Nie, nie piszę, ale próbuje tworzyć "rękodzieła". Zainspirowała mnie Ania. Nawet nie wyobrażacie sobie , ile przyjemności sprawiają mi te czynności.
Postanowiłam własnoręcznie wykonać dekoracje (do kościoła i salę weselną )na ślub mojej córki. Wkładam w te małe dzieła wiele serca.
Najpierw nauczyłam się fantazyjnie składać serwetki w różnorodne kwiaty.
Potem nauczyłam się składać z papieru tulipany. A teraz czas na coś większego i konkretniejszego.
Zaczęłam od serc z gazetowej wikliny.
Powinno wyglądać tak:
źródło fotki |
Trzymam się instrukcji i... i wychodzą. Zrobiłam już trzy.Teraz tylko pomalować i ozdobić.
Ania - dzięki.
Potem zacznę robić ażurowe żyrandole. Mają wyglądać tak:
źródło fotki |
Ale najpierw serca skończę. Mam nadzieję,że będą nadawały się do pokazania.
...ależ piękne te ażurowe żyrandole! Wierzę, że Twoje będą piękniejsze, bo sercem tworzone:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności zostawiam:)
Te żyrandole wcale nie są łatwe do zrobienia, jak mi się wydawało. Ale zobaczymy.
UsuńMoge sobie wyobrazic, jak pieknie bedzie wygladala sala weselna, zwlaszcza, ze dekoracje beda wykonywane samodzielnie i z sercem.
OdpowiedzUsuńA kiedy ma byc slub? Zdazysz ze wszystkim?
W kwietniu. Mam nadzieję,że zdążę.
UsuńW razie czego udzielisz wirtualnie krotkiego instruktazu i wszystkie zabierzemy sie do pracy, wtedy na pewno zdazymy. W kupie sila!
UsuńDzięki kochana! A nie mówiłam,że jestem Dzieckiem Szczęścia? Mam szczęście, bo na swojej drodze spotykam cudownych, wspaniałych ludzi!
UsuńDzień Dobry;))) i trafiłam w końcu do Ciebie:)) czekam niecierpliwie na serduszka:))
OdpowiedzUsuńAniu! Tyś moją mistrzynią i inspiracją. Jestem zachwycona Twoimi pracami! Tak miło,żeś do mnie zajrzała!
UsuńAle Cie podziwiam! Cudowny pomysl! Twoja corka na pewno bedzie zachwycona:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję! Ta praca sprawia mi wiele radości i satysfakcji.
UsuńPieknie, twórczo zaczynasz ten rok! Brawo, pozytywnej energii zycze na wszystkie 12 miesięcy! :)
OdpowiedzUsuńaaa tam będę szczera wiedząc że Ciebie tym nie zaskoczę . Dekoracja będzie FENOMENALNA , kocham te klimaty , natomiast nie cierpię plastikowych bazarowych kwiatowych dekoracji . Kule robiłam co prawda małe , ale fajna sprawa.
OdpowiedzUsuńzaczęłam robienie swoich pierdółek dawno temu gdy nerwy zaczynały mną targać - działanie uspakajające , wręcz wypoczywam . Obecnie dziergam na szydełku z kwadratów narzutę 180 X 200 cm .
oczywiście zdjęcia dzieła cacanego mile widziane
Mam nadzieję,ze wyjdą owe dzieła. Uczę się i przy tym świetnie bawię.
UsuńTeż czasami wpuszczam się w rękodzieła, tyle że ja tak bardziej sztuka dla sztuki i też świetnie się przy tym bawię :)
OdpowiedzUsuńTo chyba jest coś, co budzi nasze wewnętrzne dziecko i pozwala mu jeszcze czasami zaistnieć, stąd ta nasza radość i frajda:))
Pewnie tak. A przy tym wyłącza się myśl. Następuję totalny relaks
UsuńJeśli potrzebujesz pomocy to się polecam :))) wizytówki na stół, zaproszenia, księga gości. Jakby co pisz na maila:)
OdpowiedzUsuńSerca są świetne, papierowa wiklina jest świetna. I te żyrandole mnie kuszą.
Tym akurat zajmuje się córka. Ale dzięki.
UsuńSzalona! :)
OdpowiedzUsuńHa! A co!?
UsuńJak dla mnie straszny kicz, podobnie jak kwiatki z bibuły i inny tego typu badziew.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że najlepsze do dekoracji są kompozycje z żywych kwiatów dobranych odpowiednio kolorystycznie. Monika
Kwiaty też będą. Ale same kwiaty, to dla mnie oklepane.Szukam czegoś oryginalnego, aby połączyć, zmiksować. Jak widzisz są różne spojrzenia różne gusta. I bardzo dobrze. Przynajmniej świat jest ciekawy.
UsuńPozdrawiam!
U mnie też serca z kursu Ani czejają na pomalowanie i ozdobienie :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w pracy twórczej :))
Pozdrawiam
Miłego dnia życzę!
UsuńPieknie i misternie wykonane prace oraz serce życzę cierpliwości pozdrowionka
OdpowiedzUsuńSerdeczne dzięki.
UsuńNo,no masz talent...Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńTo się jeszcze okaże, czy mam talent!
UsuńZdolniacha z Ciebie :)
OdpowiedzUsuńJakie śliczności, ale że Ci się CHCE!
OdpowiedzUsuńPodziwiam;)
Będzie pięknie i z serca;)
Chce mi się, bo to przecież moja córka za mąż wychodzi
UsuńA gdy efekt zadowoli Cię tak, jak się spodziewamy, to potem może małe sprawozdanie z mini-kursu, jaki zrobisz (zrobisz?) dla swoich uczniów? Dzieci w tym wieku jeszcze doceniają rękodzieło i mają z takiej pracy wiele przjemności - podobnie jak Pani Dorotka :)
OdpowiedzUsuń