Zostałam zaproszona do grupy Superbelfrzy. Czuję się zaszczycona. Zaproszenie przyjęłam i przeglądam to i owo. Poznaję kolejnych ludzi i ich pasje. Jestem zachwycona,że jest nas tak dużo w różnych częściach Polski, na różnych poziomach edukacyjnych, w różnym wieku.
Wariacki poniedziałek miał też miłe akcenty!
Gratulacje :-)
OdpowiedzUsuńDzięki
UsuńBo nauczycieli z powołania jest wielu, oni po prostu robią swoje jak najlepiej potrafią :) A przede wszystkim potrafią odnaleźć się w nie najłatwiejszym systemie edukacji i zmian jakie co róż funduje ministerstwo.
OdpowiedzUsuńSuper być "Superbelfrem", niż belfrem, który tylko narzeka, że system uniemożliwia mu bycie dobrym, kreatywnym nauczycielem ;).
Gratuluję! :)
Tak. O nich się nie mówi, nie pisze w gazetach i chwali. Nasze społeczeństwo przywykło jedynie pomyje na nauczycieli wylewać. I tak się już utarło. A szkoda. Bo pochwały , uznanie są rewelacyjną motywacja do dalszej, niełatwej pracy.
UsuńSuper być Superbelfrem :D Gratulacje!
OdpowiedzUsuńTo oni powinni byc zaszczyceni! No! :)))
OdpowiedzUsuńSuper!!!!
OdpowiedzUsuńTo naprawdę zaszczyt!
Obejrzałem ich bloga, nawet trochę poczytałem i przyznaję jest tam spory rozrzut tematyczny ale przeciez i poziomów nauczania jest bez liku. Mam nadzieję, że nas nie zostawisz :-(
OdpowiedzUsuńSerdeczności z Loch Ness
Nawet mi to przez myśl nie przeszło! Zostawić mojego bloga????? O, nie!
Usuń***
Gratuluję ! Właściwy człowiek na właściwym miejscu. To co może spotkamy się na konferencji, którą organizują Superbelfrzy w lipcu w Warszawie ??
OdpowiedzUsuńGratuluję ! Właściwy człowiek na właściwym miejscu. To co może spotkamy się na konferencji, którą organizują Superbelfrzy w lipcu w Warszawie ??
OdpowiedzUsuńZobaczymy!
UsuńGratuluję. Dobrze, że jeszcze są nauczyciele z pasją. :)
OdpowiedzUsuńTo prawda. Bez nich edukacja dawno byłaby pogrzebana!
UsuńGratulacje )))
OdpowiedzUsuń