Klasztor otoczony jest wysokim murem z dwiema bramami wejściowymi.
W monasterze przechowywane są relikwie ręki św Charłampa. W klasztorze zachowało się kilkanaście wiekowych fresków. Najstarsze z XIII wieku. Można poróbować ich trunków.
Blog kobiecy o życiu, podróżach, pracy, rodzinie. "JEŚLI COŚ CI SIĘ NIE PODOBA, ZMIEŃ TO; A JEŚLI NIE MOŻESZ TEGO ZMIENIĆ, ZMIEŃ SPOSÓB MYŚLENIA O TYM." M. Engelbreit
Jeśli wierzysz, że Ci się uda, że potrafisz, w większości wypadków rzeczywiście Ci się uda, to władza umysłu nad ciałem.
- Vernon Wolfe
Też lubię wypoczynek z aktywnym zwiedzaniem, poznawaniem, ciekawości życia nigdy dość.
OdpowiedzUsuńŚciskam i życzę Dorotko udanej soboty :)
Dziękuję Ilonko! Serdeczności.
UsuńPiękny klasztor, ale czego zazdroszczę tym małym państewkom to klimatu...
OdpowiedzUsuńJest tam szybciej wiosna i cieplej niż u nas...
Klimat maa cudowny. I góry mają blisko i morze zarazem w górach. A morze przy tym ciepłe....
UsuńChobcy dla samych tych freskow warto bylo jechac taki kawal drogi. Fascynujace! :)
OdpowiedzUsuńTak. Freski fascynujące. Wnętrze cerkwi również. Niestey nie można było robić zdjęć.
UsuńPiękna zieleń taka świeżość
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Dorotko
eksperyment-przemijania.blog.onet.pl
Serdeczności.
UsuńDo klasztorów czuję zawsze olbrzymi sentyment, nie tylko dlatego, że mnisi potrafią robić czarodziejskie wina. Właściwie cała ich kuchnia i apteka "Pana Boga" jest doskonała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Andrzej Rawicz (Anzai)
Doskonała i magiczna!
UsuńPiękne freski, jest co podziwiać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.