Godzina "W" zbliża się. Ależ mam cykora. Już w piątek jadę do stolicy, a tam czeka mnie chwila prawdy. Nowe wyzwanie. Przygotowałam prelekcje na konferencję. Zjadą się nauczyciele z całej Polski. Mam skrytą nadzieję,że zainteresuję, że zainspiruję,że.... Nie jestem w stanie się skupić na niczym innym.
I nie mam się w co ubrać!
Powodzenia!!!
OdpowiedzUsuńDo piątku zdążysz jeszcze sobie coś kupić ;p
Mam nadzieję.Uf....
UsuńPowodzenia, głowa do góry. Coś tam znajdziesz w szafie albo w sklepie.
OdpowiedzUsuńAle w brzuchu się przewraca na samą myśl. Może dobrze ,że teraz, a później będzie super.
UsuńUbierz się wygodnie (stary przetestowany zestaw), bo zamiast koncentrować się na tym, co masz powiedzieć, będziesz myślała, że Ci niewygodnie, albo jak wyglądasz. Wiem, co piszę :D
OdpowiedzUsuńDokładnie tak samo myślę. Dzięki.
UsuńZawsze twarzowa i młodo się wygląda w białej bluzeczce.
OdpowiedzUsuńDzięki
UsuńNie zakladaj stringow, bo caly czas bedziesz myslala o sznurku w rowku i nie skupisz sie na meritum. :)))
OdpowiedzUsuńDoskonała rada! Wezmę sobie do serca.
UsuńPoradzisz sobie! Na wszelki wypadek naprawię TV może będzie relacja? Będę trzymał kciuki!
OdpowiedzUsuńTo nie polityka, więc spokojna głowa, jedynie w mediach branżowych...
UsuńPOWODZENIA!
OdpowiedzUsuńPomyśl sobie, że na sali będą same przyjazne Ci osoby, wsrod nich także ja :). Możesz mówić do mnie - a mnie już zainspirowałaś wielokrotnie :)
OdpowiedzUsuńCudnie,do zobaczenia.
UsuńPowodzenia życzę:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńpo pierwsze ubierz się bardzo ciepło !!! w Warszawce piździ i mrozi po drugie POWODZENIA ))) dasz sobie radę na luzaku...tylko ich nie zagadaj; )
OdpowiedzUsuńNo właśnie, a o teatrze o dramie, to ja mogę gadać i gadać...
UsuńNajgorszy ten śnieg. Nienawidzę zimy!
Spokojnie, będzie dobrze. Zasada jest jedna:
OdpowiedzUsuńIm mniej się przejmujesz, tym rezultat bardziej zaskakujący
http://zolza73.blogspot.com/
Racja. Dzięki.
UsuńNo to już po wszystkim...;o) Wietrzę sukces !! ;o)
OdpowiedzUsuńNie zdążyłam z życzeniami "powodzenia" przed odczytem, ale mam przeczucie, że i tak wszystko poszło świetnie. Wyszła z Ciebie 100% kobieta, bo taka zawsze twierdzi, że nie ma co na siebie włożyć. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJuż pewnie po wszystkim. Jest satysfakcja?
OdpowiedzUsuńGratulacje! Na pewno się udało :)
OdpowiedzUsuńUdało się
OdpowiedzUsuń