiedzUsuńTo prawda, nie zapłacą. Ale może co niektórym otworzą się oczy. Zastanowią się przez chwilę, że niekoniecznie jest tak , jak wpajają do głów. Poza tymw końcu zaczęto mówić o edukacji. Nareszcie możemy głośno wykrzyczeć, to, co leży na sercu. Ten strajk powinien odbyć się wiele lat temu, może teraz byłoby lepiej. Niestety, dopiero teraz przelała się czara goryczy. A to , jak nas potraktował rząd, to strzał samobójczy. Drogo przyjdzie mu zapłacić. Zobacz, jest to jedyny rząd, któremu udało się połączyć nauczycieli bez względu na poglądy, opcje polityczne, przynależność związkową. Próbuje się wmówić ludziom, że to wymysł Betoniarza i opozycji. A to nie jest prawdą. Protest wyszedł od nas z samego dołu. Związki musiały przyjąć stanowisko.
OdpowiedzUsuńSorry, miało być Broniarza, a nie Betoniarza. Telefon świruje.
UsuńFaktycznie szkoda ,że nie strajkowaliście za dawniejszych rządów ( w każdej kadencji) do skutku , bo np strajk w końcu lat 90 nie spełnił oczekiwań. Obecny rząd też błądzi , ale się stara cokolwiek zrobić , mediujcie, negocjujcie, proponujcie , brak dialogu oddala , więc bez rozmowy nie będzie nowej reformy . Strajk już chyba przyniósł jakieś pozytywy , ale nie warto się pogrążać dla samej idei jak nie zarabiacie na bieżąco.Powinniście pisać , o co chodzi w jasny zrozumiały sposób , bo zwykły szarak , zawsze powie ,że jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.
OdpowiedzUsuńTak, stara się... Stara się upodlić ten zawód, upokorzyć nauczycieli. Jak widać bardzo się stara i coraz bardziej błądzi. A zwykły szarak słyszy co chce słyszeć. Jak widać nie ma ochoty zrozumieć. Bo cóż trudnego w zrozumieniu prostej kwestii POLSKA SZKOŁA SIĘGNĘŁA DNA.
UsuńDoroto BŁAGAM!!! Nie Ty i nie takie hasła!
UsuńPiękny gest :-) Mocno trzymam kciuki za wszystkich strajkujących nauczycieli!
OdpowiedzUsuńNa szczęście/nieszczęście nie mam i nie będę mieć dzieci.
OdpowiedzUsuńDo dzisiejszych dzieci trzeba mieć nerwy ze stali , widzę jak 4,8 latki są uzależnione od smartfonów , do tego stopnia ,że są agresywne jak im się je odbierze i szarpią matki, a te matki nawet nie mogą dać klapa w 4d i tak wychowanie bezstresowe ? później narkotyki, galeriaństwo i inne cuda na kiju.
Proszę napisać rzeczowo w punktach na czym to dno polega.
Napiszę. Obiecałam odrębny post. Będzie rzeczowo i w punktach, a każdy punkt rozszerzony i poparty przykładem.
OdpowiedzUsuńDroga DD, idą święta. Wielkanocne - ze względu na charakter wydarzeń, które wspominamy - to zawsze cała gama emocji. W tym roku automatycznie nasuwa mi się skojarzenie z sytuacją wokół nauczycieli. Z całego serca życzę, aby dane Ci było jak najbardziej zdystansować się i spokojnie nacieszyć się spotkaniami rodzinnymi. Czasu pogodnego i wypełnionego nadzieją! Buziaki.
OdpowiedzUsuńDziękuję N. Jakoś jeszcze nie myślę o świętach.
UsuńPrzecież Wy nie macie Świąt, bo strajkujecie ,więc nadal teoretycznie powinniście tam siedzieć , jak w kozie. Alleluja!
OdpowiedzUsuńNiechaj Zmartwychwstały Chrystus Cię błogosławi również.
UsuńByło by mi bardzo przykro , jak przez ten bałagan siedzieli byście w szkole . Święta każdy powinien spędzać z najbliższymi.Wzajemnie ,Niechaj Zmartwychwstały Chrystus Cię błogosławi, bez wyjątku ''również'' czyli wszystkich bez względu na wszystko.
UsuńPozytywnego zakończenia strajku życzę.