Blog kobiecy o życiu, podróżach, pracy, rodzinie.
"JEŚLI COŚ CI SIĘ NIE PODOBA, ZMIEŃ TO; A JEŚLI NIE MOŻESZ TEGO ZMIENIĆ, ZMIEŃ SPOSÓB MYŚLENIA O TYM." M. Engelbreit
niedziela, 10 kwietnia 2016
Targi ogrodnicze
Tyle razy obecywałam sobie,że więcej na targi ogrodnicze nie pójdę. Nie dlatego,że nie lubię, że mi się nie podobają, że dużo ludzi,że.... Zawsze z tych targów wracamy z roślinami W tym roku również tak się stało, a przecież ogród skończony i nic więcej wsadzać nie mieliśmy. No i mamy o 6 krzewów więcej. Tym razem borówka amerykańska.
Oj, tam, oj tam...Mnie się wydawało,że skończony. Skoro mówisz,że nie będzie skończony nigdy.... to niech tak będzie. Od razu czuje się lepiej. Serdeczności.
My też nakupiliśmy - mamy nową lawendę (bo starą nam idiotka Aura wykopała) i rozmaryn i nową różę pienną i w ogóle jestem oczień happy - tylko cały czas siąpi i nawet nie ma kiedy skosić...
Targi sa po to wlasnie, zeby kupowac, a ogrod nie bedzie skonczony nigdy. :))
OdpowiedzUsuńOj, tam, oj tam...Mnie się wydawało,że skończony. Skoro mówisz,że nie będzie skończony nigdy.... to niech tak będzie. Od razu czuje się lepiej. Serdeczności.
UsuńJa też wracam zawsze z " czymś". To nałóg, ale miły:-)
OdpowiedzUsuńnajlepsze rośliny, niczego nie wymagają po posadzeniu, rosną wiele lat a owoce przepyszne
OdpowiedzUsuńPrawda:)Odpowiednia gleba + podlewanie i latami można się cieszyć owocami.
UsuńZawsze się znajdzie miejsce na nowe roślinki ;)
OdpowiedzUsuńBorówka amerykańska- samo zdrowie :D
OdpowiedzUsuńMy też nakupiliśmy - mamy nową lawendę (bo starą nam idiotka Aura wykopała) i rozmaryn i nową różę pienną i w ogóle jestem oczień happy - tylko cały czas siąpi i nawet nie ma kiedy skosić...
OdpowiedzUsuńsłuszny wybór , ja ubiegłego lata jadłam pierwsze borówki z" moich " krzewów. Pycha
OdpowiedzUsuń